Historia Ośrodka
Opowieść zaczyna się 4 kwietnia 1928 roku, kiedy to powołano Straż Graniczną i jednocześnie wcielono do służby psy.
Pierwszą grupę stanowiło ośmiu funkcjonariuszy przeszkolonych w Zakładzie Tresury Psów Policji w Poznaniu.
SG doczekała się własnego ośrodka już w grudniu tego samego roku. Zakład Tresury Psów Granicznych powstał w Górze Kalwarii, a w 1933 przeniesiono go Rawy Ruskiej, gdzie zajęcia odbywały się aż do wybuchu wojny.
Po wojnie powołano Wojska Ochrony Pogranicza, które także dysponowały własnym ośrodkiem zlokalizowanym najpierw w Rusowie, a później w Ostródzie. Pierwszy kurs w Zakładzie Tresury Psów WOP ukończyło 30 słuchaczy w 1947 roku.
Niedługo potem zmieniono nazwę ośrodka na Zakład Tresury i Hodowli Psów Służbowych WOP, ponieważ na terenie ośrodka hodowano własne psy na potrzeby pograniczników.
W ciągu kolejnego półwiecza Zakład kilkakrotnie przenoszono z miejsca na miejsce.
Kiedy powołano Służbę Graniczną w 1991 roku w spadku po WOP dostała ona 43 psy służbowe. Ówczesny ośrodek, usytuowany w starej strażnicy, mógł wyszkolić zaledwie 40 przewodników w ciągu roku. Słuchaczami byli żołnierze służby zasadniczej i kandydackiej. W skład kadry wchodził komendant, oficer szkoleniowy, lekarz weterynarii, szef i czterech instruktorów.
zybko okazało się, że pies na granicy jest niezastąpionym "narzędziem". Podjęto więc działania zmierzające do podniesienia rangi kynologii służbowej. Jako przewodników szkolono tylko żołnierzy służby przygotowawczej i stałej. Zwiększyła się też kadra instruktorska. Jednocześnie wzrosło zapotrzebowanie na psy służbowe w jednostkach granicznych.
Tragiczny stan techniczny budynków Ośrodka Tresury Psów Służbowych SG w Żarce - brak ciepłej wody, kłopoty z ogrzewaniem i elektryką, a także ciasnota spowodowały, że w 2000 roku rozpoczęła się przebudowa siedziby w Lubaniu, którą oddano do użytku w listopadzie 2001 roku. Teraz w jednym kursie może uczestniczyć aż 100 funkcjonariuszy wraz z psami.
W ośrodku w Żarce w 1995 roku opiekę nad zwierzętami pełnił jeden lekarz mający za całe wyposażenie podstawową apteczkę, stetoskop i termometr. Dzisiaj do dyspozycji czworonożnych pograniczników jest trzech lekarzy, dwóch techników weterynarii i jeden technik laborant, aparatura EKG, USG i RTG, a w przypadku cięższych dolegliwości pomocą służy personel Kliniki i Akademii Weterynaryjnej we Wrocławiu.
Czworonogi po szkoleniu nie trafiają jedynie do Służby Granicznej. W Ośrodku szkolono psy dla ONZ, Ministerstwa Obrony, Marynarki Wojennej, Służby Więziennej, GROM, Urzędu Celnego, GOPR, Straży Miejskiej, a nawet dla portu lotniczego w Moskwie!
Obecnie trzej czworonozni funkcjonariusze pełnią słuzbę w Iraku:
Są także gwiazdami filmowymi! Poniżej - na planie "Dywersanta":
Natasza Słomka
z-ca red. nacz.