Psy wyposażone zostały w jeden rodzaj receptorów dotykowych, których nie da się nawet porównać z tymi, w jakie natura wyposażyła ludzi. Są to rosnące na pysku wyspecjalizowane włosy, nazywane wibrysami. Popularnie zwane wąsami nie mają nic wspólnego z tą pozbawioną czucia ozdobą męskiej twarzy. U kotów nazywa się je często czułkami i to właśnie zdaje się być najlepsza dla nich nazwa, są to bowiem w istocie nader wymyślne narzędzia pozwalające psom wyczuwać właściwą drogę przez świat. Różnią się znacznie od wszystkich innych włosów porastających ciało psa. Są twardsze i sztywniejsze, a także znacznie głębiej osadzone w skórze. U podstawy każdego wibrysa znajduje się znacznie więcej receptorów czuciowych niż przy innych włosach.... (fragment artykułu Świat wibrysów - psie zmysły )