Kupujemy Husky (siberian husky)

CZY BĘDĘ DOBRYM WŁAŚCICIELEM HUSKY?

Weź kartkę papieru i odpowiedz na poniższe pytania

1. czy dysponuję dużą ilością czasu, czasu który mógłbym poświęcić na wychowanie, spacery i pielęgnacje psa i by pies nie zostawał sam w domu dłużej niż 6 godzin
2. mam ogród, ale nie jest on moją dumą i miłością, żyję w miarę możliwości w zgodzie z kretami i innymi szkodnikami
3. nie szukam psa stróżującego ani obronnego, nowy członek rodziny ma być przede wszystkim towarzyszem i przyjacielem
4. w sąsiedztwie nie ma panoszącego się po podwórkach drobiu
5. nie jestem alergikiem, a widok psiej sierści nie doprowadza mnie do szału
6. przyjmuję do wiadomości, że na spacerach mój pies będzie przypięty do mnie smyczą a mój ogród porządnie zabezpieczony przed ucieczkami, nawet kosztem obniżonej estetyki

Jeśli na któreś z powyższych pytań odpowiedź brzmi NIE , poszukaj lepiej innej rasy. Inaczej może spotkać Cię wielkie rozczarowanie, na którym ucierpi ten najmniej winny - pies.

PAMIĘTAJ I POWTARZAJ INNYM:

  • husky to pies aktywny, codziennie potrzebuje ogromnej ilości ruchu

  • husky to pies stadny, fatalnie znosi samotność i rozstania z rodziną

  • husky to nie owczarek, nie wykonuje sztuczek, nie stróżuje, nie zawsze przychodzi na zawołanie

Gdy już wiesz, z czym wiąże się posiadanie psa Husky, pora porządnie przygotować się do przyjęcia nowego członka rodziny. Wiadomo, że pies w domu to nowe obowiązki. Zastanów się jeszcze raz czy wystarczy Ci czasu (i funduszy) na: częste i długie spacery, zdrowe żywienie psa, wizyty weterynaryjne, szczepienia, prawidłowe wychowanie i socjalizacje psa, niezbędne akcesoria (miski, smycze, szelki....).

Z RODOWODEM CZY BEZ?

Kolejną sprawą jest rodowód. Większość ludzi planując zakup psa staje przed wyborem: rodowód czy "rasowy bez rodowodu". Odpowiedź zawsze powinna brzmieć: RODOWÓD. Jeśli uważasz, że to zbędny "wydatek" (wiadomo powszechnie, że psy z pewnym pochodzeniem są droższe), lepiej odwiedź najbliższe schronisko - tam mieszka mnóstwo opuszczonych, pozbawionych miłości uroczych mordek. A dlaczego tyle szumu wokół "zwykłego papierka"?

Przede wszystkim: rodowód DAJE CI GWARANCJE, że z małego to to wyrośnie prawdziwy husky, typowy przedstawiciel rasy, zarówno pod względem charakteru jak i wyglądu. Jego rodzice i dziadkowie i pradziadkowie (i tak do wielu pokoleń wstecz) byli psami husky i Twój też na pewno będzie.

Po drugie: ZDROWIE. W dobrych hodowlach nie ma miejsca kojarzenie psów z wadami, bądź psów chorych. To co oszczędziłbyś kupując psa bez rodowodu, mógłbyś wydać później, na leczenie... Podkreślam, że chodzi o dobre hodowle (jak odróżnić dobre od złych? o tym później).

