Kiedy już zająłem się badaniem osobowości psów, moim pierwszym celem stało się ograniczenie wszystkich wspomnianych wcześniej aspektów zachowania do sensownej, łatwej do oceny liczby, zwłaszcza że często nie różniły się one między sobą znacząco, opisywały w zasadzie jedną i tę samą cechę osobowości w trochę innym wymiarze. Posłużyłem się w tym celu prostą metodą statystyczną, zwaną analizą czynników, która pozwala sprawdzić, jak dane przystają do siebie i czy pokazują jasny obraz zachodzących procesów psychologicznych.
Udało mi się szczęśliwie zmniejszyć swoje dane do pięciu klarownych cech osobowości. Cztery z nich zgadzały się mniej lub bardziej z tymi, które omawiałem w poprzednim rozdziale. To te, które według Sama Goslinga są takie same dla psów i ludzi. Pierwsza była miarą poziomu energii, związanego głównie z aktywnością w domu i na dworze, co przypomina aspekt związany z ekstrawersją u ludzi.
Następna odzwierciedlała zdolność uczenia się, dotyczyła nauki posłuszeństwa i rozwiązywania problemów, co bardzo jest zbliżone do mierzenia otwartości/inteligencji u ludzi. Kolejna to towarzyskość, mierzona tym, jak dobrze pies radzi sobie w stosunkach z ludźmi i innymi zwierzętami; jest mniej więcej odpowiadająca zgodności/uczuciowości u ludzi. Czwarta to stabilność kontra pobudliwość, która określa między innymi, jak szybko zmieniają się nastroje czy stany emocjonalne, i jak duże jest to falowanie nastrojów, co znakomicie odpowiada neurotyczności lub emocjonalnej reaktywności u człowieka.
Piąty wymiar, który nie pojawił się u Goslinga, ale dla mojej grupy ekspertów był całkiem oczywisty, dotyczył poziomu dominacji i terytorializmu. Wiele cech i zachowań połączonych z agresją ma u podstaw ten właśnie aspekt. To bardzo interesujący wymiar, ale wcale nie oryginalny czy zaskakujący. Już w 2002 roku dwaj etolodzy, Kenneth Svartberg ze Sztokholmskiego Uniwersytetu i Björn Forkman, pracujący w Królewskiej Wyższej Szkole Rolniczej we Frederiksbergu w Danii analizowali testy zachowania ponad piętnastu tysięcy psów.
Dane do badań pochodziły ze Szwedzkiego Stowarzyszenia Psów Służbowych, które zajmowało się selekcjonowaniem psów służbowych, zwłaszcza przeznaczonych do pracy w policji oraz psów ratowniczych i pomocniczych dla chorych o różnym stopniu upośledzenia. Matematyczna analiza danych doprowadziła ich do wniosku, iż struktura osobowości psa może być opisana za pomocą pięciu podstawowych cech, podobnych do tych, którymi posługiwał się Gosling, a potem ja sam.
Były to: towarzyskość (zgodność) zaciekawienie kontra lękliwość (co zdaje się być kombinacją inteligencji i reaktywności emocjonalnej), dwie kolejne cechy dotyczyły chęci do zabawy i do pogoni (obie można przyrównać do ekstrawersji i poziomu energii). Dodatkowo wyodrębnili oni jeszcze jeden aspekt, który nazwali „agresywnością", co wydaje się być zbliżone do cechy, którą ja nazwałem dominacją/terytorializmem. To pokazuje, że mimo rozmaitych metod oceny osobowości psów, rezultaty i wnioski są zbliżone, co dla każdego naukowca jest jak balsam na duszę.
„Dlaczego twój pies zachowuje się w ten sposób?”,
autor Stanley Coren wydawnictwo: Galaktyka