rasa psa: york
wiek psa: 2 lata
od kiedy jest w domu: miał 6 tygodni
ile osób mieszka w domu: 3
ilu domowników zajmuje się psem: 3
gdzie mieszkał wcześniej: w hodowli- w klatce z innym yorkiem
na codzień jest pies prowadzany: szelki i smycz
jak reagujesz na niepożądane zachowania psa: krzyczę Fe, przestań i przyciągam smycz ponieważ doskakuje do nogi lub psa
czy pies był szkolony: nie
ile dziennie spacerów ma pies i jak długich oraz co robi podczas nich: 4-5 spacerów na smyczy15-30 min/ 2 razy w tyg. biega u znajomych na placu od 1/2h do 2h
czy pies często spotyka inne psy i w jakich okolicznościach; jak się wtedy zachowuje:
mieszkam w bloku i psy są np. już na klatce schodowej-dostaje wtedy szału tzn. szczeka i wyrywa się
czy bawisz się z psem w domu i jak, jakie pies ma zabawki, gryzaki itp. do dyspozycji:
rzucam mu maskotki pluszowe, ale nie chce ich oddawać-lubi żeby go gonić, gryzie kość ze sznurków
na jak długo pies zostaje sam w domu i jak się odbywa wychodzenie z domu i powroty właściciela:
zostaje sam sporadycznie, a jeśli już to na 1/2h, a max.3h jeśli mówię zostań -jest posłuszny- najczęściej idzie do budy
konkretny i szczegółowy opis problemu:
Mój psiak jest w domu bardzo grzeczny, nie brudzi niczego nie pogryzł i wiele rzeczy rozumie-jest posłuszny.
Poza tym, że nie chce oddać zabawek. Chce aby go gonić lub się szarpie zabawką i strasznie warczy. Jeśli nikt tego nie robi, zostawia ją po jakimś czasie.
Słysząc dzwonek do drzwi zaczyna szaleć. Biegnie do drzwi szczekając i aby ktoś wszedł muszę go wynieść do innego pomieszczenia. Otwieram drzwi tylko kiedy za drzwiami stoją osoby, które zna i toleruje (jest ich zaledwie kilka) .Wynika to zapewne z tego iż najczęściej miał z nimi styczność. Jeśli jest ktoś kogo widzi rzadziej, jest już ostrożniejszy-niby się cieszy, ale pilnuje i kiedy tylko ktoś się ruszy, szczeka i dolatuje do nogi (w domu).
Natomiast kiedy tylko wyjdziemy za próg jest w stanie gotowości bojowej. Szczeka na sąsiadów, którzy go unikają, bo się boją. To samo dotyczy psiaków z klatki i podwórka. Często szczeka już wychodząc z domu. Spacery są nieprzyjemne. Wyrywa się do psów i ludzi szczekając. Wychodząc z domu cieszę się kiedy nikogo nie spotykam. Zauważyłam, że dalej od domu jest odrobinę mniej szczekliwy i agresywny. Ale nie ma mowy żeby pies, lub człowiek do niego doszedł. Jest mi go szkoda, bo nie wie, co to zabawa z innymi psiakami. Nikogo jeszcze nie ugryzł, ale myślę, że jest w stanie to zrobić (za nogawkę np.złapał) Muszę się przyznać, że śpi ze mną. Bardzo proszę o poradę. Jest kochanym psiakiem, a ja nie umiem go wychować. Dziękuję.
Azorres radzi:
Szanowna Pani, poruszyła Pani kilka problemów.
Oddawanie zabawek - pies musi zawsze, w każdych okolicznościach oddać to, co trzyma w pysku na komendę właściciela. Jest to nie tylko wymóg komfortowego życia z psem, ale też względy bezpieczeństwa - co Pani zrobi, gdy pies porwie jakąś trującą rzecz? Z całą pewnością nie może Pani biegać za psem, bo to tylko zachęca go do ucieczki z porwanym przedmiotem - dla psa to zabawa w ganianego. Można i warto się tak bawić z psem, ale zawsze to człowiek ucieka, a pies goni - nigdy odwrotnie.
Aby nauczyć psa oddawania tego, co trzyma w pysku, proszę zastosować 'handel wymienny'. Proszę dać psu coś atrakcyjnego do powąchania, pies naturalnie będzie chciał to pochwycić, a wtedy otworzy pysk wypuszczając to coś, co w nim trzyma. Warto dodać słowo 'puść' lub 'zostaw' albo każde inne, jakie Pani chce, żeby potem można było samym słowem wywołać działanie psa. Oczywiście dajemy psu ten pyszny smakołyk do zjedzenia, gdy już odda nam przedmiot, który wcześniej porwał.
Tak samo można pracować z zabawką, zamiast smakołyka i wtedy także dajemy ją psu do zabawy w zamian za wypuszczony z pyska przedmiot.
Gdy pies reaguje gwałtownie na dźwięk dzwonka do drzwi, proszę odesłać go na miejsce - nie uda się jednocześnie przebywać na miejscu i szaleć pod drzwiami. To nie pies decyduje kogo Pani wpuszcza do domu, a kogo nie, tylko Pani. Najprościej wypracować komendę 'na miejsce' i używać jej, gdy przychodzą goście - uniknie Pani wtedy natarczywości psa wobec innych ludzi, zwłaszcza że pisze Pani, że pies zna i reaguje na komendę 'zostań' i 'do budy'. Proszę to po prostu konsekwentnie wykorzystać.
Szczekanie psa na inne psy omawialiśmy już wielokrotnie w tym dziale - proszę sięgnąć do stosownej porady i zastosować w swoim przypadku. Dodam tylko, że im częściej pozwoli Pani psu spotykać się z innymi psami (na luźnych smyczach lub całkiem bez smyczy!), tym szybciej pies oswoi się z psami i zacznie reagować spokojnie. Najgorsze co może Pani zrobić w tej sytuacji, to izolować psa. To pogłębi tylko jego zachowanie.
Dodatkową pomocą dla Pani będzie zapisanie się z psem na kurs posłuszeństwa, gdzie nauczy się Pani jak postępować z psem, ale przede wszystkim nauczy Pani psa poruszania się przy nodze na i bez smyczy.