Pies niszczyciel to ogromny problem, który niestety często doprowadza jego właściciela do drastycznej decyzji o oddaniu psa do schroniska. Co robić, gdy po powrocie do domu, zastajemy zdemolowane mieszkanie, lub nadgryzione meble, lub budząc się rano widzimy zgryziony dywan? Porad jest tak wiele, jak wiele przyczyn niszczenia przez psa. Poniżej przedstawiam, najczęstsze z nich.
Gryzienie szczenięce
Pojawia się razem z rosnącymi zębami i nie kontrolowane może przerodzić się w uciążliwy nawyk. Gryzienie przedmiotów to sposób na poznawanie przez szczenię świata i pies uważa to za coś normalnego. Oprócz tego zmieniające się i rosnące zęby oraz kości szczęki powodują swędzenie, więc żucie i gryzienie przynosi psu ulgę.
Co robić?
Wiedząc, że szczenię będzie gryzło wszytko, co wpadnie mu w oko, należy pilnować aby nie miało ono dostępu do rzeczy potencjalnie atrakcyjnych, jak: buty, ubrania, dywaniki czy machające się okrycia. Nadzorując szczeniaka podczas jego zabawy, możemy go wiele nauczyć i uniknąć niechcianych zachowań. Jeśli za każdym razem, kiedy piesek złapie naszego buta skarcimy go za to łapiąc za obroże, mówiąc „nie” i wyjmując but psu z pyszczka, pies szybko nauczy się, że nie powinien tego robić, ucząc się przy okazji komendy „nie”.
Co jednak zrobić, gdy nie jesteśmy w stanie nadzorować psa? Wyjściem jest tu ograniczenie psu miejsca, przez zamknięcie go, na czas naszej nieobecności w jednym pokoju lub w przedpokoju. Niestety nie zawsze to pomogą, gdyż pomysłowość psów nie zna granic. Z pewnością jednak ograniczy to straty. Jeśli nie możemy odizolować psa od potencjalnych ofiar jego zębów, to można chociaż spryskać je specjalnymi płynami zapobiegającymi gryzieniu, które można kupić w sklepach zoologicznych. Najlepszym wg mnie rozwiązaniem jest kupno klatki dla psa. Na rynku jest ogromny wybór od aluminiowych, składanych klatek do plastykowych transporterów.
Klatka musi być oczywiście dopasowana do psa, tak aby mógł on wstać, obrócić się i wygodnie położyć. Człowiekowi taka klatka często kojarzy się z więzieniem i zniewoleniem ale dla psa, który i tak większość czasu podczas Pani nieobecności powinien spać, skojarzy się z norą, azylem, czyli bezpiecznym miejscem, gdzie będzie bezpieczny. Każdy pies lubi mieć takie miejsce, tylko dla siebie, gdzie może się schować i spokojnie odpocząć. Aby przyzwyczaić psa do klatki potrzebne jest spokojne, krok po kroku postępowanie - najlepiej w tym celu zasięgnąć rady trenera.
Najważniejsze zalety klatki: pies czuje się w niej bezpiecznie i tym samym mniej się denerwuje, nie ma potrzeby gryzienia czy szczekania, pies nie może w niej niszczyć sprzętów domowych i tym samym nie uczy się złych nawyków. Klatka jest także doskonała do uczenia psa czystości w domu, ponieważ pies nie załatwi się tam gdzie śpi.
Gryzienie z nudów
Może pojawić się niezależnie od wieku. Pies nie mający możliwości zużycia nadmiaru energii, np. będąc zamknięty sam w domu może z nudów zacząć szczekać lub wyć a może też zacząć gryźć czy żuć różne przedmioty. Gryzienie dla psa kojarzy się z przyjemnością, ulgą, ponieważ w czasie gryzienia wydzielają się w ciele psa endorfiny powodujące polepszenie humoru.
Co robić?
Po pierwsze, powinniśmy zapewnić psu więcej ruchu, dzięki któremu zużyje nadmiar energii. Spędzajmy z psem więcej czasu i przed zostawieniem go samego w domu, wyjdźmy z nim na dłuższy spacer i porządnie go zmęczmy a po przyjściu do domu, dajmy mu posiłek. Zostawiając go w domu, zostawmy psy do dyspozycji tylko jeden pokój lub przedpokój. Podczas naszej nieobecności pies i tak większość czasu przesypia, wiec nie bedzie miało dla niego znaczenia ilość wolnej przestrzeni, jaką mu zostawimy. Bardzo istotne jest aby nie karcić psa za coś co zrobił wcześniej, gdy tego nie widzieliśmy. Taka kara nie będzie przez psa właściwie zrozumiana, ponieważ nie skojarzy jej z tą czynnością o która nam chodzi ale z tą przy której został przez nas skarcony.
Agnieszka Nojszewska
Instruktor szkolenia psów
Dobry Pies - Akademia Porozumiewania się ze Zwierzętami
www.dobrypies.pl