Dlaczego nie warto kupować Corgi ?

1. Wyobraź sobie, że właśnie kupiłeś małą, słodką kuleczkę o grubych łapkach i sporych uszkach. Od czasu kiedy kruszyna przybyła do Twojego domu, w niewyjaśnionych okolicznościach znika przeróżne jedzenie od ziemniaków po mrożone mięsko. Jak myślisz czyja to sprawka?

2. Rozkocha w sobie wszystkich. Co niestety, a może stety będzie powodem dla którego w Twoim domu pojawi się kolejna kruszyna, i kolejna, kolejna, kolejna.

3. Szpieg. Pamiętaj że Corgi widzi, słyszy i czuje wszystko, WSZYSTKO! Nie umknie jego uwadze, że właśnie wyciągnąłeś smakowitą paróweczkę z lodówki albo soczystego kurczaka z piekarnika, O NIE! ;) Jedziesz gdzieś? Nie musisz o tym mówić swojemu psu, on doskonale wie, gdzie zamierzasz jechać, nie da łatwo za wygraną, on też musi jechać z Tobą. On musi Ciebie pilnować, kto wie co czai się za rogiem?

4. Pamiętliwy. Twój błąd, jego wygrana. On sobie zapamięta to do końca, zawsze będzie w jego pamięci jak Cię przechytrzył, zdominował, ukradł coś, bo Ty nie myślałeś tak dużo i szybko jak on. Ten mały szczwany piesek myśli za pięciu ;) Pamiętaj miej się na baczności, wydajesz komendę, zabraniasz czegoś? Corgi zawsze znajdzie jakąś lukę w tym co mówisz i ją wykorzysta.

5. Futro; Mały piesek? Nie średni, ale ilość futra jaka z niego wyłazi, nieraz przewyższa ilość futerka które gubią dużo większe psy. Futro w kanapce, w kotlecie, w kawie, w herbacie, w ustach, pod poduszką, nad poduszką, w oczach, w wannie podczas kąpieli, futro w zamrażarce, futro w lodówce. Nie wspomnę o czymś co kiedyś było dywanem; ;)

6. Przyjaciele. Corgi to psy które doskonale wiedzą co to znaczy przyjaciel, psi, ludzki, ważne, że jest ich dużo. Każdy to przyjaciel, ale pamiętaj ten co ma właśnie w ręku jakieś jedzonko, staje się właśnie najlepszym przyjacielem Corgi. Futrzak popatrzy się swoimi oczętami zdając się mówić ; jak mnie lubisz to się podzielisz;. Nie poznasz osoby która by tym oczom nie uległa;

7. Nuda. Teoretycznie Corgi nie zna takiego słowa, zawsze wynajdzie coś do roboty, pościna drzewka w ogródku, wykopie dołek, a w domu zje np. narożniki. Jeżeli jednak Corgi zaczyna wchodzić w stan prawdziwej nudy daje o tym znać; szczekaniem. Czasem szczeka bez celu, czasem poruszy się jakiś paproszek. Czasami napatoczy mu się na drogę kot. Póki siedzi, Corgi chodzi wokół niego i czeka na najmniejszy ruch, gdy kot odważy się odrobinę ruszyć, Corgiś zaczyna dziamać i rozpoczyna się gonitwa.

8. Kochasz pieska? Piesek kocha Ciebie. Dowodem na to będą piękne pieczątki na ubraniach z niewidocznym podpisem: pamiętaj, kocham Cię ;)

Autor: Paulina Przybysz, Hodowla DellBenQ FCI
www.dellbenq.e-corgi.pl

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie