Szczeniak w domu

Gdy już pojawia się w naszym domu kilkutygodniowe szczenię mamy wiele dylematów, czy będziemy umieli poprowadzić je w odpowiedni sposób. Zastanawiamy się jakie cechy charakteru będzie miało "nasze szczęście". Nie powinniśmy tu pozostawać w roli biernego obserwatora. Wpływ na kształtowanie psychiki psa nie ogranicza się tylko i wyłącznie do stosowania metod wychowawczych. O wiele większe znaczenie ma stworzenie mu optymalnych warunków do rozwoju już w pierwszych 6-ciu miesiącach życia.

Na rynku pojawiają się liczne publikacje, które zawierają wiele praktycznych porad na temat dbania o szczenię, nauki czystości, zapewnienia odpowiedniego miejsca i zabawek. Są to wiadomości wystarczające dla "właściciela", natomiast zadaniem przyszłego "przewodnika" jest stworzenie takich warunków dla swojego pieska, aby w ciągu kilku najbliższych miesięcy był on gotów do szkolenia a przez kilkanaście następnych lat obie strony korzystały z tego związku. Osiągana przez człowieka satysfakcja z układu jaki panuje między nim a psem, sprawia, że pies ma u jego boku godną egzystencję, co oznacza nie tylko samo zabezpieczenie spraw bytowych, ale daje też radość psu, który czuje się potrzebny i użyteczny.

Młodym przewodnikom zgłaszającym się do nas na szkolenie brak przede wszystkim wiedzy przyrodniczej, co powoduje, że stają dość często w sytuacji, gdy nie rozumieją zachowania psa, błędnie odczytują wysyłane przez niego sygnały, wyrażają się w sposób nie zbyt jasny dla zwierzęcia a to w rezultacie powoduje powstawanie konfliktów i uniemożliwia nawiązanie prawidłowych więzi między człowiekiem i psem. Proponujemy zapoznanie się z literaturą fachową, która dostarczy informacji na temat wilczego stada, pojęcia terytorium i agresji.

Pies jest zwierzęciem, które może się rozwijać wyłącznie w zorganizowanej grupie. W naturze jest to sfora, a w przypadku ,gdy szczenię jest wzięte przez człowieka - stado ludzkie. Jeśli chcemy zrozumieć postępowanie psa musimy poznać zasady organizacji sfory.

Tak człowiek jak i pies są osobnikami społecznymi, ale pojęcie stada jest w obu przypadkach różne. Człowiek jest skłonny do łagodzenia stosunków międzyosobniczych a podkreślanie ostro swej dominacji w rodzinie lub w pracy jest postrzegane jako nadużywanie władzy i uchodzi za postępowanie naganne. Pies postrzega dominację na podstawie zachowań w pewnych, jasnych sytuacjach jak jedzenie czy własne terytorium, jest ona wręcz niezbędna do realizowania określonych zadań w sworze. Informacje zrozumiałe dla psa przepływają na poziomie zrytualizowanych zachowań. Szczenię pomiędzy 3 a 8 tygodniem podlega nieodwracalnemu procesowi, w którym uczy się przynależności do swego gatunku i pomimo chowania się później w ludzkiej rodzinie przechodzi również różne fazy socjalizacji właściwe sforze. Przeszkodą dla właściwego przebiegu socjalizacji są dwie cechy psychiki właściciela: skłonność do traktowania psa na podobieństwo dziecka i pragnienie życia z psem bez stosowania przymusu wobec niego.

Jako opiekunowie musimy zapewnić psu schronienie, bezpieczeństwo, pożywienie i rozwój. Szczenię powinno mieć zapewniony w miarę możliwości spokojny kąt lub kojec, gdzie będzie czuć się bezpiecznie. Jako zwierzęciu terytorialnemu, psu przysługuje prawo do części naszego domu. Centrum jego terytorium stanie się legowisko. Umieśćcie je w miejscu gdzie nie będzie przeszkadzać. Z praktycznych względów powinno być łatwe w utrzymaniu czystości. Zabawki dla psa nie mogą być za małe, aby nie mógł ich połknąć i nie powinny się kruszyć. Nowe środowisko może wiązać się z wieloma niebezpieczeństwami. Do czasu kiedy młody piesek nie rozezna się w nim należy wyeliminować z jego zasięgu groźne czynniki w postaci chemikaliów, przewodów elektrycznych itp.

Ważnym czynnikiem środowiska jest pożywienie. Odgrywa ono kluczową rolę w odchowaniu psa wybierającego się na szkolenie. W warunkach naturalnych, u dzikich psowatych, pożywieniem dla szczeniąt jest to co dostarczy stado. Jakość pożywienia kształtuje psa i w decydujący sposób wpłynie w przyszłości na zajęcie odpowiedniego miejsca w hierarchii. Właściwy pokarm zapewnia dobrą kondycję, odporność na stres i zabezpiecza energetycznie. "Właściwy" oznacza w tym przypadku właściwy dla psów a nie dla ludzi, ponieważ różni się to w sposób zasadniczy. Psowate są zwierzętami głównie padlinożernymi. W skład ich diety wchodzi przede wszystkim białko pochodzenia zwierzęcego (to co udało się upolować) oraz dodatkowo inne składniki wzbogacające organizm w mikroelementy, pierwiastki śladowe i materiały ścierne (znajdujące się w roślinach i w odchodach rośliniżernych zwierząt). Pies domowy, pomimo, że przeszedł długą drogę przemian, nie odbiega wymaganiom żywieniowym od swoich dzikich przodków.