Pies kupiony bez rodowodu, może go nie posiadać z kilku przyczyn. Jeśli rodzice posiadali rodowód to albo:
"hodowcy" nie chciało się jeździć na wystawy (traktując to jako zbędny wydatek), albo pojechał ale... psy nie uzyskały ocen kwalifikujących je do hodowli albo z powodu złego charakteru (agresja, płochliwość), albo wad budowy (wady zgryzu, długa sierść, zła konstrukcja - proporcje, kościec). Rodowodowi rodzice, ale dzieci nie mogą też świadczyć o tym że... mama i tata są przedstawicielami dwóch różnych ras. Kupując takiego psa oszczędzamy tylko w momencie kupna. Koszt utrzymania (żywienie, szczepienia, weterynarz) psa z rodowodem i bez rodowodu jest dokładnie taki sam, tyle że w przypadku pierwszego mamy o wiele większe szanse na to że jest zdrowy i faktycznie reprezentuje rasę siberian husky, a także mamy więcej możliwości wykorzystania jego zdolności i predyspozycji.

Równie fatalnym wyborem, co pies "rasowy bez rodowodu" jest szczeniak z rodowodem, ale z pseudohodowli. W takich miejscach, szczenięta produkowane są masowo, najczęściej w modnym umaszczeniu - czarno-białe, niebieskookie. Suki kryte są co cieczkę czyli dwa razy w roku, szczenięta żyją z dala od ludzi, nie mają szans na prawidłową socjalizacje, są zaniedbane (karmione najtańszą możliwą karmą) a wpisy szczepień w książeczkach nie zawsze są dowodem na to, że pies faktycznie został zaszczepiony. To właśnie dlatego cena takich szczeniąt jest niższa niż tych, z dobrej hodowli.

Po czym poznać taką pseudohodowlę? Jest wiele możliwości

1. Pseudohodowle bardzo często oferują szczenięta różnych ras, w większości tych które są obecnie modne. W takiej hodowli nigdy ilość nie przechodzi w jakość. Omijaj je z daleka.
2. Opinia publiczna. W miejscach gdzie skupiają się miłośnicy rasy (listy dyskusyjne, fora, kluby) zawsze można zasięgnąć porady na temat interesujących nas hodowli. Doświadczeni hodowcy z osiągnięciami nigdy nie polecą Ci "wylęgarni"
3. Telefon do hodowli. Jeśli hodowca mówi tylko o umaszczeniu, cenie nie wspominając nic o osiągnięciach rodziców, nie zadaje Ci szczegółowych pytań na temat warunków jakie możesz zapewnić psu, masz prawo podejrzewać, że dodzwoniłeś się właśnie do jednego z producentów
4. Wizyta w hodowli. Nic nie stoi na przeszkodzie by wcześniej złożyć hodowcy niezapowiedzianą wizytę. Jeśli nie będzie chciał Cie wpuścić - od razu wiadomo co jest grane. A jeśli wpuści, to bez problemu ocenisz czy psy tam mieszkające mają godne warunki. Pseudohodowca niechętnie pokazuje rodziców szczeniąt, najczęściej psy sprzedaje nie w hodowli a w innych miejscach.
5. Wystawy psów rasowych. Wystarczy przejrzeć sprawozdania z kilkunastu wystaw i sprawdzić jakie noty uzyskiwały psy z przydomkiej danej hodowli. Na wystawach zawsze widuje się samochody i skrzynki pełne szczeniąt!!! TO ZAWSZE SĄ PSEUDOHODOWCY. Dobry hodowca nigdy nie narazi szczeniąt na stres, przebywanie w niepogodzie, w miejscu gdzie nie trudno o złapanie choroby zakaźnej.
6. Ogłoszenia w czasopismach. Uważaj. Dokładnie sprawdź co kryje się pod kilkoma linijkami martwego tekstu. To drugie po wystawach miejsce, gdzie pojawiają się pseudohodowcy. Dobry hodowca także daje ogłoszenia do gazet jednak najczęściej na pierwszy rzut oka da się rozróżnić jego anons. Skontaktuj się z ogłoszeniodawcą i wypytaj o wszystko.

Na podstawie tych punktów łatwo stworzyć obraz dobrego i prawdziwego hodowcy, który:

  • jest fanatykiem, a nie producentem.

  • kryje suki tylko wtedy kiedy ma pewność, że miot będzie pożytkiem dla rasy

  • nie używa w hodowli zwierząt chorych, obarczonych poważnymi wadami budowy i charakteru

  • kryje suki tylko wtedy gdy ma zamówienia przynajmniej na kilka szczeniąt

  • nie sprzedaje szczeniąt na giełdach, w sklepach, na wystawach

  • odmawia sprzedaży gdy ma podejrzenia, że szczenie nie będzie należycie traktowane

     

     

  • nie traci kontaktu z nabywcami szczeniąt, zawsze służy im radą i pomocą

  • szczerze informuje nabywcę o wadach i zaletach psów, które hoduje

  • nie wychwala na potęgę swojej hodowli mówiąc jednocześnie źle o innych hodowcach

Najważniejsze jest to by nigdy nie śpieszyć się z zakupem szczeniaka, wybierajmy hodowlę starannie sprawdzając wszystko, by mieć absolutną pewność. Nie żałuj pieniędzy. Później i tak wydasz więcej na remont mieszkania, szelki, żywienie.... Nawet jeśli nie jesteś zainteresowany wystawami i kynologią, w dobrych hodowlach także zdarzają się szczenięta z wadami, ale takimi jakie nie zagrażają ich życiu i takimi o których nowy właściciel jest informowany od razu! np. wnętry lub długowłose, za które cena jest zawsze niższa. Jeśli cena jest dla Ciebie istotnym czynnikiem a chcesz mieć psa wystawowego i hodowlanego, spytaj hodowcy o możliwość zakupu szczeniaka na tzw. warunkach hodowlanych.

W takim razie jak najbezpieczniej kupić szczenię?
Od czegoś trzeba zacząć. Wykaz hodowli znajdziesz na naszej stronie, w dziale hodowle. Informacji takiej uzyskasz także w oddziałach Związku Kynologicznego w Polsce. Wybierz kilka i skontaktuj się z hodowcami, wypytaj o planowane mioty, rodziców, poproś o rodowody, zdjęcia.

Pamiętaj, że przydomek to jeszcze nie wszystko. Dobrego wystawowego szczeniaka trzeba szukać raczej pod kątem skojarzenia niż przydomka. Musisz dowiedzieć się jak najwięcej. Jeśli to możliwe odwiedź te hodowle, obejrzyj psy a także ich potomstwo (o to najłatwiej na wystawie, gdyż dzieci dobrych psów są często pokazywane). W dobrych hodowlach szczenięta to połączenie dobrego eksterieru i woli ciągnięcia. Nic bez pośpiechu, pamiętaj, że w dobrych hodowlach często ustawione są już kolejki po szczenięta.

Gdy już zdecydujesz.... pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na wymarzonego szczeniaka. Trzeba zdawać sobie sprawę, że nawet przy najlepszych chęciach sprzedającego, trudno jednoznacznie określić co wyrośnie z ośmiotygodniowego szczeniaka. Zależy to od żywienia, opieki i ... szczęścia. Nie zawsze jest tak, że championy rodzą championy. Dlatego tak ważne jest by zdobyć jak najwięcej informacji o rodowodzie psa. Im więcej w nim dobrych, utytułowanych i zdrowych psów tym większa szansa na to, że potomek pójdzie w ich ślady.

PIES CZY SUCZKA?

Jeszcze jednym wyborem, przed którym stają przyszli właściciele psów jest płeć szczenięcia. Różnica między psem a suką jest bardzo wyraźna. Psy są bardziej rosłe i okazałe, mają bardziej imponujący włos na karku i szyi tworzący charakterystyczną kryzę. Są także silniejsze fizycznie. Mogą być reproduktorami. Właśnie dlatego wymagają pilnowania przez cały rok, żeby nie przylgnęło do niego miano "psa na baby" - kryjącego wszystkie suki w okolicy. Psy przejawiają także większe skłonności do włóczęgostwa i mają często silną tendencję do dominacji w stadzie. Wyją częściej niż suki.

Suczka jest zawsze bardziej przywiązana do domu i rodziny, przejawia mniejszą ochotę dominowania. Jest tez mniej okazała, drobniejszej budowy. Największy minus posiadania suczki to cieczki i późniejsze zagrożenie ciążą urojona. ABSOLUTNĄ nieprawdą jest, że suka powinna mieć przynajmniej raz w życiu szczenięta. Jak już to albo co rok, dwa albo wcale. Ciąża jest rozregulowaniem organizmu, stresem i dużym obciążeniem psychicznym. Maluchy zawsze są cudne ale bynajmniej nie dla matki do której małe wampiry lgną jak muchy, nie dając jej chwili spokoju.

CENA SZCZENIĄT

Często ludzie zachodzą na głowę dlaczego w jednych hodowlach szczenię kosztuje np. 2000zl a w innych 1000zl. Często nawet w obrębie jednego miotu widełki cenowe mają duży rozstaw. Od czego to zależy? Przede wszystkim:

1. Jakość szczeniąt w miocie
Nigdy nie zdarza się, aby wszystkie szczenięta tych samych rodziców, a nawet w tym samym miocie były identyczne - pod względem budowy, umaszczenia i charakteru. A każda z tych cech ma znaczący wpływ na ogólną ocenę wartości hodowlanej (no, oprócz umaszczenia w przypadku husky). Oceny takiej dokonuje hodowca i to on stwierdza które ze szczeniąt ma duże szanse (szanse - a nie pewność) na karierę wystawową, a które będzie mogło być pieskiem do kochania (np. mające długą sierść)

2. Jakość rodziców i renoma hodowcy
Nie bez znaczenia jest też klasa rodziców. Nie można wymagać, by szczenięta po suce i psie, które wprawdzie zgodnie z regulaminem zakwalifikowały się do hodowli, uzyskując odpowiednie oceny, ale nic więcej, kosztowały tyle samo co potomstwo triumfatorów ringów. Tym bardziej że właściciel wybitnej suki często ponosi koszty, wyjeżdżając z nią na krycie za granicę w nadziei na wysoką klasę szczeniąt urodzonych z takiego skojarzenia.

3. Różne ceny w różnych miejscach
Trzeba również brać pod uwagę nasycenie rynku szczeniętami określonej rasy w poszczególnych regionach kraju, choć jest to może mniej istotny czynnik.

GODZINA ZERO

Mamy wiadomość od hodowcy, że szczenięta przyszły już na świat. Wspaniale. Można zapytać się czy istnieje możliwość zobaczenia szczeniąt, jeszcze przed ostatecznym wyborem. Szczenięta opuszczają ręce hodowcy w wieku 7-9 tygodni, wcześniej maluchy są sprzedawane tylko przez producentów. Przez 7 tygodni na pewno zdążymy przygotować siebie i dom do przyjęcia nowego członka rodziny.

Gdy już nadszedł ten dzień, gdy przychodzi nam wybrać tego "naszego" zwracajmy uwagę na jego wygląd i zachowanie. Ma się zachowywać pewnie, lepiej nachalnie niż chować się po kątach. Jak wygląda zdrowe szczenię?:

Nie kierujmy się zbytnio umaszczeniem. Oczywiście warianty: czarny, szary lub rudy możemy wybrać, ale nie mamy żadnej pewności, że za pół roku pies będzie dokładnie w tym samym odcieniu, o takiej samej masce. To niezwykłe jak bardzo szczenięta potrafią się zmienić. Mogą zjaśnieć lub ściemnieć, maska może się zmniejszyć, wyblaknąć i odwrotnie - mogą pojawić się nowe znaczenia. Z hodowcą najlepiej podpisać umowę kupna-sprzedaży, która zabezpieczy obie strony przed ewentualnymi niejasnościami. Niebawem umieścimy tu wzór takiej umowy

Jak przyjąć malucha w swoim domu? O tym pisze już każda książka i każde czasopismo. Zapraszamy do ich lektury!

 

 

 

 

Mirka Rzepkowska/
http://www.siberianhusky.pl/

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Artykuły powiązane

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie