Psie odchody na ulicach doprowadzają do zdenerwowania większość osób. Leżą one wszędzie w miejscach publicznych, które są do tego przeznaczone czy nie, jak chodniki, boiska czy polne drogi.
Od kilku lat w Polsce mówi się coraz więcej o obowiązku sprzątania nieczystości po swoim czworonożnym przyjacielu. Wymyślono nawet specjalne zestawy do usuwania takich mało przyjemnych podarunków, a strażnicy miejscy zaczęli z nudów bacznie przyglądać się miejskim skwerom zieleni soląc pechowcom mandaty, którym niesmak sprzątać po własnym psie.
Co stanowi podstawę do karania niehigienicznych właścicieli? I w tym przypadku na próżno szukać ogólnopolskich regulacji w formie ustawy. W każdej z gmin obowiązują szczegółowe przepisy w sprawie zasad utrzymania porządku i czystości. W wielu z nich pojawiły się przepisy, że w przypadku zanieczyszczenia przez zwierzę miejsca publicznego, właściciel ma obowiązek zanieczyszczenie usunąć.
Przepis przepisem, a praktyka pokazuje, że dobra chęć właściciela często nie wystarczy. Tylko w nielicznych sklepach znajdziemy zestawy do usuwania nieczystości, nie mówiąc już o braku specjalnych pojemników na psie kupy. Niektóre miasta ( Warszawa, Kraków, Łódź) przeprowadzają systematyczne akcje edukacyjne informując o skali zagrożenia jakie niesie ze sobą pozostawiona psia kupa. Mimo wszystko nadal ze sprzątaniem u nas słabo…
Łukasz Nysztal
Forum Prawników www.advokat.com.pl