Dieta psów z jednej strony powinna być oparta na diecie dzikich psowatych, ale nie można zapominać o tym, że dzisiejsza hodowla skłania się do osiągnięcia optymalnie najlepszego wyglądu, kondycji, zdrowia i długości życia osobniczego. Wilki dożywają w naturze 7-8 lat, gdy wiek 13 czy nawet 15 lat u naszych psów nie jest rzadkością. Wiąże się to z lepszym żywieniem. Aby osiągnąć optymalny efekt chowania psa, należy dostarczyć mu pożywienie możliwe czyste ekologicznie i wzbogacone o składniki, które wpłyną korzystnie na stan zdrowia przez długie lata życia. Są dwa sposoby żywienia psów: jedzenie, które przygotowujemy sami (tradycyjne - gotowane) oraz gotowe karmy dla psów. Z praktyki wynika, że żywienie tradycyjne najczęściej nie spełnia wymagań stawianych psu podczas szkolenia. Bardzo często nie pokrywa zapotrzebowań energetycznych i jest ubogie w witaminy oraz pierwiastki śladowe co przyczynia się do braku kondycji psychofizycznej psa. Dużo lepsze efekty szkoleniowe osiągają przewodnicy stosujący w żywieniu karmy typu super premium (np. Nutra Nuggets, Eukanuba, Royal, Canin, Hills, Regal).

Składniki użyte do ich produkcji są wysokiej jakości. Trudno o zapewnienie tak bogatego składu w codziennej misce gotowanego pożywienia. Oto przykładowy skład jednej z markowych karm:
Zdecydowanym walorem tego typu karm jest ich wysoka przyswajalność oraz zbilansowanie składników odpowiednie do potrzeb organizmu. Ważny jest dobór rodzaju karmy do wieku i tak dla szczeniąt (do 1 roku a u dużych ras do 1,5 roku) są przeznaczone karmy oznaczone puupy, junior, growth. Dorosłe psy w zależności od zapotrzebowania mogą jeść karmy: wysokoenergetyczne dla psów pracujących lub aktywnych; karmy oparte na baraninie dla psów ze skłonnościami do alergii oraz długowłosych; karmy tzw. bytowe dla nie pracujących psów, przebywających w warunkach domowych; karmy typu lite/senior dla otyłych i starszych (powyżej 6-go roku). Musimy pamiętać, że nawet najwyższej jakości karma będzie skuteczna tylko pod warunkiem, że dobierzemy jej rodzaj odpowiednio do potrzeb psa, ponieważ ze względu na znaczne różnice w składzie karma przeznaczona dla psów dorosłych nie sprosta wymaganiom organizmu rosnącego szczenięcia.

Organizmy rozwinięte na poziomie psa czerpią niewspółmierną radość z prawidłowo wykonanego ruchu. W związku z tym należy stworzyć mu do tego podstawy. Szczeniak wyprowadzany na spacer powinien mieć możliwość swobodnego biegania. Czerpie on wtedy radość z coraz to nowych umiejętności: zakrętów, podskoków. Dobrze jeśli czasami możemy mu zapewnić towarzystwo innych psów. Należy czuwać, aby spacery nie były zbyt długie i forsowne, jak również należy zwrócić uwagę na warunki atmosferyczne zwłaszcza w przypadku delikatnych szczeniąt. Do wyprowadzania należy stosować smycz i gładką obrożę. Starajmy się nie oddalać z maluchem po zmroku, aby nie potęgować wrodzonego, charakterystycznego dla tego wieku lęku przed ciemnością. Bawmy się z psem tak, aby miał z nami bliski, bezpośredni kontakt.

 

 

Zaufanie jakie nabierze do nas w tym wieku będzie procentowało podczas szkolenia. Pozwólmy mu również na kontakt z innymi ludźmi a zwłaszcza dziećmi. Im szerzej pozna nasze środowisko tym zgodniej będzie z nim współżył bez zbędnego dystansu. W tym wieku należy uczyć psa cierpliwości podczas przeglądania uzębienia, uszu, łap. Nawet jeśli nie mamy takiej potrzeby powinniśmy często czesać psa po to, by w przyszłości nie buntował się przeciwko zabiegom pielęgnacyjnym.

Do około 6 miesięcy szczenię powinno być beztroskie, bo i w sworze psów chroniłby je swoisty immunitet. Zdecydowane karcenie, wymaganie bezwzględnego wykonywania komend jest w tym wieku nieporozumieniem, co nie znaczy, że psu mamy pozwolić na wszystko. Pies należący do naszego ludzkiego stada powinien z nim harmonizować. Jego dobre, zadawalające nas zachowanie powinno być przez nas aprobowane. Aprobata wcale nie oznacza tu ustawicznego nagradzania za to, że jest "grzeczny", wystarczy życzliwe nastawienie i nie przeszkadzanie psu w czynnościach, które uznajemy za nieszkodliwe lub przydatne. Jeśli w przyszłości będziemy rozwijać u psa pewne zachowania, takie jak pilnowanie czy tropienie, to sprzyjajmy mu gdy zauważymy, że staje się czujne słysząc podejrzane dźwięki lub gdy z zapałem węszy za zagubioną zabawką. Jeśli mamy kłopoty z tym, że szczenię "panoszy się" w mieszkaniu tj. niszczy rzeczy, hałasuje lub gryzie zbyt natarczywie w zabawie, oznacza to, że jego terytorium zbytnio się poszerzyło i w jego zasięgu pies stara się wszystko podporządkować.

Aby nie dopuścić do takich sytuacji należy zaznaczać swoją postawą, że terytorium, na którym znalazł się szczeniak należy do nas (poza legowiskiem malucha) i jest on mile widziany w naszym domu, ale na naszych warunkach. Szczenię będzie robić tylko to na co stado mu zezwala, a wolno mu w zasadzie wszystko co nie zostanie zabronione w sposób jasny i skuteczny. Ta prosta zasada nakłada na przewodnika obowiązek kierowania psem w ten sposób, aby czynności które uznamy za sprzeczne z obowiązującymi w naszym stadzie, były przerywane a wychowanek został zniechęcony do dalszych prób. Przez jakiś czas należy reagować bezpośrednim, mechanicznym bodźcem, który jest tylko podparty słowem (dla skojarzenia) wypowiedzianym tonem dezaprobaty. Dopiero z czasem pies skojarzy samo słowo z poleceniem. Starajmy się zwracać do psa normalnym tonem, nie krzyczmy, ponieważ ciężko nam będzie się pozbyć tego nawyku. Jeśli mamy zamysł szkolenia psa w kierunku obrony nie stosujmy jako pomocy wychowawczych przedmiotów, które mają na celu zniechęcenie psa dźwiękiem. Trudno będzie nam później wymagać braku reakcji na strzał od psa, którego straszyliśmy hałasem.

Z naszej praktyki wynika, że najczęstszymi problemami z jakimi borykają się właściciele młodych psów nie są kłopoty wychowawcze, ale alergie i metaboliczne choroby kości. Alergia jest objawem odrzucania przez organizm czegoś co mu najprościej ujmując szkodzi. Najczęściej ich przyczyną jest podawanie produktów zbożowych (wrażliwe na to są głównie rottweilery, dobermany), wołowiny (owczarki niemieckie, owczarki kaukaskie). Choroby kości dotyczą głownie ras dużych i olbrzymich takich jak bokser, rottweiler, nowofunland, dog. Ich przyczyn należy upatrywać w nieprawidłowej diecie. Dieta szczeniąt musi opierać się na zachowaniu ścisłych proporcji pomiędzy wapniem, fosforem i witaminą D. Niezachowanie ich wynika najczęściej z żywienia szczenięcia głównie mięsem, pokarmem warzywnym, produktami zbożowymi i "resztkami ze stołu". Niedobór wapnia, jak i nadmiar fosforu pobudza gruczoły przytarczyc do nadmiernego wydzielania hormonu, co powoduje pobieranie wapnia z własnych kości i osłabienie ich struktury.

Choroba (wtórna żywieniowa nadczynność przytarczyc) objawia się bolesnością kości i kulawizną a nawet samoistnymi złamaniami. Stosowanie dobrych karm zabezpiecza nasze szczenię przed tego typu dolegliwościami. Przestrzegamy jednocześnie przed dublowaniem niektórych składników pożywienia, zwłaszcza witamin. Jeśli decydujemy się na stosowanie dobrej karmy to możemy być pewni, że zabezpiecza ona szczenię we wszystkie składniki i dodawanie czegokolwiek zakłóci ten bilans. Dodatkowe preparaty - na wszelki wypadek - dają skutek odwrotny, dlatego nie należy tego stosować. Sumując nie wolno eksperymentować w dziedzinie żywienia i lepiej skorzystać z gotowych, sprawdzonych rozwiązań.

Okres do 6-go miesiąca życia powinien być wykorzystany przez właściciela na zrozumienie psiego zachowania, zapewnienie odpowiednich warunków do rozwoju i wstępne wychowanie.
Teraz jest czas na wzajemne poznawanie się, zorganizowanie życia w nowych warunkach a przede wszystkim nawiązanie więzi emocjonalnej i uczuciowej. Od niej zależy jak chętnie będziemy chcieli współpracować z psem i czy będziemy zgraną parą.

Dorota i Witold Merscy
http://www.szpic.opole.pl/

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie