Nie rób z psa maskotki! Przykłady niepożądanego zachowania w stosunku do psów

Spośród wielu ras psów można dziś wyodrębnić te, które ogólnie określa się mianem „ozdobnych” i do towarzystwa. Do tej kategorii zaliczymy między innymi buldoga francuskiego, papillona, maltańczyka, king cavaliera czy pekińczyka. Częstym błędem popełnianym przez właścicieli tych psów jest traktowanie ich jak maskotek. W czym się to przejawia? Przykłady niepożądanego zachowania w stosunku do małych, ozdobnych ras psów wymieniamy w naszym poradniku.

Wożenie psa w wózku/noszenie w torbie

Moda na takie transportowanie psów dotarła do nas z USA, a dokładnie z Kalifornii, gdzie widok psa w wózku dziecięcym nikogo już nie dziwi. W naszym kraju wciąż budzi to skrajne opinie. Na pewno jednak nie jest to opcja dobra dla czworonoga. Pies, który jest ciągle wożony w wózku czy noszony w torbie może mieć poważne problemy ze stawami, a docelowo także nabawić się nadwagi i otyłości. Zdrowy pies musi przemieszczać się samodzielnie.

Przebieranie psa

To typowy przykład traktowania psa jak maskotki. Owszem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zafundować pupilowi jakiś cieplejszy kubraczek na mroźne dni, natomiast całoroczne przebieganie psa za szczekającą lalkę jest niedopuszczalne i tylko ośmiesza przedstawicieli ras ozdobnych.

Pozwalanie dzieciom na robienie z psem, co im się podoba

Jest to skrajnie nieodpowiedzialne i tylko dowodzi tezy, że niektórzy ludzie nigdy nie powinni mieć psa. Choć rasy ozdobne są bardzo cierpliwe (w większości) i towarzyskie, a przy tym dobrze dogadują się z dziećmi, to wciąż nie są zabawkami. Pies to żywe stworzenie, które ma swoje potrzeby, wymaga dawania mu przestrzeni do życia i możliwości decydowania o sobie. Jeśli pozwalamy dziecku dręczyć psa (bo takie znamiona mają niektóre dziecięce zachowania w stosunku do psów), to skazujemy pupila na cierpienie.

Karmienie psa jedzeniem dla ludzi

Znamy nawet przypadki, w których psy ras ozdobnych spożywają posiłki przy stole ze swoimi właścicielami, jedzą z porcelanowych talerzy, na których znajdują się dokładnie te same potrawy, co dla reszty domowników. Nie dość, że jest to zachowanie karykaturalne, to jeszcze może przynieść więcej szkody niż pożytku. Pies nie powinien dostawać jedzenia z ludzkiego stołu, które jest przyprawione. Wiele ludzkich produktów, takich jak słodycze, może także psu zwyczajnie zaszkodzić.