Jak mówi znane powiedzenie, pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Potrafi dać dużo szczęścia, rozweselić w ciężkie dni, nadać kolorytu codziennemu życiu. Jednocześnie trzeba pamiętać, że pies – jak każde inne zwierzę – nie jest zabawką i trzeba umieć odpowiednio się o niego zatroszczyć. Być może przede wszystkim w okresie szczenięcym.
Polacy kochają zwierzęta. Przynajmniej tak wynika ze statystyk, jakie można znaleźć w opublikowanym w zeszłym roku raporcie TNS Polska „Zwierzęta w polskich domach”. Według badań blisko połowa naszych rodaków posiada jakieś zwierzę, a spośród nich największym zainteresowaniem cieszą się właśnie psy, które wybrało ponad 83 procent badanych. Choć posiadanie psa jest dużo powszechniejszym zjawiskiem na wsi, niż w większych miastach, to jednak kiedy chodzi o świadomość odpowiedzialności z tego stanu rzeczy, to tu jest już odwrotnie. Jak czytamy w raporcie: „Pies jako przyjaciel człowieka cieszy się większym uznaniem na wsi (90 proc., w stosunku do 79 proc. mieszkańców miast powyżej 100 tys. mieszkańców). Z odpowiedzialności, jaka ciąży na posiadaczu pupila, częściej zdają sobie sprawę osoby, które zamieszkują miasta 20-100 tysięcy mieszkańców (97 proc., w stosunku do 91 proc. ogółu)”.
Jeśli już zdecydowaliśmy się na szczeniaka, pamiętać należy o kilku podstawowych zasadach, których trzeba przestrzegać od samego początku. Przede wszystkim najpierw należy zadbać, aby szczenię zostało odrobaczone, co ma miejsce w pierwszych tygodniach życia. Jest to spowodowane tym, że jeszcze w łonie matki szczenię może zarazić się larwami glist. Ponadto należy pamiętać, że bez odrobaczenia pieska nie będziemy mogli przystąpić do procesu szczepień, o których będziemy jeszcze pisać. Drugim problemem są pchły – tutaj sprawa też jest delikatna, ponieważ normalne preparaty przeciwko pchłom można stosować u psów dopiero mniej więcej od 3 miesiąca życia. Są jednak na rynku specjalne krople czy szampony, które nie są groźne dla szczeniąt, jednak co do ich wyboru najlepiej skonsultować się z weterynarzem i podpytać w sklepie zoologicznym.
Następnym krokiem będą obowiązkowe szczepienia, jakim musi być poddane szczenię. Podstawowym warunkiem w tym przypadku, o czym pisaliśmy wyżej, żeby pies nie miał pasożytów i był kompletnie zdrowy, dlatego właśnie proces odrobaczania jest tak bardzo istotny. Przepisy prawne mówią, że po ukończeniu 3 miesiąca życia każdy pies powinien być już zaszczepiony przeciwko wściekliźnie – można to zrobić już po ukończeniu 2 miesiąca przez czworonoga. Później przeciwko wściekliźnie szczepi się co roku, a konsekwencje uchylenia się od tego obowiązku mogą być bardzo poważne – od niemałych mandatów do odpowiedzialności karnej, jeśli zdarzy się, że nas pies nieszczęśliwie kogoś ugryzie. Pozostałe szczepienia, jakie powinien przejść nasz pupil, to te na nosówkę i parwowirozę. Pierwsza jest jedną z najpopularniejszych i najgroźniejszych chorób zakaźnych psów. Druga z nich jest stosunkowo młodą chorobą zakaźną, która atakuje przede wszystkim młode psy (do 6 miesiąca życia), ale także czasem i te dorosłe. W trosce zarówno o szczeniaka, jak i jego otoczenie, trzeba zachować szczególną uwagę w kwestii szczepień, najlepiej utrzymując stały kontakt z weterynarzem.
W końcu dochodzimy do ostatniego (co nie znaczy, że najmniej ważnego) problemu, czyli do doboru odpowiedniej dla szczeniaka karmy. Powinna być ona przeznaczona specjalnie dla najmniejszych psów i zawierać wszystkie niezbędne do rozwoju składniki. Pamiętać należy, że co lepsi producenci mają wyszczególnione karmy dla szczeniąt różnych ras, na przykład dla tych o większej, bardziej atletycznej budowie ciała, jak i dla tych mniejszych i średnich (przykładem jest karma Purina dla szczeniąt www.optymalnystart.pl). Dobrze też doczytać o korzyściach, jaka dana karma zapewnia psu: czy chroni stawy, jak wpływa na zdrowie zębów czy na układ odpornościowy. Wszystko to jest ważne szczególnie u szczeniąt.
Jak więc widać, posiadanie psa to nie tylko przyjemność, ale i wiele obowiązków. Dlatego decyzja o przygarnięciu szczeniaka musi być dogłębnie przemyślana. Jak twierdził angielski pisarz i poeta, Aldous Huxley: „Dla swego psa każdy jest Napoleonem”. Po czym dodawał z przekąsem: „To powód nieustającej popularności psów”. Bądźmy więc Napoleonami, ale pamiętajmy, że francuski wódz bardzo troszczył się o swoich poddanych.
Artykuł partnera