Warto wiedzieć. Czworonogi też potrzebują paszportów
Mimo, że sami jako obywatele Unii Europejskiej wyjeżdżając do innych krajów członkowskich paszportu mieć nie musimy, warto pamiętać, że nasi czworonożni podopieczni od tego obowiązku zwolnieni nie zostali. Więc jeśli decydujemy się psa zabrać ze sobą w podróż, trzeba odwiedzić wcześniej gabinet weterynaryjny. W przypadku krajów takich jak Wielka Brytania czy Irlandia, albo do Skandynawii, a także Szwajcarii na nie już szans by przed końcem wakacji dopełnić niezbędnych formalności. Co więcej warto już zacząć przygotowania, jeśli chcemy do któregoś z tych państw zabrać psa w przyszłym roku. Bo niezbędne badania trwają... 8-9 miesięcy. Dużo mniej problemów jest z krajami takimi jak Niemcy, Francja, czy Włochy (pełna lista krajów i warunków jakie trzeba spełnić by wwieźć do nich zwierzę na stronie internetowej www.wet-kaprow.pl). Żeby tam zabrać psa, wystarczy wyposażyć go w paszport i zaświadczenie, iż jest zabezpieczony przez tasiemcem. Wszystko można załatwić podczas jednej wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Paszport z kompletem badań kosztuje około 80 zł.
– Warto jednak pamiętać też o tym, że nie każdy pies lubi podróżować. Są psy, którym jazda samochodem kojarzy się ze spacerem i ogólnie miłym doznaniem, ale i takie, które w aucie chorują – mówi Bartosz Dominiak-Górski z lecznicy weterynaryjnej przy ul. Krakowskiej w Rumi. – Warto im podać środek przeciwwymiotny.
Taki sam jak podaje się dzieciom czy dorosłym cierpiącym na chorobę lokomocyjną. Choć przedtem warto skonsultować się z lekarzem weterynarii, by dobrał odpowiednią dawkę do wagi psa. Warto też zaopatrzyć się w specjalne pasy zabezpieczające psa podczas jazdy. I nie wolno zapomnieć o tym, by zwierzak miał dostęp do miski ze świeżą wodą i co 2-3 godziny mógł się przespacerować i załatwić swoje potrzeby fizjologiczne.
Jeśli zamierzamy psa zabrać ze sobą na plażę czy to w kraju czy za granicą sprawdźmy czy jego obecność tam w ogóle jest dozwolona. Nawet jeśli tak, to w czasie upałów nie jest to odpowiednie miejsce dla psa.
– Nawet jeśli jest to tylko spacer, w chłodniejszy dzień, trzeba uważać, by pies nie pił słonej wody i nie gryzł piasku. Wiele psów lubi to robić, a o ile słona woda może wywołać dolegliwości żołądkowe, to połknięty przez psa piasek może doprowadzić do bardzo poważnych powikłań – przypomina lekarz.
AGATA GRZEGORCZYK - Dziennik Bałtycki
http://www.naszemiasto.wp.pl/