Z taką sytuacją może zmierzyć się każdy. W naszym społeczeństwie nadal nie brakuje osób, które traktują zwierzęta jak worki treningowe i obiekty wyładowywania swoich frustracji. Niektórzy nawet się z tym nie kryją i potrafią katować psa w obecności innych czy nie zważając na to, że za ścianą ktoś mieszka. Co zrobić w sytuacji, gdy sąsiad znęca się nad psem? Przeczytaj, jak należy zareagować.
Porozmawianie z agresywnym sąsiadem wymaga odwagi, ale warto zacząć właśnie od tego. Zaczep sąsiada podczas spaceru i zapytaj, dlaczego jego pies tak strasznie skomlał ostatniego wieczora. Zwróć uwagę, czy zwierzę nie jest przestraszone, czy nie podkula ogona w towarzystwie swojego pana.
Jeśli sąsiad będzie opryskliwy, przejdź do rzeczy i powiedz wprost, że nie akceptujesz znęcania się nad zwierzętami. Tak mocne postawienie sprawy czasami może pomóc. Jeśli sąsiad mimo to nie zmieni swojego postępowania, pora podjąć bardziej drastyczne kroki.
Jeśli pies nie ma wyraźnych śladów znęcania, to zanim poinformujesz służby musisz zebrać dowody na bestialstwo sąsiada. Przyda się każdy szczegół. Mieszkając za ścianą możesz np. nagrać skomlenie psa i krzyki właściciela. Świetnym dowodem będą zdjęcia dokumentujące, jak pan bije zwierzę. Możesz oczywiście nakręcić film, na którym widać niedolę psa. Będą to bardzo mocne dowody winy, z którymi warto udać się do odpowiednich służb.
W Polsce obowiązuje ustawa, która jasno zakazuje maltretowania zwierząt. Właściciel, który znęca się nad psem, podlega odpowiedzialności karnej. Twoim obowiązkiem jest zatem poinformowanie policji o takiej sytuacji. Mundurowi nie mogą zbagatelizować wezwania, dlatego na miejscu na pewno pojawi się patrol, który skontroluje warunki, w jakich przebywa zwierzę i porozmawia z właścicielem. Jeśli zdecydujesz się złożyć zeznania na posterunku, okaż zebrane dowody. To bardzo ułatwi prowadzenie dochodzenia.
Możesz także zainteresować sprawą lokalne stowarzyszenie walczące o prawa zwierząt. Jego przedstawiciele na pewno są bardzo wyczuleni na dramat maltretowanych psów i zaoferują Ci pomoc. Stowarzyszenie może nawet poprowadzić sprawę we własnym zakresie, bez Twojego udziału, dzięki czemu nie narazisz się na zemstę sąsiada.
Najważniejsze jest to, aby nie udawać, że problemu nie ma i nie zamykać oczu i uszu na cierpienie zwierzęcia. Znęcanie się nad psem jest przestępstwem, którym muszą zająć się odpowiednie służby.