Choć sam fakt trzymania psa zimą na dworze jest mocno wątpliwy moralnie, to wiadomo, że w całej Polsce w takich warunkach przychodzi spędzić zimę tysiącom czworonogów. Obowiązkiem właściciela jest odpowiednie przygotowanie budy do sezonu zimowego, aby zagwarantować psu minimum przyzwoite warunki termiczne. Kilka wskazówek znajdziesz w naszym poradniku.
Jeśli pies ma już swoją budę, to na dobry początek należy przeprowadzić jej przegląd. Sprawdzamy, czy buda jest szczelna, czy jej dach i ściany nie przeciekają, czy nie ma szpar, przez które do środka wpadałoby zimne powietrze. W razie potrzeby naprawiamy budę, na przykład ocieplając ją styropianem i układając nowy gont/papę na dachu.
Dodatkowo zwróć uwagę na to, czy rozmiar budy jest odpowiedni dla Twojego psa. Nie może być zbyt duża, ponieważ wówczas pies nie będzie w stanie ogrzać jej wnętrza ciepłotą swojego ciała.
Słoma to zdecydowanie najlepsza wyściółka do psiej budy. Zapomnij o kocach, szmatach, starej kurtce itd. Słoma nie nasiąka wodą, a przy tym zapewnia sporą ilość ciepła. Poza tym psu będzie na niej wygodnie. Zwracamy natomiast uwagę na to, że słomę należy regularnie wymieniać i uzupełniać.
Otwór budy musi być zabezpieczony zasłoną, która zapobiegnie nawiewaniu do środka śniegu oraz dodatkowo zabezpieczy psa przed zimnym wiatrem. Zasłonę można wykonywać z grubego koca, wykładziny, wycieraczki czy też zamontować specjalne drzwiczki, przez które pies swobodnie przejdzie.
Jeśli w ogóle rozważasz pomysł trzymania psa na łańcuchu, to… Nie chcemy używać niecenzuralnych słów. Po prostu tego nie rób. Szczególnie zimą łańcuch sprawia psu mnóstwo cierpienia, przy bardzo niskiej temperaturze może nawet przymarznąć do psiej skóry i zrobić zwierzęciu krzywdę!
Jeśli pies nie może swobodnie biegać po terenie, to wybuduj dla niego duży kojec, pamiętając oczywiście o obowiązkowych, codziennych spacerach poza posesją.
Jak jeszcze można, a wręcz trzeba zadbać o czworonoga spędzającego zimę w budzie? Garść porad znajdziesz w innym artykule na naszym portalu.