Gdy pies boi się burzy

Strach przed burzą

Czy najmniejsza oznaka burzy powinna psuć twojemu psu cały dzień? Jeden pojedynczy grzmot wystarczy, by wywołać u niektórych lękliwych psów niespokojne chodzenie w tę i z powrotem, ślinienie się, trzęsienie, chowanie, a nawet załatwianie się w domu. Psy z silną fobią przed burzą mogą wpadać w panikę: zderzać się z oknami, przedzierać się przez drzwi z siatki lub uciekać z ogrodu. W przerażeniu te nieszczęsne istoty często same się kaleczą. Gdy patrzysz na spanikowanego psa, podczas gdy przecież nie jesteś w stanie mu wytłumaczyć, że nie ma się czego bać, czujesz, że kroi ci się serce. Na szczęście, niezależnie od tego, czy strach przed burzą psa jest łagodny, czy silny, możesz mu pomóc pewnymi działaniami.


Port w czasie burzy

Najlepiej będzie, jeśli psu bojącemu się burzy zapewnisz bezpieczny azyl. Gdy twój zwierzak czuje się komfortowo w swojej klatce, zapewnij mu do niej dostęp. Wiele psów na swoją ulubioną „przystań w czasie sztormu” wybiera wannę – moja Soko nie jest tu wyjątkiem. Zawsze, widząc nieomylne sygnały, że zaczyna się denerwować – jedno ucho położone do tyłu, wielokrotne oblizywanie pyska – sprawdzam, czy łazienka jest otwarta, by suczka miała dostęp do swojego azylu. Subtelne sygnały stresu u twojego psa mogą być inne. Zwróć uwagę na krążenie w tę i z powrotem, ślinienie się, trzęsienie, szybkie mruganie oczami, niezwykłą czujność, zachowania obsesyjne, jak wylizywanie łap, nadmierne przyklejanie się do właściciela itp. Dopilnuj, by wybrane przez psa miejsce schronienia było dostępne zawsze, gdy zapowiadają burze lub gdy widzisz oznaki stresu – psy są często lepszymi prognostami pogody niż lokalne wiadomości!

W czasie burzy w atmosferze zwiększa się poziom elektryczności statycznej. Według pewnej teorii – naelektryzowane powietrze może wywoływać bolesne wyładowania u psów, zwłaszcza tych, które mają długie lub gęste futro. Niektórzy badacze twierdzą, że psy chowają się w wannach, kabinach prysznicowych i za sedesami, gdyż kanalizacja w tych miejscach zapewnia uziemienie. By dowiedzieć się, czy elektryczność statyczna jest czynnikiem wpływającym na strach twojego zwierzęcia, wytrzyj go antystatyczną szmatką do odzieży przed następną burzą – możesz dostrzec różnicę.


Ukojenie dzięki melatoninie

Wielu właścicieli psów cierpiących na fobię związaną z burzą wspiera się podawaniem psom lekarstw zawsze przed spodziewaną burzą. Jednak starannie rozważ okoliczności, zanim zdecydujesz się na medykamenty – one wszystkie mają potencjalne efekty uboczne. Niektóre z nich uspokajają ciało, lecz nie umysł, co może skutkować ekstremalnie przerażającym doświadczeniem dla psa, który przeżywa strach, lecz nie może zareagować fizycznie. Ostatnie badania sugerują lepsze rozwiązanie, które na dodatek przez cały czas było tuż pod (a raczej nad) naszym nosem, a konkretnie w naszej szyszynce.

Melatonina jest naturalnym hormonem regulującym zegar biologiczny człowieka; podczas badań przeprowadzonych u młodych ludzi udowodniono, że ułatwia ona sen . Melatonina nie jest środkiem uspokajającym; nie sprawi, że twój pies będzie mieć szklane oczy i zostanie wyraźnie „przymulony”. Ale ów hormon może sprawić, że pies będzie czuł się bardziej zrelaksowany i mniej przejęty tym, co dzieje się wokół.

Doktorzy Linda Aronson i Nicholas Dodman, po zapoznaniu się z wynikiem badania opisującym, jak melatonina zmniejsza związane ze stresem wylizywanie się u psów, zaczęli zastanawiać się, czy hormon ten mógłby pomóc psom cierpiącym na fobię na punkcie burzy. Dr Aronson zastosowała melatoninę na swojej siedmioletniej suczce bearded collie i zanotowała niezwykłe efekty: „Zamiast biegania po domu, sikania i kopania w dywanie z dzikim wzrokiem w oczach – po prostu przestała się bać” .
Doktorzy Aronson i Dodman podawali melatoninę innym psom bojącym się burzy – z równie dobrymi rezultatami. Dr Aronson stwierdziła, że melatonina była pomocna u około 80% przypadków. Ja także uzyskałam dobre efekty w stosowaniu melatoniny u Soko. Ponieważ jest dużą dziewczyną (choć ona zarzeka się, że większość z jej 40 kg to futro!), dałam jej dawkę 3 mg na 2 godziny przed burzą. (Standardowa dawka to 1 mg dla psów do 7 kg, 1,5 mg dla psów o wadze 7–13 kg, 3 mg dla psów ważących 13–40 kg, a czasem więcej dla jeszcze cięższych psów). Koniecznie skonsultuj się z weterynarzem, by potwierdził prawidłowość dawki dla twojego psa i że melatonina jest bezpieczna dla tego konkretnie zwierzaka, szczególnie gdy ma inne problemy zdrowotne. Soko nadal chowała się w wannie na pierwszy dźwięk grzmotu, ale szybko stała się bardziej zrelaksowana. Nie było śladu zwykłego w takich okolicznościach drżenia ciała, co było u niej dużym postępem i wielką ulgą dla mnie. Podczas następnych burz, przy wsparciu melatoniny, Soko po prostu spokojnie leżała na dywanie.

Według dr Aronson melatonina może być podawana do trzech razy dziennie. Działa przez kilka godzin, a organizmy psów nie przyzwyczajają się do niej. Najlepiej byłoby, by hormon zaczął krążyć w organizmie psa, zanim burza się zacznie, chociaż niektóre zwierzaki zareagują na melatoninę, nawet gdy została podana po rozpoczęciu się burzy i już zaczęły się bać. (Ale jeśli twój pies wpadł w panikę, hormon najprawdopodobniej będzie nieskuteczny). Podaj melatoninę mniej więcej godzinę przed oczekiwanym rozpoczęciem burzy lub zanim wyjdziesz rano z domu.

Melatoninę można kupić w kapsułkach i tabletkach, jest dostępna w supermarketach, aptekach i sklepach ze zdrową żywnością . Dr Aronson sugeruje stosowanie wyłącznie tabletek, by uniknąć podawania psu form zawierających także inne substancje i unikać postaci, w których hormon uwalniany jest powoli lub podjęzykowo. W celu szybszego przyswojenia tabletki można ją pokruszyć i posypać tym jedzenie psa.


Ciekawe statystyki
„U 70% psów, które reagują silnie na różne dźwięki, występuje także lęk przed burzą, a 90% psów, które boją się burzy, źle znosi także inne hałasy”. A także: „70% psów zdradzających w badaniach klinicznych fobie związane z dźwiękami lub burzą, cierpi także na często niezdiagnozowany lęk przed separacją” .



Dźwięk a przerażenie

Ponieważ burza składa się z wielu elementów – dudniący dźwięk, zmiana ciśnienia atmosferycznego, wiatr, deszcz i błyskawice – o ile nie jesteś magikiem od efektów specjalnych z Hollywood, bardzo trudno ci będzie dokonać symulacji prawdziwej burzy. Ponieważ dźwięk jest głównym czynnikiem, którego boją się psy, i jest najłatwiejszy do odtworzenia, odwrażliwienie psa na dźwięk grzmotu powinno być pierwszą rzeczą, którą zrobisz.

W Internecie można kupić płyty CD z nagraniami odgłosów burzy. Zacznij z psem przebywającym w dużej odległości od głośników stereo. A także od całkowicie wyciszonej głośności, którą stopniowo będziesz zwiększał, dopóki nie zauważysz znaku (spojrzenia psa, drgnięcia ucha) świadczącego o tym, że pies słyszy dźwięk. Pozostaw na tym poziomie głośność, ustaw na autopowtarzanie i pozostaw sprzęt grający przez 24 godziny. Następnego dnia odrobinę zwiększ głośność i znów pozostaw odtwarzanie na 24 godziny. Rób tak dalej, zawsze upewniając się, że pies nie jest przestraszony zwiększeniem poziomu głośności (jeśli się zaniepokoi, wróć do niższej głośności na kolejne 24 godziny), aż dojdziesz do hałasu o natężeniu podobnym do odgłosu grzmotu. Uwaga: W czasie procesu odwrażliwiania najlepiej byłoby, by twój pies nie doświadczył prawdziwej burzy; sprawdź prognozę pogody i zaplanuj ćwiczenia z wyprzedzeniem.

