Szczęśliwie coraz więcej polskich miast zauważa potrzeby właścicieli czworonogów i organizuje dla nich specjalnie wydzielone miejsca, nazywane po prostu wybiegami. Tam psy mogą się wyszaleć, nikomu nie przeszkadzają i generalnie mają raj na ziemi. Nie oznacza to jednak, że właściciele nie muszą się już niczym przejmować. W naszym poradniku znajdziesz kilka zasad korzystania z wybiegów dla psów. Przeczytaj, zapamiętaj i wprowadź je w życie!
Jeśli Twój pies jest jeszcze bardzo młody i nie miał okazji przejść pełnej socjalizacji, to ostrożnie z wybiegiem! Psy robią tam niemal wszystko, na co mają ochotę, a to niekoniecznie musi się spodobać Twojemu pupilowi. Nie chcesz chyba, aby się przestraszył i zniechęcił, prawda? W takiej sytuacji radzimy, aby wprowadzać psa na wybieg małymi krokami. Trzymaj go na smyczy, obejdź z nim wszystkie zakamarki i dopiero gdy zobaczysz, że poczuł się pewnie, daj mu swobodę.
Częstym błędem przez właścicieli jest zostawianie psów na zamkniętym wybiegu samopas. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Między psami może dojść do poważnego konfliktu, co w najlepszym razie skończy się „słowną” awanturą. Musisz więc być cały czas obok, dyskretnie obserwując pupila. Wybieg to nie przedszkole, nie ma tam zawodowych opiekunów.
Zdarza się, że psy zostawiają po sobie na wybiegu różne pamiątki. Rolą właściciela jest je posprzątać. Oczywiście nikt nie zrobi awantury o „podlany” krzaczek, ale już cięższe pozostałości świadczą o bardzo niskiej kulturze właściciela. Wybierając się na miejski wybieg z psem koniecznie zabierz worki, bo w pobliżu niekoniecznie muszą być dostępne dystrybutory.
Wybiegi dla psów to super miejsca, ale niestety nie dla każdego czworonoga. Nie powinny z nich korzystać psy zalęknione, chore, krótko po szczepieniu lub przed zakończeniem pełnego cyklu szczepień, zniedołężniałe, stare. Wprowadzając takiego psa na wybieg stwarzasz zagrożenie nie tylko dla niego, ale także innych zwierzaków.
Jeśli widzisz, że pies nie chce już dłużej przebywać na wybiegu, to musisz to zaakceptować. Nawet jeśli minęło dopiero kilka minut, a za Wami całkiem długa trasa prowadząca na „psi plac zabaw”. Wybieg ma zapewnić pupilowi zabawę, a nie niepotrzebne nerwy. Tak samo będzie w sytuacji, gdy pies jest już bardzo zmęczony – nie przedłużaj sztucznie czasu spędzonego na wybiegu, nawet jeśli oznacza to, że za kilka godzin znów trzeba będzie zafundować pupilowi spacer.