Przygarnięcie psa ze schroniska jest wyjątkowo ludzkim zachowaniem. W ten sposób dajemy pokrzywdzonemu zwierzęciu szansę na normalne, szczęśliwe życie. Wiele osób niestety ulega tutaj emocjom i podejmuje nieprzemyślaną decyzję, której później żałuje. Jak uniknąć takiego błędu i mądrze przygarnąć psa ze schroniska? Wykorzystaj nasze wskazówki.
To najważniejsza kwestia, ponieważ – jakkolwiek źle to nie zabrzmi – nie zawsze przygarnięcie psa ze schroniska jest dobrym pomysłem. Schroniskowe czworonogi już dosyć w życiu wycierpiały, aby znów fundować im przykre niespodzianki. Jeśli masz wątpliwości, czy sprawdzisz się w roli opiekuna psa, to najwyraźniej nie jesteś jeszcze na to gotowy. W takiej sytuacji lepiej odpuścić sobie przygarnięcie czworonoga i poczekać na lepszy czas – może masz teraz za dużo obowiązków zawodowych lub życiowych?
Nie możesz dopuścić do sytuacji, w której pójdziesz do schroniska i ulegając emocjom wybierzesz psa, który najbardziej Ci się spodobał, choć z góry wiesz, że nie jest to odpowiednie rozwiązanie. Mamy na myśli chociażby rozmiar psa. Przygarnięcie wyżła do kawalerki jest średnim pomysłem, a jednak tego typu historie się zdarzają.
Rozważ więc, jakie masz oczekiwania względem psa, szczególnie jeśli chodzi o jego usposobienie, ponieważ to ono będzie mieć decydujący wpływ na Twoją relację ze zwierzęciem.
Zanim ostatecznie zdecydujesz się przygarnąć psa ze schroniska, to najpierw porozmawiaj z opiekunami zwierząt. Przedstaw im swoje oczekiwania, nad którym wcześniej dokładnie się zastanowiłeś i poproś o rekomendacje.
Opiekunowie doskonale znają psy i będą w stanie wskazać Ci osobnika, który powinien idealnie odnaleźć się pod Twoim dachem. Nie lekceważ tych wskazówek i nie rób opiekunom na przekór, ponieważ mogą z tego wyniknąć później same problemy.
Chodzi tutaj o moment życiowy, który stwarza Ci warunki do tego, abyś wreszcie został właścicielem psa, najlepiej ze schroniska. Dobrym momentem na pewno nie jest przeprowadzka, okres zmiany pracy czy przeżywania jakiejś traumy (pies nie jest maskotką). Powinien to być czas, w którym czujesz spokój, masz dużo pozytywnej energii i wiesz, że będziesz w stanie poświęcić się dla swojego nowego pupila.