Gdy pies już czuje się komfortowo przy głośności odpowiadającej prawdziwemu grzmotowi, nadszedł czas, by stworzyć mu dobre skojarzenie z dźwiękiem. Włącz CD i pobaw się z psem w przeciąganie, dawaj mu przepyszne smakołyki, zrób mu relaksujący masaż lub cokolwiek innego, co lubi. Przestań wykonywać te czynności w momencie wyłączenia nagrania. Częste powtarzanie tego ćwiczenia zaowocuje tym, że pies stanie się szczęśliwy i podniecony za każdym razem, gdy usłyszy dźwięki burzy płynące z odtwarzacza.
Oczywiście prawdziwy grzmot nie będzie płynąć z głośników. Ćwicz z przenośnym odtwarzaczem CD w różnych pomieszczeniach, by przyzwyczaić zwierzę do tego dźwięku w różnych miejscach. Jeśli masz piętrowy dom, niech CD gra na piętrze, gdy pies będzie na dole; jeszcze lepiej, jeśli masz strych. Puszczaj nagranie na dworze, podczas gdy pies będzie w domu, a także gdy wyjdzie na dwór. Możesz nawet umieścić odtwarzacz na drzewie, by pies, przebywając w ogrodzie, słyszał dźwięk dobiegający z góry.


Szok – stop!

W swojej książce Dogs Behaving Badly: An A-Z Guide to Understanding & Curing Behavioral Problems in Dogs dr Nicholas Dodman sugeruje następujące środki, by zapobiec zwiększaniu się elektryczności statycznej:

• Wytrzyj psa szmatką antystatyczną do odzieży.
• Spryskaj psa wodą z butelki ze zraszaczem.
• Spryskaj spód łap psa płynem antystatycznym.
• Umieść psa na podłodze z płytek lub linoleum.
• Wsadź psa do samochodu i zabierz go na przejażdżkę. Dr Dodman twierdzi, że: „Wiele psów czuje się jak u pana Boga za piecem, gdy w czasie burzy wsadzimy je do samochodu i będziemy wozić po okolicy”.

Tak więc mogą pomóc: przyzwyczajenie psa do odgłosu grzmotu, środki antystatyczne i stosowanie melatoniny. Podobnie jak terapie opisane niżej.


Terapie wspomagające

W części VI tej książki opisane są terapie wspomagające , które mogą być pomocne, gdy są stosowane razem z ćwiczeniami z zakresu modyfikacji zachowania. Oto kilka z nich, które stosuje się w fobiach związanych z dźwiękami i burzą:

Esencje kwiatowe Bacha. Esencja kwiatowa Rock Rose (posłonek) szczególnie pomaga w przypadku ekstremalnych lęków i paniki. Można kupić ją jako pojedynczą esencję lub jako składnik Rescue Remedy, kombinacji pięciu esencji. Płyn można dodać do wody pitnej psa (zwykła dawka to 4 krople na miskę), wetrzeć psu w dziąsła lub w przypadku psa, który już wpadł w panikę i może być niebezpieczny, gdy się do niego zbytnio zbliżymy, popryskać płynem na futro.

W artykule w „The Whole Dog Journal” opisana jest terapia dwuletniego, bojącego się burzy owczarka niemieckiego, która oparta była na stosowaniu mieszanki równych części esencji Rock Rose (posłonek), Mimulus (kroplik) i Aspen (osika). W ciągu dwóch tygodni pies przestał bać się burzy. Opisano także przypadek trzyletniego owczarka belgijskiego tervuerena, który ekstremalnie bał się burzy i innych głośnych dźwięków. Psu podawano 6 kropli kombinacji Rose/Mimulus/Aspen do pyska 3–4 razy dziennie. Według autora artykułu: „przemiana była zadziwiająca”.

Esencje kwiatowe nie dają stuprocentowej gwarancji sukcesu, ale na pewno nie zaszkodzą, więc można eksperymentować. W sytuacji kryzysowej esencje należy podawać co 3 do 5 minut, dopóki nie zobaczymy poprawy. (Więcej o esencjach kwiatowych – zobacz: rozdział 43).

Metoda Ttouch, a szczególnie pocieranie uszu, praca z ogonem i dotknięcia wokół zadu mogą być bardzo pomocne. Dotykanie należy zacząć, zanim burza się rozpocznie, a kontynuować w trakcie burzy, jeśli pies pozwoli, oraz jeszcze po zakończeniu burzy. Dobre rezultaty może także przynieść technika bandażowania Ttouch lub inne rodzaje opatulania psa (zobacz: rozdział 45).

Zioła. Korzeń waleriany wpływa relaksująco na psy i może pomóc twojemu ulubieńcowi zachować spokój w czasie burzy. Gotowe, dostępne bez recepty lekarstwa przeznaczone dla psów często łączą w sobie walerianę z innymi ziołami. Mimo że środki te zazwyczaj są sprzedawane w postaci pigułek lub kapsułek, forma płynna (zwana nalewką) ma silniejsze działanie. Informacje na temat dozowania można znaleźć na opakowaniu produktu. Uwaga: choć waleriana działa uspokajająco na większość psów (i ludzi), jednak mały ich procent reaguje na ten specyfik pobudzeniem. Wypróbuj działanie waleriany na twojego psa, zanim rzeczywiście będzie to konieczne.

Inne pomocne zioła to werbena, tarczyca pospolita (dla psów wrażliwych na pole elektryczne) i dziurawiec. Nalewki można rozpylać bezpośrednio psom do pyska. Ustal z weterynarzem odpowiednią dawkę i upewnij się, że dane zioło jest bezpieczne dla twojego pupila, zwłaszcza jeśli bierze jakieś lekarstwa..
DAP. Spryskaj DAP-em posłanie psa i umieść je w „azylu” swojego psa. Ewentualnie włącz w tym pomieszczeniu dyfuzor DAP-u (zobacz: rozdział 47).
Akupresura. Zobacz w rozdziale 51, jak zabiegi akupresury – manualnego stymulowania punktów wzdłuż dróg (ścieżek) energii w ciele – pomogły dwóm bojącym się burzy psom.


Interwencja farmakologiczna

Jeśli twój pies wykazuje silny lęk przed burzą, melatonina oraz wymienione terapie uzupełniające mogą nie przynieść mu wystarczającej ulgi. W takim przypadku najlepsze rozwiązanie niejednokrotnie stanowi interwencja farmakologiczna. Porozmawiaj z weterynarzem o ewentualnym przepisaniu psu lekarstwa, które mogłoby być podawane za każdym razem przed nadejściem burzy. Nie zapomnij zapytać, kiedy i jak podawać lek, oraz jakie mogą być skutki uboczne. Wypróbuj medykament, gdy pies nie jest pobudzony, by wykluczyć wszelkie negatywne reakcje.


Acepromazyna: zastanów się dwa razy

Acepromazyna może także obniżyć ciśnienie krwi i zintensyfikować zachowania agresywne. Istnieją również doniesienia świadczące o tym, że u bokserów acepromazyna może wywołać arytmię serca, która może być śmiertelna. Bez względu na rasę twojego psa, zachowaj ostrożność z tym lekarstwem.

 

 



Jeśli twój pies cierpi na silny lęk przed burzą, a w twojej okolicy burze zdarzają się rzadko, krótko działający środek uspokajający może być najlepszym wyjściem. Jednak jeśli żyjesz w miejscu, w którym burze są częstym zjawiskiem, zamiast stale podawać psu jedynie medykamenty, włącz – oprócz podawania lekarstw – odwrażliwianie na dźwięk pioruna, tak by docelowo wyeliminować stosowanie leków.


Podsumowanie

• Zapewnij psu bezpieczne miejsce, w którym znajdzie schronienie podczas burzy.
• Wypróbuj melatoninę!
• Sprawdź, czy pomoże zmniejszenie elektryczności statycznej.
• Użyj CD z odgłosami burzy, by odwrażliwić psa na dźwięk grzmotu.
• Spróbuj zasugerowanych terapii wspomagających
• Jeśli jest to konieczne, uzgodnij z weterynarzem odpowiednią interwencję farmakologiczną.

"Mój pies się nie boi"
Nicole Wilde
wydawnictwo Galaktyka

 



Przypisy:
1.I.V. Zhdanova, R.J. Wurtman, H.J. Lynch i in., Sleep inducing effects of low doses of melatonin ingested in the evening, „Clinical Pharmacology Ther” 1995, nr 57, s. 552–558.
2. C.J. Puotinen, Bring In Da Noise, „Whole Dog Journal”, maj 2000 r., s. 3–7.
3. W Polsce melatoninę można kupić bez recepty w aptekach, także internetowych (przyp. red.).
4. Karen Overall, Storm Phobias, wrzesień 2004 r.; http://veterinarynews.dvm360.com/dvm/article/articleDetail.jsp?id=136493
5. C.J. Puotinen, When the Thunder Rolls, „Whole Dog Journal”, kwiecień 2000 r., s. 9–13.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie