Teren do treningu

Podłoże

Na południu Polski spotkamy się z podłożem gliniastym i kamienistym natomiast w części środkowej i północnej będzie przede wszystkim piasek. będziemy też jeździć po podłożu liściasto iglastym , trawiastym i po śniegu. W lecie najlepsze są podłoża iglasto- liściaste i trawiaste. Są jednak okresy w treningu (o czym będzie w innym rozdziale) kiedy przydało by się poprowadzić treningi na podłożach piaszczystych Co do podłoża kamienistego chciałbym się wypowiedzieć trochę w inny sposób ,odpowiedzmy sobie na takie pytanie.

Czy struktura budowy skóry u wszystkich ludzi jest taka sama mam na myśli szeroko pojętą strukturę nie anomalie i przypadki ? Ja odpowiadam że tak. To dla czego Józkowi jak pracuje cały dzień siekierą nie tworzą się na dłoniach „bąble ,wycieki osocza, krwiste rany” a u Franka już po 20 min całe to badziewie na dłoniach jest. Dlaczego Papuas w Nowej Gwinei chodzi po dżungli na bosaka i nic a „badacz – naukowiec” ma to wszystko na stopach pomimo tego że ma najnowszy model Gore Texowy buta, wiem że i Józek i Papuas też to miał ale w wyniku „treningu”(używania ) doprowadził wierzchnią stronę skóry do takiej struktury że jest bardzo twarda i tylko przypadki sprawiają że ulega kontuzji.

Jeżeli poprowadzisz w odpowiedni sposób trening na takim podłożu ,przygotujesz wybieg dla psów z odpowiedniego materiału to one również będą po pewnym czasie takie jak ci dwaj wyżej. Pomimo przejechanych już tysięcy kilometrów w treningu moim psom sporadycznie się zdarza kontuzja, a psy biegają na treningu swobodnym galopem po kamieniach wielkości dłoni. To nie znaczy że tylko w takich warunkach należy prowadzić trening . To znaczy że trzeba przewidzieć i zaplanować taki rodzaj treningu.(a nie namawiać do bojkotu zawodów które w jakiejś części są o podłożu kamienistym tylko dlatego że się nie chciało lub nie miało czasu na trening ) po za tym zawsze nasuwa się mi takie pytanie znowu, dlaczego regulamin przewiduje coś takiego jak buty dla psów

(.Powinienem o tym powiedzieć w sprzęcie lub innym rozdziale ale ucieknie mi to) ,przewiduje ale znowu proponuje załóżcie swoim psom w domu buty na wszystkie nogi a przekonacie się że 80% z nich nie będzie umiało w nich chodzić i znowu wymaga to treningu w butach dla psów ,no cóż łatwiej powiedzieć że to jest be i robić wszystko aby było tak jak umiemy i było nie pod górkę.(ale się rozpisałem) .

W podłożu iglasto- gliniastym i trawiastym należy uważać przy opadach deszczu i zaraz po nim ponieważ opony wózka się zapychają tym podłożem lub tworzą powierzchnię na której hamowanie nie jest skuteczne. Podłoże to jest dobre do prowadzenia treningów szybkościowych i zaraz po okresie przerwy letniej .( Mała ilość kontuzji u psów.)

Podłoże piaszczyste jest też dobre pod warunkiem że nie będą występować tak zwane. łachy piachu które według mnie są bardzo kontuzjogenne .krótko wyjaśnię, rozpędzony zaprzęg wpada na taką łachę piachu i jest nagle gwałtownie wyhamowany to samo dotyczy głębokich kałuż z wodą powoduje to bardzo często najgorsze kontuzje do wyleczenia: pozrywane wiązadła ,ścięgna. zaczepy mięśniowe kontuzje nie widoczne a rehabilitacje trwają kilka miesięcy dlatego należy omijać takie miejsca a gdy niema takiej możliwości wyhamować prędkość bezpośrednio przed taką przeszkodą i wjechać w nią z mniejszą prędkością. Innym manka mętem tego rodzaju podłoża jest wyrzucanie przez psy i sprzęt kryształków piasku w oczy i psów i maszera. Nie każdy pies to toleruje i może biegać nie chętnie na tym podłożu.(ci z gór mogli by protestować?)Maszer koniecznie okulary na nos.

Śnieg tu wydawało by się że nie powinno być problemu ale jak to u nas na zawodach jest zawsze jest kilka osób które mają coś do dorzucenia oprócz kryształków śniegu.. Podobnie jak z podłożem kamienistym jeżeli chcemy by psy biegały w miękkim i głębokim śniegu to od czasu do czasu trzeba w takich warunkach zrobić trening bo w przeciwnym razie psy nie będą umiały pracować w takim śniegu. Najgorszym podłożem śniegowym dla uprawiania naszego sportu jest lodoszreń i wszystkie odmiany kryształków śniegu o konstrukcji twardej lodowej następnym niebezpiecznym podłożem jest lud lub miejscowe oblodzenia i jedne i drugie są kontuzjogenne każdy zna je z autopsji. Jedyną ochroną są buty dla psów.

Teren otwarty i zalesiony jeden i drugi jest nam potrzebny .Teren zalesiony na pewno będzie chłodniejszy wolny od bocznych wiatrów ,w zimie będzie mniej zasp śniegu. W taki terenie łatwo jest znaleźć miejsce na zatrzymanie i podpięcie zaprzęgu do drzewa .W otwartym terenie będą występować wyższe temperatury, zaprzęg narażony jest na boczne wiatry w zimie będą występować zaspy dobrze jest poprowadzić kilka treningów w takim terenie gdzie niema dróg i ścieżek,( psy nie mają punktu odniesienia) w lecie będą to duże kompleksy łąk w zimie np. zatoki jezior ,korygowanie biegu zaprzęgu w takich warunkach powinno być co jakiś czas np. co150-200 m a nie bez przerwy jak katarynka.

Warunki atmosferyczne nie jest przyjemnie człowiekowi wykonywać jakąś pracę w czasie zamieci śnieżnej , opadów deszczu, silnym wietrze czy w dużej mgle źle wpływa to na naszą psychikę. Podobnie jest z psami jeżeli mamy możliwości regulowania swojego wolnego czasu to raczej unikajmy treningów w takich warunkach. Ale co innego jeżeli w tygodniu w którym było zaplanowane 5 treningów lało i wiało nie trenujemy a w następnym tygodniu wiemy że szef wysyła nas na delegację to powinniśmy zrobić treningi .Powinny one być krótsze na łatwiejszych trasach, bardziej skierowane na rozładowanie nagromadzonej energii i posłuszeństwa.

Temperatura Helmut Perr kilku krotny Mistrz Świata i Europy ćwiczy z psami cały rok a trenuje od września , ma jedną zasadę jak temperatura nie osiągnęła rano 15 stopni podpina swoje psy do czterokołowca jego żona jest doktorem nauk weterynaryjnych i przez 7 lat była wet. na Iditarod w między czasie Helmut wygrywał prawie wszystko w Kanadzie i na Alasce przez 2 lata oprócz długich wyścigów. Mieszkają na stałe w Austrii.

Wyścigi psich zaprzęgów odbywają się w takich egzotycznych dla tego sportu krajach jak Australia czy RPA gdzie 15 stopni to zimno. Ale do rzeczy sam nie jedno krotnie prowadziłem trening w temperaturze 20 stopni nie widziałem braku zaangażowania się psów do biegu ale zdawałem sobie sprawę że w takiej temperaturze będę musiał ograniczyć długość trasy do minimum np.1500 m. Będę musiał mieć w samochodzie pojemnik z wodą i miski a przede wszystkim zwracać musiałem uwagę na zachowanie się psów w czasie biegów. To nie jest męczenie psów ja ich nie po pędzam w takim treningu one biegną tak zwanym swoim tempem .Temperatury minusowe można by było powiedzieć że praktycznie nie występują w Polsce temperatury minusowe które by nie pozwalały prowadzić treningów bo bardzo rzadko się zdążają temperatury poniżej 25 stopni ( a w takiej się np. odbywały mistrzostwa świata )

Natomiast w naszych warunkach trzeba zwrócić uwagę na połączenie dwóch a w zasadzie trzech czynników w zimie, temperatury, wiatru ,wilgotności u ludzi do odmrożeń może dojść w temperaturach dodatnich przy dużym wietrze i wysokiej wilgotności.

Ukształtowanie dróg i ścieżek w treningu tak dobierajmy aby było w miarę możliwości wszystkiego po trochę i zakręty i skrzyżowania i zjazdy i podjazdy, a jeżeli nie ma na twoich trasach takich elementów terenowych to raz jedz na trasę ze skrzyżowaniami drugi raz na zjazdy a jak takie są to i podjazdy też. A trzeci na bardzo krętą trasę.


Andrzej Górowski
http://psy-ratownicze.eu/

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie