Coraz częściej zdarza się, że na ulicach polskich miast widujemy psy z nietypową ozdobą przypiętą do obroży lub smyczy. Żółta wstążka (może to być także np. żółta chusta przewiązana przez szyję) to międzynarodowy symbol, którego stosowanie promują twórcy projektu Yellow Dog Project. Wbrew pozorom nie jest to ani zabawka, ani sposób na upiększenie psa. Jak zatem należy się zachować spotykając psa z żółtą wstążką? Dowiesz się tego z naszego poradnika.
Żółta wstążka to kluczowy element ważnego projektu, który ma uświadamiać społeczeństwo, że pies także ma swoje uczucia, gorsze dni i nie zawsze jest skory do miłego przywitania się z obcą osobą. Powody mogą być różne, dlatego aby oszczędzić właścicielom każdorazowego tłumaczenia, dlaczego nie należy podchodzić do ich psów, wymyślono właśnie ten sugestywny i doskonale widoczny symbol.
Psy noszą żółte wstążki zawsze wtedy, gdy z jakiegoś powodu nie powinny mieć kontaktu z obcymi ludźmi czy innymi zwierzętami. Najczęściej w grę wchodzi:
Odpowiedzialny właściciel, który wie, że jego psu w danym okresie daleko jest do słodkiego pupilka, powinien przypiąć mu do obroży żółtą wstążkę. W ten sposób minimalizuje ryzyko, że do psa na ulicy podejdzie np. dziecko, które będzie chciało go pogłaskać.
Podstawową zasadą jest nie podchodzenie do zwierzęcia. Pies ma żółtą wstążkę z jakiegoś ważnego powodu, a dla Ciebie musi to być jasny sygnał, aby go nie niepokoić. Zgodę na zapoznanie się ze zwierzakiem może wydać wyłącznie jego właściciel. Najlepiej jednak będzie po prostu minąć psa bez zwracania na niego uwagi. Jeśli sam jesteś na spacerze ze swoim pupilem, to dla świętego spokoju zmień trasę tak, by nie doszło do bliskiego kontaktu między zwierzętami.
Mamy również ważny apel do właścicieli, którzy z jakiegoś powodu przypinają swoim psom żółtą wstążkę: nie zakładajcie, że całe społeczeństwo wie, co ten symbol oznacza. Musicie pilnować pupilów na każdym kroku, najlepiej nie spuszczajcie ich ze smyczy w parkach czy innych skupiskach ludzi. To kwestia bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku.