Co nam powiedzą, gdy przemówią?

          Tak naprawdę zwierzęta mówią do nas ciągle. Spojrzenie, wyraz pyska, dźwięki, pozy, pozycje uszu i ogona - to środki komunikacji zwierząt z ludźmi. Problem w tym, że ludzie nie zawsze potrafią odczytywać te zwierzęce komunikaty i właściwie na nie reagować. Co sobie myśli pies, gdy np., ziewa, przywiera do ziemi, oblizuje wargi, kładzie uszy, podkurcza ogon pod brzuch, kładzie się na grzbiecie, odwraca spojrzenie od swojego właściciela,  nawet podsikuje pod siebie, a tu nic, właściciel krzyczy i złości się dalej z powodu pogryzionych butów, które znalazł po powrocie z pracy, tak jakby nie rozumiał tych psich sygnałów uspokajających. Może pies się wtedy wstydzi, że nie potrafi mówić wyraźnie? Jeśli tak, to ten psi wstyd niczego nie zmieni, właściciel i tak myśli, że to jest zupełnie inny wstyd . „On dokładnie wie, że zrobił źle" - myśli człowiek.

Psy kojarzą reprymendę z czynem, gdy nastąpi ona do 3 sekund od „popełnionego przestępstwa". Nie rozumieją więc dlaczego raz witamy się z nimi wylewnie, a raz krzyczymy na nie z progu. Takie zachowanie człowieka, jest dla psa nielogiczne, nieprzewidywalne i neurotyczne. Kto z nas chciałby pracować dla nieprzewidywalnego, nielogicznego i neurotycznego szefa?

Poza tym jeśli się nie zna obcego języka, to nie wystarczy mówić głośniej i wyraźniej do obcokrajowca, aby ten zrozumiał komunikat!

Język psów jest językiem obcym dla ludzi, ale nie na tyle skomplikowanym, by nie można go się było nauczyć. Warto to zrobić, bo wtedy komunikacja ze zwierzęciem będzie dobra, a więź głęboka i zrozumiała dla obu stron oraz oparta na pozytywnych emocjach. Tak, zwierzęta są zdolne do odczuwania i wyrażania emocji.

Ludzki język, też jest dla psa językiem obcym, ale pracując ze zwierzęciem można go nauczyć znaczeń nawet 400 słów-komend. Ta praca daje mnóstwo przyjemności, zarówno treserowi, jak i psu, bo zapewnia obu trening intelektu. Ma ona też wymiar społeczny - pies dobrze trenowany, nie będzie psem stwarzającym problemy sąsiadom, przechodniom i tym wszystkim, którzy akurat nie lubią zwierząt (mając do tego swoje prawo).

 

 

Jeśli więc wierzycie Państwo, że w Wigilię Wasze zwierzęta przemówią ludzkim głosem, to może zwierzaki wierzą, że ludzie przemówią kiedyś w ich języku?

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzymy Państwu, abyście od swoich zwierząt usłyszeli dużo dobrego o sobie, a od ludzi, że Wasze zwierzęta są dobrze wychowane i mądre a Państwo, że dbacie nie tylko o swoje zwierzaki, ale też o czystość otoczenia i „święty spokój" mieszkańców naszego pięknego miasta.

Wszystkiego co dobre w relacjach ludzi do ludzi i ludzi do zwierząt!

 

Centrum Przyjaznych Relacji „Ludzie - zwierzęta" Audiatur
Barbara Borzymowska i Marcin Wierzba

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie