LHASA APSO

Pochodzenie rasy

Znamy dobrze rasę, którą hoduje się od lat, ale to nie znaczy, że umiemy o niej mówić. Ten mały lwi piesek, o przenikliwym spojrzeniu, w rzeczywistości był cichym, lecz uważnym świadkiem wielu wieków historii. Długo przebywał w kraju Buddy, pełen tego wyniosłego czaru i majestatu, jakim widzimy go dziś. Dzięki niemu, świętość wchodzi do naszej codzienności i czyni ją mniej banalną. I to jest właściwa cecha tych małych stworzeń o "boskim pochodzeniu". Lhasa apso pozwala współczesnym ludziom, którzy żyją w szalonym świecie, odnaleźć legendę i historię: "lwi duch" boga ujawnia się w jego "lwim psie".

Jak tylko mówię o kraju Buddy, mam oczywiście na myśli Tybet. Jak tylko Dalai Lama odwiedził imperium Mandchou w 1653 r, ten mały piesek zdobył tak wielką popularność, że widziano w nim symbol religii buddyjskiej. To, jak zobaczymy, nie pozostało bez wpływu na historię rasy i jej rozpowszechnianie. Od zawsze, z uwagi na swoje przekonania religijne, Tybetańczycy szanowali zwierzęta. Lhasa apso jest obiektem szczególnej uwagi: ktokolwiek go zabije lub źle potraktuje, zostaje bardzo srogo ukarany.

Nie można mówić o lhasa apso bez przywołania Dalai Lamy. W trakcie swych podróży czy powtarzających się ucieczek, duchowy przywódca tybetański, zawsze miał przy swoim boku wiernych towarzyszy. Gordon Enders, historyk angielski XX wieku, opisuje swoje pierwsze spotkanie z Lamą Pakan i jego lhasa:"...Te psy mają duże znaczenie religijne dla Lamy..., To są żyjące legendarne symbole. W rzeczywistości przypominają o dniu, w którym Budda, zagubiony w lesie, został uratowany przez lwy. Jako, że w Tybecie nie było lwów, tybetańscy mnisi, poprzez krzyżówki, stworzyli poprzez tego psa, zwierzę najbardziej przypominające króla zwierząt. Po kilku wiekach wysiłków, stworzyli Fukao ("pies Budda")."

"Kiedy stworzyli i umocnili rasę, zastrzegli ją wyłącznie dla Wielkiego Lamy...Lamie Pankan zawsze towarzyszyły te lwie psy. Lo, pierwszy minister religijny, miał obowiązek opiekować się nimi".

"...Zaproszony przez Lo, próbowałem zapoznać się z Ich Wysokościami , leżącymi na fotelu. Samiec, biało-rudy, podrapał sobie ucho i wyraził zadowolenie, poruszając ogonem...Lecz samica, cała czarna, zbliżyła się do mnie, obwąchała, po czym z dzikim spojrzeniem oddaliła się do swojej kryjówki. Nie chciała się ze mną wiązać. Starczyło jej obwąchanie mnie..."

Tybetańczycy są obdarzeni wielką siłą psychologiczną. Są odważni, panują nad emocjami, niezależni, szczęśliwi, kurtuazyjni, dyspozycyjni dla swoich przyjaciół, ale zachowujący rezerwę wobec innych. Jeżeli założymy, że lhasa apso jest pełnym odzwierciedleniem ludu tybetańskiego, zrozumiemy lepiej pewne szczególne cechy jego charakteru. Lhasa ma wiele umiejętności. Pies do towarzystwa, może dać również wiele satysfakcji w czasie wystaw. Jest zdolny wykonywać wiele sztuczek, ale także jest wspaniałym psem dozorcą ( w granicach możliwości swojego wzrostu). Kocha swojego pana, jest mu oddany, dostarcza mu wiele radości i czuwa nad nim, co nie jest częste u psów tego rozmiaru. Lhasa wszędzie dobrze się czuje. Może żyć w ciasnych przestrzeniach; jego racjonalnie pomniejszone wymiary i zdystansowany charakter sprawiają, iż jest towarzyszem dyskretnym i przyjemnym.
Uczy się szybko reguł higieny, więc jest podwójnie docenianym domownikiem. Ktokolwiek mieszka na wsi, może doceniać jego odporność i temperament, zalety, których nie można nie doceniać. Lhasa apso jest dobrym towarzyszem podczas spacerów po polach lub górach, ponieważ dobrze znosi upał, zimno i zmęczenie. Czy żyje na wsi czy w mieście, pewne jest jedno - kocha swojego pana. Ta miłość wystarczy, żeby zapomniał o ewentualnych problemach z aklimatyzacją, ponieważ jego otoczenie ma drugorzędne znaczenie.

Pochodzenie religijne

Lhasa apso jest psem, którego pochodzenie gubi się w nocy czasu. Urodził się w sercu gór i na wyżynach Tybetu. Jego historia łączy się z tajemniczą historią ludu tybetańskiego.
Tybet jest odległym krajem azjatyckim, gdzie góry następują po wysokich wyżynach. Królują tam ekstremalne warunki klimatyczne: w zimie są silne wiatry i niskie temperatury; w lecie panuje nieznośny upał w dzień, lecz noce są zimne. Te skoki temperatur oraz wysokość, są powodem trudności z oddychaniem, na które skarżą się turyści. To z powodu ostrego tybetańskiego klimatu lhasa jest nawet dziś psem odpornym i zdrowym, a jego organizm może znieść ostre zimy, duże rozpiętości temperatur, długie marsze na różnych trasach. Jego siła psychologiczna jest więc porównywalna z fizyczną. Lhasa apso jest obdarzony wielką siłą charakteru, mocnym temperamentem i nerwami ze stali. Jest to rasa bardzo stara, więc nie ma wielu informacji na temat jego pochodzenia. Pojawia się w oficjalnej "cynofilii": w 1990r w Zjednoczonym Królestwie, 1920r w Kanadzie i w 1930r w Stanach Zjednoczonych. We Francji trzeba czekać do 1960r żeby został założony Klub Psów Tybetu przez Mlle Violette Dupon.

Jak wiemy rasa pochodzi z Tybetu - kraju odizolowanego przez długi czas od sąsiadów przez swoje niedostępne ukształtowanie terenu i ostry klimat. To wyprawy anglosaskie jako pierwsze poznały to miejsce i jego tajemnice. Geografia Tybetu wyjaśnia częściowo naszą małą znajomość lhasa apso. Religią tybetańską był więc jak dziś buddyzm, a raczej jedna z jego szczegółowych form. Historia tych małych piesków o długiej sierści jest nierozłączna od historii tej religii. Aby lepiej zrozumieć naturę lhasa, aby bardziej docenić jego zalety, dlaczego nie ulec jeszcze trochę jego wrodzonemu urokowi; wystarczy zapoznać się ze światem, z którego pochodzi.

Lhasa i religia

Według buddyzmu tybetańskiego, dusze zmarłych podlegają reinkarnacji w zwierzęta, a lhasa apso jest uważany za zwierzę święte. Tak, więc niektóre lhasa żyły w domach, gdzie były traktowane jak członkowie rodziny, inne mieszkały w świątyniach i brały udział w życiu religijnym. Nie mogły być kupowane ani sprzedawane. Mogły być jedynie ofiarowane jako talizmany szczęścia, osobom wyższej rangi. Często można przeczytać w historii "cynofilii", że niektóre psie rasy były ofiarowywane dygnitarzom. Od zawsze we wszystkich krajach psy były prezentem od lub dla dam z arystokracji czy członków dworu. Jako dowód mamy niezliczone poświadczenia od antycznych Saluckis z Persji, z dworu Medici’ch czy książąt Wschodu.

Wg buddyzmu psy mają duszę, możemy je więc zrozumieć i zawrzeć z nimi prawdziwą "wspólnotę duchową". To wszystko jest wyraźnie przedstawione w doktrynie reinkarnacji: w pewnym momencie cyklu życia duch człowieka może wstąpić w ciało psa. Widać więc, dlaczego lud tybetański tak bardzo kocha lhasa apso. Psy te cieszą się ogromną swobodą, ponieważ uważane są za pewnego rodzaju medium pomiędzy światem ziemskim, a boskim. Ścisłe więzi łączące rasę z religią zrodziły bez wątpienia legendę, która nakreśla pochodzenie lhasa apso. On był obok Dalai Lamy w świątyni. Był także stróżem i na najmniejszy podejrzany hałas, budził swym donośnym głosem tych, którzy mieli bronić sanktuarium.

Podobnie jak inne rasy azjatyckie (np. pekińczyki) lhasa apso łączy sacrum z profanum, będąc symbolem - talizmanem szczęścia. Tybetańczycy poświęcają dużo uwagi tym psom tak jak w przeszłości. W domach i na ulicach, w stolicy i małych górskich wioskach, lhasa apso przechadzają się bez przeszkód. Okazuje się im nawet respekt.
Lhasa był też znany pod nazwą "apso seng kyi" (pies strażnik o ryku lwa), ponieważ sygnalizował swym donośnym szczekaniem przybycie intruza. To określenie idealnie opisuje lhasa apso, z punktu widzenia morfologicznego i psychologicznego.

Pies jest zwierzęciem w największym stopniu oddanym człowiekowi i lhasa nie jest tutaj wyjątkiem. W królestwie zwierząt lew wyróżnia się swoja imponującą głową i okazałą grzywą. Ze wszystkich psów, to właśnie lhasa najbardziej przypomina "króla zwierząt", przez swoją energię, wyniosłą pozycję głowy i długą, lśniącą sierść. Porównanie ze strażnikiem też nie jest przypadkowe: czujny wzrok i donośne ostrzeżenie przed najmniejszym podejrzanym hałasem. Przez swój zapał i wnikliwe obserwacje jest najlepszym strażnikiem.

Pierwszymi importerami lhasa apso do Europy byli Anglicy. Lhasa pojawił się na wystawach anglosaksońskich od 1908r. Anglicy jako pierwsi naprawdę wyhodowali tę rasę, więc dziś klubem opiekuńczym jest angielski Kennel Club. To on określa standardy i ewentualne modyfikacje (dawne lub przyszłe) podyktowane ewolucją rasy.

Jak dotąd przedstawiona została oficjalna historia rasy. Jednak istnieje w Wenecji wizerunek psa nazywany "lwem" całkowicie przypominający lhasa apso. Wizerunek ten jest produkowany przez odlewniczych, którzy przekazują sobie formy z pokolenia na pokolenie. Trzeba zaznaczyć, że jest to jedyny pies reprezentowany przez weneckich artystów. Nie można potwierdzić, że jest on symbolem miasta, lecz jest zabawne, że to nie przypadek, skoro godłem Wenecji jest lew. Zważywszy na to, że lhasa apso (jako pies) jest produkowany przez artystów weneckich, musi więc istnieć jakiś związek między tymi dwoma symbolami. Można sobie wyobrazić, że Marco Polo przywiózł ze Wschodu kilka tych piesków o tak długiej sierści, iż Wenecjanie zdecydowali się je hodować, gdyż były sympatyczne i oryginalne. Z czasem te małe psy stały się tak popularne, iż odlewniczy zdecydowali się robić ich małe statuetki. To wszystko jest jednak tylko piękną historia, opowiadaną przez weneckich artystów. Żaden dokument nie pozwala jej potwierdzić, z wielką szkodą dla Włochów, którzy z pewnością byliby szczęśliwi z dowodów na to, że jako pierwsi wprowadzili lhasa apso do Europy.

Ewolucja rasy

Pierwotnie "lhasa-terier" nazywano wszystkie psy urodzone i hodowane w regionie między Indiami, Chinami, Syberią, Mongolią, a Sinkiangiem. Z powodu ostrych zim panujących w Tybecie, psy z tego rejonu posiadają długą, grubą sierść zapewniającą idealną ochronę przed zmiennościami pogody (tak samo jak u lam, jaków, kóz mongolskich). Różne rasy tybetańskie miały więc jedną, ale ważną wspólną cechę: sierść. Jednak nie żyły one w tych samych miejscach i nie spełniały tych samych funkcji. Pod wpływem obcych ludów, (np. Anglików) i przez naturalną selekcję, początkowo jedyny protoplasta dał stopniowe narodziny wielu rasom: lhasa apso, shih-tzu, terier tybetański i spaniel tybetański. Położenie geograficzne i warunki klimatyczne na pewno miały główny wpływ na pojawienie się tej innej rasy, lecz nie można nie doceniać wpływu ludu tybetańskiego. Himalaje tworzą nieprzekraczalną barierę odpowiedzialną za izolację kraju. Niewiele lhasa zostało wyhodowanych na przestrzeni wieków i ich charakterystyczne cechy mogły być zachowane. Jak tylko środki komunikacji pozwoliły na dostanie się na wysokie wyżyny tybetańskie, zaczęły się wymiany między ludami, a rozprzestrzenianie się psów tybetańskich poszerzyło się. Pojawiły się różne rasy o różnych cechach. Tak jak lhasa apso i shih-tzu mają różne i charakter i morfologię. Pierwsze mają grubą strukturę kości i płaską czaszkę. Przez umiejętność magazynowania i wykorzystywania tlenu na dużych wysokościach, mogły dostosować się do nieprzyjaznych warunków. Drugie mają lżejsze kości, wypukłą czaszkę, gdyż zamieszkiwały bardziej przyjazne tereny. Nie zapominajmy o ich różnych charakterach: lhasa jest bardziej zdystansowany, shih-tzu towarzyski. Na koniec trzeba zaznaczyć różnice w postawie między czterema rasami tybetańskimi o małych rozmiarach (mastif tybetański jest osobnym przypadkiem ze względu na swój wzrost i funkcję). Jedna z nich, terier tybetański, charakteryzuje się długimi łapami. To zapewne dlatego psy te wybrano do eskortowania karawan koczowników, którzy bez przerwy przemieszczali się po wrogich i rozległych terytoriach.

Charakter i zachowania naturalne

To ja jestem szefem
Lhasa apso zawsze umie narzucić swoją wolę nawet względem psów większych od niego. Jego siła pochodzi z pewności siebie, dumy i pełnego zaufania w swoje możliwości. Jego rozmiary i budowa ciała mają drugorzędne znaczenie. W sforze psów wiele konfliktów wywyższa go przez rozwiązanie problemu bez walki; symboliczne gesty wystarczą określić hierarchię wewnątrz wspólnoty. Zwykle lhasa używa swoje symboliczne zachowania, by wyjść zwycięsko z konfliktów bez stawiania czoła swym rywalom. Jeśli ci mimo wszystko uprą się i chcą mierzyć się z nim siłowo, lhasa apso nie wycofuje się; jest bardzo wyniosły i nie zna ani strachu, ani tchórzostwa.

Lhasa apso ma charakter. Lhasa jest "wielki psem" o niewielkich rozmiarach. Jest naturalnym przywódcą stada, a jego silna osobowość każe mu dominować, jakakolwiek byłaby sytuacja. Nie zależy mu ani na ryzyku, ani na konsekwencjach swych działań, kiedy mierzy się z innymi psami, nawet, jeśli są od niego większe. Chce przez to przejść, by potwierdzić swoją wyższość.

Ze swoim panem ma stosunki jak równy z równym. Kocha go, ochrania, szanuje, ale ze swojej strony również wymaga szacunku. Bardzo ciężko jest narzucić cokolwiek lhasa apso, jeśli jest się ostrym czy brutalnym. Można go natomiast łatwo przekonać przez delikatność.

Lhasa jest psem inteligentnym i samodzielnym. Jest wzruszające patrzeć jak sam rozwiązuje delikatne problemy. To trochę tak jakby zastanawiał się nad najlepszym rozwiązaniem problemu. Lhasa ma niezliczone talenty. To również wierny towarzysz we wszystkich sytuacjach. Będzie Wam wszędzie towarzyszył, nigdy nie skrępowany swoją obszerną "suknią". Ma idealny wzrost, jeśli mieszkacie w mieście; bardzo dobrze oswaja się z życiem w mieszkaniu. Wystarczy zabierać go regularnie na spacery, by załatwił swoje potrzeby fizjologiczne. Dobrze jest od czasu do czasu wyjść z nim na długi spacer np. na łąkę, by mógł utrzymać swoją dobrą formę.

Jeżeli chcecie tresować swojego lhasa, polecam Wam zacząć to robić, kiedy jest malutki. Takie treningi pomagają w nawiązaniu bliskiej więzi z panem i ogromnego obopólnego zaufania. Lhasa jest psem bardzo łatwo się denerwującym. Jeżeli skarcicie go za błąd, którego nie popełnił, jest zdolny być obrażonym przez długi czas, ale wystarczy pogłaskać go, czule przemówić, by powrócić do jego łask. Jeśli lhasa wykazuję silną osobowość może okazać też wiele czułości. Koegzystencja tych dwóch tak różnych cech jest według mnie jedną z jego cech najbardziej fascynujących. Kiedy widzimy tego psa dreptającego i szczekającego podczas spaceru, jego wyniosły i uroczysty chód na wybiegach wystaw, można pomyśleć, iż jest tak "poważny", że staje się smutny i nudny.

Jednak w domu odkrywamy, że lhasa może zdziałać cuda by tylko zostać pogłaskanym. Jeśli chce podbić serce swego pana, potrafi użyć swojej delikatności i wyjątkowej radości życia. Buzia tego małego strażnika ma nieodparty urok, kiedy jest wesoły; przez jego wyniosłe spojrzenie przebiegają błyski o niesamowitej czułości, które go zdradzają. W gruncie rzeczy lhasa jest trochę jak pomarańcza: skórka gruba i twarda otacza i chroni orzeźwiającą substancję o tysiącu smaków – od najbardziej cierpkich do najbardziej łagodnych. Najbardziej wymagające i wyrafinowane podniebienie mogłyby z łatwością zmienić gust po odkryciu esencji lhasa.

Ktokolwiek może zostać złapany w "pułapkę" i zostać pod urokiem tego oryginalnego psa, mogącego ustalić z każdym członkiem rodziny inny i personalizowany stosunek, z troszkę większym pierwszeństwem dla osoby, którą wybrał na swojego pana.

Lhasa apso uwielbia się bawić i kocha dzieci; jest gotowy znosić ich wybujałość i żywość z nieprawdopodobną cierpliwością. Zapominając prawdopodobnie o trudnych warunkach życia tybetańskiego, jest zdolny spędzać całe godziny w waszych ramionach lub spać rozłożonym na waszych stopach. Jak wszystkie psy lubi być przytulanym, lecz w przeciwieństwie do innych ras, jego reakcja nigdy nie jest nadmierna: okazuje swą wdzięczność, lecz nigdy nie przesadza w wyrażaniu uczuć.

Potrafi z godnością przetrwać nieobecność swojego pana bez popadania w desperację czy okazywania przesadnej niecierpliwości. Jeśli musicie być nieobecni przesz dłuższy czas, on nie będzie szczekał bez przerwy ani "układał" wszystkiego, co napotka na swojej drodze; znajdzie sobie jakąś zabawkę i będzie na was czekał z ufnością i cierpliwością. Można by powiedzieć, że lhasa apso umie organizować swoje życie w całkowitej harmonii z wymaganiami swojej rodziny.

Wnioski

Bez wątpienia wspaniale jest hodować lhasa apso. Tak samo przyjemnie jest, mieć go jako towarzysza. Lhasa jest jedną z ras najbardziej kompletnych i zniewalających; jego historia jest niezaprzeczalnie pełna piękna i pełna symboli, a bujna osobowość lhasa jest pasjonująca.
Wszystkie psie rasy mają oczywiście wady, ale lhasa ma tyle uroku, że trudno mu się oprzeć. Często słyszy się głosy hodowców, mówiących, że kiedy pozna się dobrze tę rasę, to nie chce się już mieć innej. Ci, którzy trzymają go jako przyjaciela rodziny, rzadko chcą mieć po nim inną rasę. To może, dlatego, że ten mały, zdrowy pies o długiej sierści, jest jak bohaterowie Kurosawy, "Dersou Ouzala": przypomina lwa i ma prawdziwe serce.

Lhasa apso składa się ze sprzeczności: jest czuły i energiczny, zdecydowany i jest sam sobie panem, wesoły i powściągliwy, leniwy i obojętny, umie się poświęcać, ma głos lwa i wierne przywiązanie psa. Ktokolwiek miał już lhasa, bez wątpienia adoptuje następnie jeszcze jednego, gdyż nie może się obejść bez tej rasy. Ktoś, kto nie miał go nigdy, z pewnością przyjmie jednego, gdy zobaczy jego magiczne spojrzenie.

Bożena Młodożeniec
http://www.piaulau-gou.com.pl/

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie