Pies boi się kąpieli

Pytanie:

Mam 7 miesięcznego bernardyna, a on panicznie boi sie kąpieli. Gdy kąpałam go po raz pierwszy, pies piszczał, a wręcz wył, jakbym obdzierała go ze skóry. Niedawno próbowałam kąpieli kolejny raz i było to samo, nie zdążyłam go nawet porządnie spłukać. Kiedy pies do mnie trafił, był bardzo zapchlony, podejrzewam, że nigdy wcześniej nie miał kontaktu z wodą. Nie boi się jednak wody w rzece. Jak przekonać go do kąpieli (smakołyki w tym czasie go nie interesują). Proszę o pomoc.

Azorres radzi:

Szanowna Pani,
problem Pani psa jest raczej behawioralny niż szkoleniowy, ale podpowiadamy co zrobić.
Po pierwsze, jesteśmy przeciwnikami częstego kąpania psów. Szampony, nawet najlepiej dobrane, niszczą płaszcz lipidowy na skórze psa i wysuszają ją. Jeśli już Pani koniecznie musi, lepiej zastosować szampony suche. A najlepiej sprawdza się porządne wyczesywanie psa codziennie - jest to korzyść i dla psa (bo czysty), i dla Pani (bo poświęca Pani psu czas i troszczy się o niego, a to zacieśnia więź).

Jeśli upiera się Pani przy kąpielach, może Pani zastosować odwrażliwianie (odczulanie). Kiedy pies zbliży się do miejsca "katorgi", czyli wanny, nagradza go Pani smakołykiem. Wzmacnia Pani psa za to, że dobrze robi spokojnie siedząc blisko wanny. Proszę nie oczekiwać rezultatu od razu - sesje trzeba często powtarzać. Trzeba obserwować psa - jeśli podejdzie znów do wanny, nagradzamy i kończymy działania. Żadnego zmuszania i pośpieszania psa. Kiedy podejdzie kolejny raz do wanny, znów nagroda.

Kolejnego dnia, podchodzimy o krok bliżej wanny i dopiero wtedy dajemy nagrodę. Generalna zasada jest taka: pojawia się bodziec nieprzyjemny dla psa (w tym przypadku woda/ wanna), pies dostaje smaczki, woda znika - znikają smakołyki.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie