HISTORIA I POCHODZENIE RASY
V Grupa FCI czyli szpice i psy pierwotne to grupa, w ramy której wchodzą także psy zaprzęgowe pochodzenia nordyckiego. Mało kto wie, że to bardzo stare odmiany psów i tak naprawdę nikt nie jest w stanie stwierdzić czasu ich powstania. Wiadomo przecież, że sanie jako środek transportu używane były dużo wcześniej niż wóz, a tym samym pies był używany dużo wcześniej przez człowieka jako zwierze pociągowe niż koń.
Z historii wiemy, że hodowla psów zaprzęgowych ukierunkowana była tylko i wyłącznie na użytkowość, przy czym pierwszym uwarunkowaniem hodowlanym była umiejętność przeżycia psa w trudnych warunkach. Psy przechodziły kilka testów, co tłumaczyć może ich dzisiejszą siłę oraz bardzo mocną i oporną na tresurę psychikę.
Arktyka nie jest łatwym miejscem do bytowania, dlatego od wieków znane są praktyki niekarmienia psów zaprzęgowych w letnie miesiące, co ma zmusić je do samodzielnego poszukiwania pożywienia. To naturalna -choć mało humanitarna i wywołująca oburzenia w kręgach kynologicznych - selekcja powodująca, że przeżywają tylko silne, zdrowe i najbardziej odporne osobniki.
Praca przy zaprzęgu wymaga maksymalnej wytrzymałości, dlatego pies niedotrzymujący kroku innym był zwyczajnie zabijany i stawał się pożywieniem dla reszty sfory. To kolejny test od wieków eliminujących słabych przedstawicieli rasy.
Ponadto psy te nie znały budy, więc nawet przy największym mrozie spały one na dworze przysypane śniegiem. Tylko najzdrowsze umiały dotrwać do wiosny.
Dla nas żyjących w Europie Środkowej taki dobór hodowlany jest co najmniej nie zrozumiały jeśli nie oburzający, dodam jednak jeszcze, że wygląd psów odgrywał również tylko i wyłącznie rolę użytkową. Zwracano więc uwagę na to by okrywa włosowa składała się z gęstej sierści i jeszcze gęstszego podszerstka, co miało być ochroną w zimnych arktycznych warunkach bytowania i pracy. Innym koniecznym warunkiem było, by pies miał naturalnie proste chody i silną budowę ciała, co miało pomóc przy ciągnięciu zaprzęgu. Dodatkowo oczekiwano od psów zaprzęgowych dość mocno rozwiniętego instynktu łowczego, zaś zupełnie nie przywiązywano wagi do ich czujności (psy z założenie nie miały stróżować) oraz lekceważono przywiązanie do człowieka (psy miały tworzyć własną zorganizowaną grupę, a dla człowieka miały tylko pracować, nie dotrzymywać mu towarzystwa). Tyle słowem wstępu.
Do psów zaprzęgowych zaliczamy:
-alaskan malamuta,
-haskiego syberyjskiego,
-psa grenlandzkiego
- i samojeda,
któremu właśnie postanowiłem się przyjrzeć z bliska.
Samojed swoją nazwę zawdzięcza uralskiemu plemieniu zamieszkującemu tundrę nad Morzem Białym, zwanemu Samojedami. Byli to koczownicy hodujący renifery, którzy mieszkali w namiotach ze skóry i gałęzi. Psy przez nich hodowane miały za zadanie odstraszać ewentualnych intruzów, chronić stada przed drapieżnikami, polować na zwierzęta futerkowe oraz ciągnąć zaprzęgi przy przemieszczaniu się plemienia do kolejnego miejsca.
Od samego początku pojawiające się w miotach szczenięta czarne i łaciate nie były wykorzystywane w dalszej hodowli, dlatego wkrótce zwyciężyła maść biała. Prawdopodobnie białe umaszczenie i 'uśmiechnięty wyraz' pyska spowodowały popularyzacje tej razy w Europie, gdzie pierwsze samojedy pojawiły się za przyczyną podróżnika o nazwisku Scott. On właśnie przywiózł pierwszych przedstawicieli rasy do Anglii, gdzie rozpoczęto ich hodowlę.
CHARAKTER I WYCHOWANIE
Samojed to najbardziej 'zsocjalizowana' rasa nordyckich psów zaprzęgowych, co jest wynikiem ich bliskiej bytności z ludem Samojedów. Scharakteryzować je można jako niezwykle inteligentne, towarzyskie, pełne życia i oddane człowiekowi psy. Ta rasa nawet do obcych odnosi się dość przyjaźnie i obca jest jej nieufność względem człowieka towarzysząca tak często innym psom pociągowym.
Jako pies pracujący samojed wciąż wymaga mnóstwa ruchu i zajęcia. Mimo, że odnajduje się w domu jako pies rodzinny jego właściciel nie może zapomnieć o tym, by zapewnić swemu pupilowi odpowiednią dawkę ruchu i zajęcia. Dobrze, gdy pies przygotowywany jest do pracy w zaprzęgu -pomaga to wykorzystać naturalne przeznaczenie psa, spalić przez niego nadwyżkę energii i pozwolić mu na bycie psem spełnionym i pracującym. Dziś organizowane są nawet specjalne zawody zaprzęgów, w których mogą wziąć udział właściciele samojedów i ich psy. To ciekawa motywacja dla właścicieli tej rasy.
Pomocne przy tresurze i sportowym trybie życia może być to, że samojed jest psem odpornym, niewrażliwym nawet w najmniejszym stopniu na zmiany pogody i uwielbiającym przebywać na świeżym powietrzu. Wszelkie zabawy w agility, bieg przy rowerze, dog trekking to tylko niektóre z pomysłów, jakie wykorzystać mogą właściciele tych rosyjskich psów pierwotnych.
Gdy chodzi o wychowanie samojedów ten odważny i niezwykle niezależny pies musi być bardzo konsekwentnie i stanowczo prowadzony. Nie wykaże on żadnej chęci do bycia uległym, dlatego konsekwencja w wychowaniu jest tak niebywale ważna.
W żadnym wypadku nie można też podarować sobie i zlekceważyć wychowania tego psa. Pies nieszkolony, bez zajęcia charakteryzuje się okropną szczekliwością i niezależnością.
WZORZEC
Inne nazwy: Samoyed
Kraj pochodzenia: Rosja
Patronat: kraje skandynawskie
Wzorzec FCI nr 212 z 22.07.2007
Wygląd ogólny: Elegancki, średnio wielki, biały, szpic arktyczny. Wytrwały, zwinny, dumny i pewny siebie. Kąciki warg skierowane ku górze wraz z ustawieniem oczu składają się na tak zwany 'uśmiech samojeda'.
Głowa: silna i klinowata. Czaszka nieznacznie wysklepiona, mało widoczna bruzda miedzy oczami oraz słabo zaznaczony stop. Grzbiet nosa prosty, trufla dobrze rozwinięta, czarna, chociaż w niektórych porach roku pigment może blednąć. Kufa dość mocna i głęboka, o długości mózgoczaszki, zwężająca się ku nosowi. Oczy głęboko osadzone, szeroko rozstawione i nieco ukośne. Kształt oczu migdałowaty, zaś kolor ciemny. Uszy wysoko osadzone, trójkątne, stojące, dość małe, o lekko zaokrąglonych końcach, ruchliwe.
Tułów -raczej długi niż wysoki. Pies sprawia wrażenie kompaktowego, zwartego o dość głębokiej klatce piersiowej. Kłąb dobrze zaznaczony, grzbiet długi, prosty, przy czym suki mają nieco dłuższą budowę niż samce. Wyraźne, krótkie i dobrze zbudowane lędźwie, zad pełny, lekko opadający, silny i muskularny. Dobrze wysklepione żebra.
Ogon -stosunkowo wysoko osadzony i pokryty obfitym włosem. W spoczynku zwisa i sięga stawu skokowego, zaś w ruchu lub przy wzmożonej uwadze od nasady zakręcony na grzbiecie lub wywinięty na bok.
Kończyny: proste, silne, muskularne, równolegle ustawione.
Ruch -swobodny i silny, z dalekim wykrokiem, sprawiający wrażenie bardzo łatwego. Tylne kończyny dają wybicie a przednie daleki zasięg.
Szata - podwójna okrywa włosowa składająca się z bujnego, grubego włosa zewnętrznego oraz miękkiego i bardzo krótkiego podszerstka. Włos na szyi i łopatkach tworzy kryzę, obfitszą u samców. Na głowie i na przodach kończyn włos jest krótki i gładki a zewnętrznej stronie uszu krotki, gładki i odstający. Wnętrze ucha obficie owłosione. Na tylnej stronie ud włosy tworzą portki, a między palcami rosną włoski spełniające rolę ochronną.
Sierść musi mieć szczególnie lśniący połysk.
Umaszczenie - najlepiej białe! Ale występuje także kremowe lub biało-biszkoptowe przy czym biały musi być kolorem dominującym. W żadnym wypadku włos nie może być beżowy. Trufla nosowa, wargi i powieki czarne.
Wysokość -w kłębie dla samców wynosi 54-60 cm, a dla suk 50-56 cm.
Waga -dorosłego samca to 20-30 kg, a suki 17-25 kg.
ZDROWIE I PIELĘGNACJA
Samojedy to mocne i bardzo zdrowe psy. Mają jednak predylekcje między innymi do wrodzonego napięcia mięśni, dystrofii mięśni; a z chorób oczu dwurzędowości rzęs, dystrofii rogówki i jaskry. Z chorób skóry najbardziej popularnym schorzeniem jest zapalenie gruczołów łojowych. Niektóre osobniki cierpią na zwężenie mięśnia aorty, zapalenie kłębuszków nerkowych, głuchotę wrodzoną czy niedorozwój móżdżku.
Dieta samojeda nie wymaga szczególnego zróżnicowania, dobrze jednak, by była wzbogacona o suplementy zawierające nienasycone kwasy tłuszczowe, oraz OMEGĘ 3,6,7,9 -co pozwoli utrzymać włos i skórę w odpowiedniej kondycji. Dla ochrony zębów przed kamieniem warto podawać psu suszone lub wędzone gryzaki naturalne.
Należy pamiętać, że wspaniała, biała szata samojeda wymaga mnóstwa pieczołowitej pielęgnacji zwłaszcza u młodych psów. Dorosłe osobniki można czesać przynajmniej raz w tygodniu. Dla ładnego wyglądu sierści należy każde zabrudzone, mokre miejsce bezzwłocznie wycierać do czysta i sucha.
W Polsce samojedy nie są rasą zbyt popularną.
Mariusz Antoszczuk
WORTAL PSY24.PL
Zdjęcia: Author: Pleple2000, http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Samojed00.jpg, GNU Free Documentation License, Version 1.2