Twój pies dostaje „kociego rozumu” z powodu suczki w rui? Sprawdź, jak może mu (i sobie) pomóc

Chyba każdy właściciel psa przeżył czas, gdy jego pupil zaczął się bardzo dziwnie zachowywać, zupełnie jakby był pod wpływem jakichś środków psychoaktywnych. Na 99% było to związane z psimi amorami. Pies z łatwością wyczuwa, gdy w okolicy pojawia się suczka w rui. Niektóre osobniki przechodzą to spokojnie (zwłaszcza te wysterylizowane), inne niestety dają swoim właścicielom nieźle popalić. Na szczęście istnieją sposoby, by nieco złagodzić te uciążliwości. Przeczytasz o nich w naszym poradniku.

Pilnuj psa!

Jeśli Twój pies może swobodnie wychodzić do przydomowego ogródka, to koniecznie wykonaj rzetelny przegląd ogrodzenia. Sprawdź, czy pupil nie ma możliwości przeskoczenia przez płot lub przejścia przez dziurę w siatce. Uwierz: pies, który wyczuje suczkę w rui, potrafi zrobić wiele, byle tylko się do niej dobrać. Znane są przypadki samców przeskakujących dwumetrowe ogrodzenie czy przekopujących się na ponad metr w głąb ziemi.

Uwaga na spacerze

Jeśli widzisz, że Twój pies zachowuje się bardzo niespokojnie, a do tego wiesz, że w okolicy jest suczka w rui, to przez najbliższe 2-3 tygodnie nie spuszczaj pupila ze smyczy podczas spacerów. Przemęcz się, aby zwiększyć bezpieczeństwo zwierzaka i nie dopuścić do niechcianej ciąży.

Od tej zasady nie może być żadnych wyjątków. Pies potrafi pokonać bardzo długi dystans, byle tylko dopiąć swego, dlatego nie zakładaj, że skoro wybraliście się na spacer w odległości np. 5 kilometrów od domu, to jest już bezpiecznie i pupil może sobie swobodnie pobiegać.

Pamiętaj!

Pies, który wyczuje suczkę w rui, jest jak zahipnotyzowany. Nie zważa na nic, co może go narazić na poważne niebezpieczeństwo i np. wbiegnięcie wprost pod koła samochodu.

Zajmij go czymś

Pies, który myśli tylko o suczce w rui, potrafi być bardzo uciążliwy dla otoczenia. Nie tylko podczas spaceru, ale także w domu. Aby nie dopuścić do dewastacji wnętrza i innych ekscesów, poświęcaj swojemu pupilowi nieco więcej czasu. Odwracaj jego uwagę, zaproponuj mu bardziej kreatywne zabawy. Celem jest wymęczenie psa, dzięki czemu będzie znacznie spokojniejszy.

Docelowo natomiast rozważ sterylizację swojego psa, co zaoszczędzi mu przykrych doświadczeń za kilka miesięcy, gdy suczka znów dostanie rui.

Artykuł opracowany przy współpracy z: https://shihtzu.com.pl 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie