1. Oto wyzwanie dla naszych psów
2. Duża ilość smakołyków tuż przy obiekcie pozwala psom oswoić się z nim i polubić
3. Układając smakołyki coraz wyżej zachęcamy psa do pokonania strachu i wejścia wyżej
4. Pies odważnie zajadając smakołyczki nawet nie orientuje się, że przy okazji wchodzi coraz wyżej na pochylnię
5. Pies podąża za przewodnikiem do którego ma zaufanie, dlatego warto iść przodem zachęcając i dopingując psa
6. W oswajaniu z nieznanym obiektem może pomóc inny, odważniejszy pies, który poprowadzi bardziej strachliwego
7. Drugi pies dzielnie podąża za pierwszym wspomagany smakołykami i zachętami przewodnika
8. Przewodnik powinien utrzymywać kontakt wzrokowy z psem, gdy ten pokonuje trudne wyzwania
9. Gdy pies osiągnie pierwszy sukces, zaczyna bawić się zadaniem i czerpać z niego przyjemność
10. Podnosimy poprzeczkę - zachęcamy do wejścia na ruchomy mostek - tu też przydają się smakołyki
11. Pozwalamy spokojnie zjeść smakołyki zanim zrobimy następny krok
12. I znów zasada - najpierw przewodnik, potem pies
13. Smakołyki pomagają w przełamaniu strachu przed bujającą się kładką
14. Prowadzenie przez przewodnika i wspomaganie smakołykami działa - psy już nie reagują na ruchliwą kładkę
15. Przejście już prawie samodzielne na drugą stronę mostku
16. Warto wykonać z psem kilka łatwych komend, aby całkowicie "oswoić" obiekt
17. Czasem ciekawszy niż smaczki jest obiektyw aparatu
18. Schodzenie, jako trudniejsze, też wspomagamy smakołykami
foto: archiwum Azorres
Zasady przedstawione w fotostory obowiązują przy każdym nieznanym obiekcie, z którym chcesz zaprzyjaźnić psa. Nie żałuj smakołyków, nie spiesz się, pozwól psu zdecydować kiedy będzie gotowy na następny krok i dopiero wtedy go wykonaj. Bądź z psem – prowadź go, bądź jego prawdziwym przewodnikiem. A najważniejsze, nie proponuj psu działań, jakich sam nie chciałbyś wykonać :)