Samotny jak pies...

Psy, podobnie jak ludzie, są zwierzętami stadnymi. Rodzina to bezpieczeństwo i gwarancja przetrwania. Odizolowanie od niej, jest dla psa ciężką karą, która w naturze może oznaczać wyrok śmierci. Nic więc dziwnego, że nawet krótka chwila samotności wywołuje u naszego czworonożnego przyjaciela paniczny strach.

W naturze szczenię praktycznie nigdy nie jest same. Jako niedołężne maleństwo, otoczone jest rodzeństwem, do którego może się przytulić. Dorastającymi szczeniętami zajmuje się natomiast opiekunka, czyli wybrana ze stada suczka, która zostaje z podrośniętymi już szczeniętami, podczas gdy reszta stada poluje. Oczywiście niesforne malce biegają i dokazują wokół nory, więc może się im zdarzyć, że nieświadomie oddalą się od bezpiecznego schronienia. Jak tylko zorientują się, że są same instynkt nakazuje im szybki powrót, a jeśli nie wiedzą jak wrócić, wołają na pomoc.

Pies zostający w domu także stara się za nami podążyć, wołając nas, abyśmy wrócili lub próbując samodzielnie sforsować dzielące go od człowieka przeszkody. Stąd najwięcej zniszczeń jest w okolicach drzwi i okien.

Zdarzają się także psy, które ciche na początku, zaczynają hałasować i niszczyć dopiero po pewnym czasie. Oznacza to, że czują się w domu bezpiecznie, ale samotność trwa dla nich zbyt długo. Nudzący się pies, wymyśla sobie różne zajęcia, najczęściej gryzienie i rozszarpywanie znalezionych w domu rzeczy lub szczekanie na przechodzących za drzwiami lub oknem ludzi.

Co robić?

1. Wprowadź rytuał pożegnania i powitania.

Celem ćwiczenia jest nauczenie psa panowania nad swoimi emocjami oraz postrzegania rozstań i powitań, nie jak wielkiego wydarzenia ale jako coś normalnego i codziennego.

Pies jest doskonałym obserwatorem i dobrze wie, jakie czynności poprzedzają twoje wyjście z domu. Jeśli pies próbuje ci w nich przeszkodzić, zignoruj go. Nie patrz się na niego, nie mów do niego, nie dotykaj go. Bądź spokojny i skupiony. Absolutnie nie wolno ci tuż przed wyjściem przytulać psa ani się z nim bawić, ponieważ dasz mu chwilę radości, a zaraz po niej od razu odejdziesz, sprawiając, że psu będzie jeszcze trudniej. Po prostu wyjdź i nawet jeśli pies piszczy za tobą, nie wracaj się do niego.

Nie zostawiaj psa samego od razu na wiele godzin. Ćwicz zostawanie stopniowo, najpierw przez kilka minut tak, aby dać mu możliwość przywyknięcia do nowej sytuacji. Po powrocie nie urządzaj wielkiego przywitania. Jeśli pies skacze na ciebie i szczeka, poczekaj aż się uspokoi i dopiero wtedy się z nim przywitaj.

2. Ogranicz przestrzeń, na której pies zostaje.

Czas twojej nieobecności, pies przeważnie przesypia. Nie ma się z kim bawić, więc nie ma też potrzeby przebywania na dużej przestrzeni. W przypadku, gdy pies ma zaburzone poczucie bezpieczeństwa, może jednak przemierzać mieszkanie w tą i z powrotem, w poszukiwaniu wyjścia, miotać się bez sensu, szczekając i coraz bardziej pobudzając się. Psy zostawione w domu często szczekają lub jeśli są w ogrodzie, ujadają na wszystko co porusza się za ogrodzeniem. Jest to wynik nudy, braku wystarczającej ilości ruchu oraz tego, iż mając problem z samotnością, pies czuje dodatkowo presję pilnowania terytorium na którym przebywa. Żadne z wymienionych zachowań nie sprzyja zdrowiu psychicznemu psa.

Dlatego też w przypadku psa, który źle znosi samotność, radzę ograniczyć mu przestrzeń w której zostaje, do jednego pokoju. Jako bezpieczne miejsce wypoczynku doskonale sprawdza się klatka lub transporter. Klatka musi być oczywiście odpowiednio duża, aby pies mógł wstać, obrócić się i wygodnie położyć. Człowiekowi taka klatka często kojarzy się z więzieniem i zniewoleniem, ale dla psa, który i tak większość czasu podczas twojej nieobecności śpi i oszczędza siły na później, skojarzy się z norą, azylem, czyli bezpiecznym miejscem, gdzie nic przykrego go nie spotka. Każdy pies lubi mieć takie miejsce, tylko dla siebie, gdzie może się schować i spokojnie odpocząć. Aby przyzwyczaić psa do klatki potrzebne jest konsekwentne, krok po kroku postępowanie - najlepiej w tym celu zasięgnąć rady trenera. Najważniejsze zalety klatki: pies czuje się w niej bezpiecznie i tym samym mniej się denerwuje, pies nie może w niej niszczyć sprzętów domowych i tym samym nie uczy się złych nawyków. Jest doskonała do uczenia psa czystości w domu.

Nerwowy pies nie powinien też mieć otwartego okna, jeśli wychodzi ono na ruchliwe podwórko. Jeśli pies ma skłonności do pilnowania mieszkania, nie powinien mieć posłania w korytarzu. Najlepsze dla niego będzie miejsce odosobnione, ciche i przytulne, z dala od drzwi wejściowych.

3. Zostaw psu zabawki, które go zajmą.

Na czas twojej nieobecności zostaw psu jego ulubione zabawki i specjalnie przygotowane na tę okazję gryzaki (grube, wołowe kości, suszone uszy, sztuczne gryzaki wypchane smaczkami). Pies powinien mieć dostęp do tych zabawek tylko kiedy jest sam. Zaraz po powrocie, zabieramy je i chowamy do koszyka. Pies powinien je bardzo lubić i traktować jako super nagrodę. Skojarzenie samotności z fajnymi zabawkami, powinno pomóc psu przetrwać czas naszej nieobecności.

4. Zapewnij psu ruch.

Codzienność dla psów w obecnych czasach nie jest zbyt różowa. To najczęściej jedna wielka NUDA. Zapracowani właściciele z niechęcią wychodzą na spacery, szczególnie podczas brzydkiej pogody, a nawet gdy wyjdą już na spacer, nie pilnują podstawowych zasad właściwego wychowania psa. Nawet gdy pies aż kipi energią po 8 godzinach spędzonych samotnie w domu, nie możesz mu pozwolić skakać na siebie, ciągnąć na smyczy, czy biegać bez opamiętania i kontroli.

Najlepszą metodą na zużycie nadmiaru energii są aktywności, które także uczą psa dobrego wychowania. Jeśli jest to spacer, to na smyczy lub dłuższej lince aby pies był zawsze pod kontrolą. Odwiedzaj z psem nowe miejsca. Przejedź się autobusem lub samochodem. Pojedź do parku lub za miasto. Zapisz się z psem na szkolenie lub trening agility. Ruch to zdrowie nie tylko dla psa ale i dla ciebie. Na efekty nie będziesz długo czekać. Dla wyciszenia psa świetne jest bieganie. Pies biegnie koło ciebie, nigdy przed tobą, męczy się, ale także wycisza, ponieważ nie musi gonić ani podejmować żadnych decyzji. Pies zmęczony, zadowolony ze spaceru i nakarmiony po powrocie, zaśnie kamiennym snem.

Zanim więc przyczepisz psu etykietkę „niegrzeczny pies” zastanów się, co robisz dla niego, aby ułatwić mu przystosować się do twojego trybu życia. Ćwicz razem z nim wytrwałość i konsekwencję w działaniu. Spraw aby czas spędzony z psem miał swoją jakość.
Sukces murowany!

Agnieszka Nojszewska

Instruktor szkolenia psów Dobry Pies - Akademia Porozumiewania się ze Zwierzętami

www.dobrypies.pl 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie