Od 4-10% populacji ogólnej uczulona jest na sierść psa lub kota. Wśród osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry ten wskaźnik jest jeszcze wyższy, gdyż wynosi od 15-40%. Konsekwencją tego typu alergii jest nie tylko pokrzywka kontaktowa, czy też katar alergiczny, ale również wstrząs anafilaktyczny. Dlatego też osoby, które posiadają zwierzę, na które są uczulone, powinny poznać sposoby minimalizowania kontaktu z alergenem i obrać właściwy kierunek leczenia.
Alergia jest to nadmierna reakcja organizmu na substancje, cząsteczki lub czynniki, które u człowieka zdrowego nie dają żadnych objawów. Najczęstszym przykładem alergii jest alergia wziewna, gdzie cząsteczki np. pyłków drzew wnikają przez błony nosa, czy gardła danej osoby, powodując natychmiastową reakcję organizmu np. w postaci kaszlu, kataru, czy łzawienia oczu. Jest to wynik pobudzenia układu immunologicznego, który rusza do walki ze szkodliwym, jego zdaniem, czynnikiem. Nadreaktywność układu odpornościowego i podatność na alergie jest w głównej mierze wynikiem obciążeń genetycznych, choć nie tylko. Wpływ na to mają również czynniki środowiskowe: zanieczyszczenie powietrza typu smog, dym z papierosów; sztuczne, przeładowane konserwantami, jedzenie; kontakt ze szkodliwym w plastiku bisfenolem itd. Alergia na zwierzęta to taki rodzaj nadwrażliwości, który prowadzi do pojawienia się pokrzywki, kaszlu, uczucia duszności po kontakcie z sierścią, śliną, wydzieliną gruczołów łojowych lub potowych zwierzęcia, jego moczem, czy surowicą.
Alergeny psa można spotkać w jego surowicy, sierści, ślinie itd. Najbardziej powszechna alergia na sierść czworonoga nie oznacza jednak alergii wyłącznie na samą sierść, ale na wszystkie inne źródła alergenów, którymi jest ona oblepiona np. na wydzieliny gruczołów łojowych, potowych, ślinę. Nie wszystkie psy alergizują w ten sam sposób. Nasilenie alergenu może być bowiem różne w różnych rasach lub też być powiązane z płcią zwierzęcia. Samce na przykład alergizują bardziej niż suki, a stare zwierzęta bardziej niż młode, co związane jest np. z większym łuszczeniem się naskórka. U psów można wyizolować obecność 28 białek, które dają objawy alergii. Najlepiej przebadane z nich to:
Wśród najbardziej istotnych alergenów wydają się być Can f 1 oraz Can f 5, które wiążą od 50 % do 70 % IgE u osób, które są uczulone na psy. Natomiast Can f 2 oraz Can f 3 wiążą od 20% do 40% IgE.
Alergia na kota jest o tyle gorsza niż alergia na psa, że często daje objawy alergiczne także podczas kontaktu z innymi zwierzętami futerkowymi. Ponadto sama sierść kota jest często źródłem dodatkowych alergenów w postaci np. roztoczy kurzu domowego. Zarówno w sierści, jak i surowicy kotów, znaleźć można kilkanaście alergizujących białek, do których należą:
Objawy alergii na psa i kota mogą być różne, gdyż zależne są od drogi ekspozycji. Najczęściej obserwuje się objawy ze strony błon śluzowych nosa oraz gardła, które przejawiają się jako katar alergiczny albo kaszel. Jeśli alergen wnika przez drogi oddechowe, wówczas jedną z silniejszych reakcji na niego może być atak astmy. Innym z objawów alergii na psa lub kota może być alergia skórna. Może ona wystąpić w formie pokrzywki lub obrzęku naczynioruchowego, który pojawi się po bezpośrednim kontakcie danej osoby ze zwierzęciem np. pogłaskaniu go lub po polizaniu przez niego ręki. Z kolei do najbardziej groźnej reakcji alergicznej w zetknięciu z czworonogiem, czyli wstrząsu anafilaktycznego, może dojść wtedy, gdy alergik zostanie ugryziony przez zwierzę.
Jeśli już zdiagnozowana zostanie alergia na kota lub psa, najbardziej skutecznym sposobem zmniejszenia objawów alergicznych, jest wyeliminowanie zwierzaka z domu. Dzięki temu można znacznie obniżyć liczbę alergenów w najbliższym otoczeniu. Jak pokazują badania przeprowadzone przez Wooda i wspólników, po usunięciu alergenu kota Fel d I z domów, gdzie był on hodowany, w przeciągu 20 tygodni nastąpił znaczący spadek tego alergenu. Jego obecność była wówczas porównywalna do tego, jaki występuje w domach, w których nigdy nie hodowano kota. Oznacza to, że pozbycie się zwierzęcia w znaczącym stopniu zmniejsza ekspozycję na alergen, a tym samym zmniejsza objawy kliniczne, ale nie redukuje zupełnie nadwrażliwości na alergeny psa lub kota.
Ze względu na to, że wiele osób hoduje psy i koty w domach, przenosi ich alergeny na swoich ubraniach oraz na ciele do innych miejsc publicznych. Przez to naraża alergików na kontakt z nimi. Z tego na przykład powodu dzieci, które uczą się w szkołach i które są uczulone na koty lub psy, stykają się tam ze znaczną liczbą alergenów pochodzących od tych zwierząt. Również w większych zakładach pracy, gdzie spotyka się duża liczba osób, istnieje zwiększone ryzyko kontaktów z alergenami np. sierścią kota przenoszoną na ubraniach pracowników. Dlatego też w domach, nawet w których nie hoduje się zwierząt, można napotkać ich alergizujące białka. Nie można więc całkowicie uwolnić się od kontaktu z alergenami, jednak należy próbować, aby kontakt z nimi był ograniczony do minimum.
Wiele osób jest przywiązanych do swoich zwierząt i nie zamierza się ich pozbywać nawet wówczas, gdy testy alergiczne potwierdzą obecność alergii na nie u jednego z domowników. W takim przypadku konieczne jest wprowadzenie większej higieny w domu polegającej na częstszym praniu pościeli, zasłon, czy powłok materacy oraz na częstszej wymianie samych materacy, na których najczęściej kumuluje się sierść zwierząt. Ponadto konieczne jest ograniczenie do minimum mebli wyściełanych materiałami, dywanów, czy właśnie zasłon, na których osadzają się zwykle alergeny. Należy zadbać o to, aby większość powierzchni na podłodze była łatwa do zmywania i by to zmywanie odbywało się w sposób regularny. Ponadto warto zainwestować w odkurzacze z filtrem HEPA oraz oczyszczacze powietrza. Warto też dbać o częstą kąpiel zwierzaka, gdyż, jak wykazały badania z końca lat 80-tych, mycie kota raz w tygodniu 1 litrem wody destylowanej, powoduje znaczne zmniejszenie stężenia Fel d I już po upływie 2. tygodni tego typu postępowania. Mycie zdecydowanie przyczynia się do obniżenia alergenów pochodzących od kota, jednak już kilka dni od kąpieli powraca ono do normalnego stanu. Stąd tak ważne, aby zwierzę było czyszczone regularnie.
Te osoby, które nie chcą zrezygnować z posiadania pupila, który je alergizuje, powinny być pod stałą opieką alergologa i zażywać odpowiednie środki przeciwalergiczne, które minimalizować będą objawy choroby. W leczeniu objawowym stosowane wówczas są typowe leki antyhistaminowe, a w przypadku przewlekłego stanu zapalnego – kortykosteroidy w formie donosowej lub wziewnej.
Drugą formą leczenia, która w sposób trwały pozwala się niekiedy pozbyć całkowicie alergii na psa lub kota, jest immunoterapia. Polega ona na podawaniu podskórnych szczepionek z niewielką ilością alergenu i stopniowym zwiększaniu jego dawki. Odczulanie trwa około 3 lat i musi być prowadzone w sposób ciągły. Obecnie istnieje możliwość podawania szczepionek również w formie podjęzykowej, które stosuje się raz na dwa miesiące. Ta forma odczulania ma zdecydowanie mniej skutków ubocznych niż immunoterapia w formie iniekcji. Choć immunoterapia w przypadku np. alergenów pyłków daje bardzo dobre rezultaty, to nie zawsze daje tak dobre rezultaty w przypadku alergii na zwierzęta. Głównie z tego względu, że wyciągi z alergenów zwierzęcych są gorzej wystandaryzowane niż te pochodzące z pyłków. Ponadto pozyskane ekstrakty alergenów mogą zawierać również białka innych ssaków, co może teoretyczne immunizować, więc nie zawsze da się przeprowadzić odczulanie.
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
Źródła:
Artykuł partnera