Może zdarzyć się taka sytuacja, że niestety będziemy zmuszeni zostawić pod czyjąś opieką swego ukochanego pupila. Przychodzą wątpliwości, obawy. Wydaje nam się, że nikt inny nie potrafi tak się zająć naszym psem, jak my sami. Czy tak samo boimy się wysłać własne dziecko na letnie kolonie albo obóz? Jeśli przychodzi taka konieczność, należy z odpowiedzialnością i zdrowym dystansem rozpatrzeć różne wyjścia z tej trudnej dla nas sytuacji.
Po pierwsze: czy ktoś z najbliższej rodziny albo przyjaciel może zająć się naszym psem? Jeśli nie, rozejrzyjmy się za ,,profesjonalnym opiekunem" czyli kimś, kto z doświadczeniem i sercem zaopiekuje się zwierzęciem. Czasem wyjściem może być zatrudnienie kogoś do wyprowadzania psa trzy razy dziennie na spacer. Pytanie tylko, co czuje pies zamknięty przez resztę dnia bez towarzystwa..? Ja radziłabym powierzyć go opiece opiekunom w psim hotelu. Dobrze byłoby na kilka dni przed wyjazdem odwiedzić z psem hotel i pozwolić mu zapoznać się z nowym otoczeniem i człowiekiem, który ma się później nim zająć. Oddając psa na jakiś czas zostawmy mu jego ulubiony kocyk i zabawkę, ewentualnie miskę i smycz - jeśli jest szansa na chodzenie na spacery. Koniecznie zabezpieczmy go przed kleszczami. Trzeba podpisać umowę, która upewni nas, że zajęto się psem profesjonalnie i że nic mu nie grozi.
Czy psy w hotelu tęsknią?
Co czują psy, które do tej pory mieszkały w bloku, a teraz muszą skorzystać z budy?
Czy pies w hotelu ma szansę na zabawy z innymi psami?
Jak rozpoznać ,,dobry" hotel?
Przestroga!
Ela Wydra
Hotel ALASKA
www.alaskanmalamut.pl