Posiadanie psa nie tylko zaspokaja nasze potrzeby emocjonalne, ale również sporo kosztuje. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę przed przygarnięciem lub kupieniem czworonoga. Wysokie koszty utrzymania pupila nie sprowadzają się wyłącznie do zakupu karmy, ale też szeregu innych wydatków, które łącznie mogą dać nam niezłą sumkę. Na szczęście są sposoby na to, jak zaoszczędzić na posiadaniu psa. Najlepsze z nich zdradzamy w naszym poradniku.
Największy koszt posiadania psa generuje oczywiście zakup karmy, która musi być produktem pełnowartościowym, zaspokajającym podstawowe potrzeby żywnościowe zwierzęcia. Dobre karmy są niestety drogie, dlatego warto polować na promocje, które regularnie trafiają się w Internecie. Standardowym i skutecznym rozwiązaniem jest również kupowanie karmy w większych opakowaniach, na przykład 20-kilogramowych – o ile oczywiście masz na to miejsce w domu.
Każdorazowa wizyta u groomera wiąże się ze sporym kosztem, dlatego rozsądnie jest nauczyć się podstaw pielęgnacji psa i przeprowadzać takie zabiegi we własnym zakresie. To naprawdę nic trudnego, o ile oczywiście nie zależy Ci na tym, aby pies miał jakoś wymyślnie przystrzyżone futerko. Skracanie włosów, usuwanie kołtunów, czesanie, piłowanie lub przycinanie pazurów – z tym wszystkim poradzisz sobie na własną rękę.
Gdy pies zaczyna chorować, to cierpi nie tylko właścicieli, ale też jego portfel. Zabiegi i inne usługi weterynaryjne, nie wspominając już o lekach, potrafią być szaleńczo drogie. Dlatego podstawą dla każdego oszczędnego właściciela powinno być dbanie o zdrowie pupila, regularne odwiedzanie z nim gabinetu weterynaryjnego w ramach wizyt kontrolnych oraz trzymanie się kalendarza szczepień.
Gotowe suplementy diety, choć bardzo wygodne w stosowaniu, są także drogie. Jeśli masz dużego psa i musisz podawać mu np. preparaty witaminowe czy z kolagenem, to koniecznie poszukaj ich naturalnych odpowiedników wśród produktów spożywczych. Być może uda Ci się zaspokoić potrzeby psa poprzez dodawanie mu do karmy chociażby kurzych łapek, chrząstek czy zasobnych w witaminy produktów warzywnych?