Z hodowli do domu, czyli jak zorganizować pierwszą podróż w życiu psa?

Kupno psa wymarzonej rasy często oznacza, że po szczeniaka trzeba pojechać nawet kilkaset kilometrów od domu, w zupełnie inny region kraju. Tak długa podróż może być bardzo wymagająca dla szczeniaka, dlatego należy ją odpowiednio zaplanować i dobrze się do niej przygotować. Przygotowaliśmy kilka najważniejszych rad dla przyszłych właścicieli.

Co warto zabrać ze sobą?

Podstawowe wyposażenie powinno obejmować

  • miękki kocyk
  • wodoodporną matę na siedzenie
  • obróżkę
  • smycz
  • wodę w butelce oraz miskę

Każde z tych akcesoriów umili pieskowi długą podróż, a także zagwarantuje, że zestresowany zwierzak nie narobi bałaganu w samochodzie.

Przed podróżą

Należy pamiętać, że rozstanie z matką i rodzeństwem jest dla szczeniaka bardzo trudnym przeżyciem, dlatego dobrą praktyką jest zaplanowanie odbioru psa w piątek, bezpośrednio przed weekendem. Wówczas cała rodzina będzie mogła poświęcić cały swój czas nowemu domownikowi i ułatwić mu oswojenie się z sytuacją. W dodatku pierwsza noc może być bardzo niespokojna, dlatego lepiej nie narażać się na konieczność pójścia do pracy czy do szkoły w stanie skrajnego niewyspania.

Odpowiedzialny hodowca na pewno zadba o to, aby pies nie został nakarmiony bezpośrednio przed podróżą. Mimo to lepiej nie zakładać, że uda się pokonać całą trasę bez żadnych niespodzianek. Piesek może zwymiotować lub się załatwić – nie tylko ze strachu, ale także z powodu dolegliwości towarzyszących pierwszej w życiu podróży samochodem.

Spokojny dojazd do domu

Bardzo ważne jest, aby podróż była spokojna – kierowca nie powinien się spieszyć, szarżować, wykonywać gwałtownych manewrów. Najlepiej będzie, jeśli jedna osoba weźmie szczeniaka na kolana i zapewni mu tym samym wygodę oraz poczucie bezpieczeństwa. Jeśli pies jest za duży, należy przypiąć go szelkami do tylnej kanapy i przez całą drogę dbać o jego dobre samopoczucie, robiąc regularne przystanki na picie.

Po dotarciu na miejsce zapinamy psa na smycz jeszcze przed otwarciem drzwi – lepiej nie ryzykować, że zwierzę nagle wyskoczy na ulicę i ucieknie w siną dal. Teraz następuje najważniejszy etap – zapoznanie pupila z jego nowym domem. Najgorsze już za Wami!

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie