Pierwsze spotkanie z psem

Szczeniaka powinny odbierać dwie osoby, zwłaszcza gdy czeka go jazda samochodem. Jedna osoba będzie mogła go wziąć na kolana, przytulić i uspokoić łagodnym głosem.

Po przybyciu do domu rodzina nie powinna się rzucać na psiaka. Trzeba mu dać czas na oswojenie się z nową sytuacją i poznanie terenu. Pokażmy mu jego miskę oraz miejsce do spania i zabawy. Unikajmy krzyków, zamieszania i awantur. Atmosfera musi być spokojna.

Pobawmy się z psiakiem. W pierwszych dniach nie zostawiajmy go samego, zwłaszcza na długo. Szczeniakowi trzeba zapewnić dużo uczucia. Na czas adaptacji psa do nowego środowiska polecam wziąć urlop. Miska powinna stać w zacisznym miejscu, z dala od szlaków komunikacyjnych. Przechodzących i poszturchujących go domowników pies odbiera jako konkurentów do karmy i może zacząć na nich powarkiwać.

Najdogodniejszym miejscem do karmienia jest kuchnia. Z kuchennej posadzki łatwiej posprzątać rozrzucone resztki niż z dywanu. Istnieje pogląd, że człowiek i pies powinni mieć wspólną sypialnię. Jest to naturalne zachowanie stada na wolności. Zwierzęta śpią wtedy blisko siebie, wręcz przytulone jedne do drugich.

Jeśli pierwszej nocy weźmiemy psa do łóżka, na pewno później nie będzie chciał spać nigdzie indziej. Lepiej poświęcić kilka nieprzespanych nocy i nauczyć szczeniaka spać na legowisku ustawionym obok naszego łóżka. Pierwszej nocy na pewno będziemy musieli go stale głaskać, by czuł naszą bliskość. Bliskość swego nowego stada. Jeśli weźmiemy szczeniaka na noc do sypialni, łatwiej zorientujemy się, kiedy ma ochotę załatwić swe potrzeby fizjologiczne, a i psiakowi będzie lżej znieść rozstanie z psią rodziną.

 

Fragment: Mam szczeniaka
MULTICO Oficyna Wydawnicza sp. z o. o
Ludmiła Parynow
http://www.multicobooks.pl/

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie