WADY RASY
(które dla miłośników rasy stanowią często zalety)
Uciekinierstwo
(Husky nie ucieka od nas, tylko w poszukiwaniu przygody - 95% husky to nie są husky chodzące "przy nodze". Pamiętajmy, to nie owczarek. Większość husky, gdy będzie mogła wybrać między człowiekiem a wolnością - wybierze wolność. Uwaga! Husky na gigancie potrafi zapuścić się nawet na kilkanaście kilometrów).
Pomysłowość i zwinność przy wydostawaniu się z zamkniętych przestrzeni
(Z uciekinierstwem łączy się inna cecha husky. Gdy pozna już dany teren dokładnie, np. ogród - zaczyna kombinować jakby tu się wydostać na zewnątrz. Część husky potrafi chodzić po siatkach, przeskakiwać przez 2 metrowej wysokości ogrodzenia, kopać gigantyczne podkopy pod płotami)
Kopactwo
(Jeżeli husky ma być ozdobą waszego pięknego ogrodu - zweryfikuj swoje plany, bo pies i tak skończy w kojcu. Husky potrafi zdemolować, wykopać, zniszczyć nawet najpiękniejszy owoc ogrodniczej pracy. Husky uwielbia kopać wilcze doły, obkopywać drzewka i krzewy, wydłubywać korzonki i chodzić po drzewach w poszukiwaniu owoców)
Ciągnięcie
(Spacer na smyczy (bo o innym w mieście raczej nie może być mowy) może być horrorem dla wielu osób. Husky mają ciągnięcie we krwi, więc idą wyrywając ręce ze stawów ;-) Oduczanie ich tego, jest bez sensu - to przecież główna powinność husky. To tak jakby człowiekowi odebrano powietrze)
Wrodzone nieposłuszeństwo
(Większość husky, chociaż charakteryzuje się świetnym słuchem, spuszczona ze smyczy, robi co chce. Nie lubi przychodzić na zawołanie, i potrafi "udawać" przez kilka godzin, że nie słyszy nawołań. Z Bogiem sprawa, jeżeli biega w zasięgu wzroku. Część psów jednak, najczęściej oddala się w błogą przestrzeń nieznanego dotychczas miejsca)
Niezależność
(Husky ma trudny do ułożenia charakter wynikający z niezależności oraz ogromnego pragnienia i poczucia wolności)
Energiczność i ruchliwość + wymagania czasowe i ruchowe
(Husky ma genetycznie uwarunkowaną energiczność, co wiąże się z tym, że husky wymagają codziennej bardzo solidnej porcji ruchu, a zatem i czasu. Spacery wystarczające "zwykłemu" psu - najczęściej nie są wystarczające dla husky, inaczej psy kulumują tę energię lub pożytkują ja w inny sposób, o których poniżej)
Demolanctwo
(Husky o wiele częściej niż "zwykłe psy" uwielbiają zabawy podczas nieobecności właścicieli. Nie dalej jak wczoraj dzwoniła do nas pani z poznańskiego, która dostała husky na gwiazdkę. Nie minęło dwa tygodnie jak szczeniak zniszczył jej już pół domu (Sytuacja na tydzień później - pies do oddania). To niestety, bardzo częsta sytuacja. Np. nasze hasiory potrafiły w ciągu 30 minut nieobecności wypatroszyć wersalkę, wyciągnąć z niej pościel i rozpruć wszystkie poduszki, huskie potrafią np. wyskakiwać przez balkony, skakać do wody z łódek, pomostów czy trampolin. Nasz najstarszy i najgrzeczniejszy husky w młodości przesadzał nam wszystkie kwiatki, "pooglądał" wszystkie zdjęcia, "przeczytał" część biblioteczki i "ponosił" część butów. Bezpowrotnie)
Eksploracje, żądza przygód
(Husky to eksploratorzy, uwielbiają nowe miejsca, nowe wyzwania, zawsze musza poznać każdy kąt. Należy więc uważać, na jego wścibskość. Znajome sunie z gdańskiego klubu zaprzęgowego, notorycznie otwierają sobie wszystkie domowe szafy i szafki, ostatnio wyciągnęły część chemikaliów w tym m.in. "Kreta", poparzyły sobie pyski, łapy i podtruły się. Dzięki szybkiej interwencji, udało się je uratować. Należy więc uważać, na kremy, mydła, śmieci i inne "ciekawe" rzeczy)
Odwaga granicząca z głupotą
(Husky to odważne psy. Większość nie boi się huku, czy miejskiego zgiełku. Nie różnicuje np. co to chodnik, a co ulica. Dlatego cześć husky, spuszczona ze smyczy potrafi bez stresu biegać pomiędzy pędzącymi ulicami samochodami. Niestety, duży odsetek psów tej rasy, które zaginęły w centrach miast, ginie właśnie pod kołami samochodów.
Silne instynkty pierwotne
(Husky ma bardzo silny instynkt pierwotny: uwielbia:
- polować na małego i grubego zwierza, nierzadko także na kotki, mniejsze rasy psów, ale potrafi i upolować kozę. Drób i ptactwo to tylko kwestia sekund. Część huskich jest oddawana także ze względu na te cechy, gdy np. właściciele mają już dosyć płacenia za upolowane kury. Dwie sunie z hodowli naszej klubowiczki zostały zabite widłami przez wiejskiego chłopa, gdy wpadły do jego kurnika.
- kopać w poszukiwaniu mniejszego zwierza, korzonków oraz ot, tak dla przyjemności
- wyć - husky charakteryzują się m.in. tym, że nie szczekają tylko "gadają" charakterystycznie wyjąc. Wyją, gdy się cieszą, wyją, gdy są smutne, wyją, kontaktując się z innymi zaprzęgowcami. Potrafią to robić z uwielbieniem również wówczas, gdy pozostają same w domu, co również jest jedną z częstszych przyczyn kłopotów z huskimi. Wycie bardzo często nie przypada do gustu sąsiadom)
Linienie
(Husky linieje jak wilk - bardzo obficie, intensywnie i męcząco. Włos huskiego jest dwuwarstwowy (puchowy podszertek + włos okrywowy). Na zimę szata staje się bardzo puchata, gruba, przygotowana na największe nawet mrozy. Latem wyliniałe husky wyglądają "tragicznie", jak zabiedzone wilki. Podszertek, którego pozbywają się husky jest kłębiasty, "czepny", przykleja się dosłownie wszędzie i jest go całe mnóstwo. Husky nie gubią bowiem pojedynczych włosów przy zmianie szaty, tylko podszerstek "odpada" kępkami. Ponadto huskie mieszkające w mieszkaniach, gdzie powietrze od kaloryferów jest suche, mogą linieć nawet 3 razy w roku)
Pragnienie chłodu
(Husky uwielbiają chłody, będą się więc męczyć w domowych pieleszach. Zimą najlepiej będzie im na powietrzu, a te mieszkające w blokach z chęcią przesiadują na balkonach. Trzeba więc liczyć się z tym, że wasz pies będzie chciał za wszelką cenę mieć pozostawione otwarte drzwi na dwór)
Dominacja
(Husky jest zwierzęciem stadnym, a jego stado rządzi się dzikimi, wilczymi prawami. Jeżeli ktoś decyduje się na husky musi się liczyć z tym, że rozpieszczenie takiego psa, może przynieść odwrotnie proporcjonalnie do tego konsekwencje. Husky oczywiście jest łasy na pieszczoty, i nie należy tych pieszczot unikać, ale jednocześnie husky powinien znać proste zasady panujące w waszym stadzie i wiedzieć kto jest osobnikiem alfa. Klarowna sytuacja hierarchii, stanowczy i konsekwentny właściciel, będą dla niego oznaczały, że nie trzeba w tym stadzie walczyć o swoje przywództwo)
Dziwny, intensywny zapach
(Szpice, a w szczególności te ras północnych, pachną w charakterystyczny, mało psi sposób. U jednych osobników jest to mniej dokuczliwe, u innych silniej, ale generalnie niewiele da się z tym zrobić. Ten dziwny zapach husky - to cecha, z którą muszą się liczyć ci, którzy decydują się na tę rasę. Zapach husky czy malamutów jest zupełnie inny od zapachu innych psów - co bardzo często dezorientuje inne psy, ktore nie do końca "rozumieją" czy to jest pies, czy jakies inne zwierzę. Dlatego też husky dosyć często spotkają się z agresją ze strony innych ras, ale też doskonale rozpoznają innego reprezentanta swojej rasy! Husky często wariuje ze szczęscia gdy wyczuje, ze w poblizu moze znajdowac się jego pobratymiec,a takie rozpoznawanie rzadko zdarza się u innych ras... Czasem jednak, zwłaszcza u samców, zapach ten może być nie do wytrzymania w małym mieszkaniu.
ZALETY RASY:
generalnie są odpornymi i zdrowymi psami
(pominąć tu należy psy z tzw. pseudohodowli bezpapierowych, które opanowały 90% świata polskich huskich, które są w dużej mierze wylęgarnią huskich z dysplazją, z wnętrostwem, z długowłosiem - kupując psa, bez znajomości pochodzenia, nie ma nigdy gwarancji czy pies będzie zdrowy, czy nie będzie miał wypaczonego charakteru etc.)
MITY o HUSKY:
Husky jest szczęśliwy tylko w domu z ogrodem
(To nieprawda - szczęśliwy husky, to wybiegany husky. Gdy nie ma ruchu, i tak się nudzi, więc gdy nie będzie biegał, będzie się nudził i mieszkaniu, i w ogrodzie)
Husky jest zawsze łagodny
(Husky są psami stadnymi, o pierwotnym instynkcie, a więc nieodpowiednio wychowane mogą chcieć stać się osobnikiem dominującym w stadzie. Co nie zawsze może być bezpieczne, zwłaszcza dla dzieci)
Wszystkie husky nadają się do dogoterapii
(Owszem, husky są wykorzystywane w dogoterapii, ale za każdym razem POWINNY (a nie zawsze są) być specjalnie do tego wybierane i szkolone. Nie każdy husky nadaje się na psiego terapeutę tylko z racji swojej łagodności. Wiele zależy od cierpliwości i zaangażowania psa, część huskich w ogóle nie lubi obcych, a dzieci ignoruje.
Husky jest psem stróżującym
(Nic bardziej mylnego - husky wpuści do domu każdego złodzieja i jeszcze wyliże mu pysk)
Husky są tylko w "takim a taki" określonym kolorze
(Umaszczeń husky jest kilkanaście od zupełnie białego do zupełnie czarnego. Husky może być rudy, czarny, srebrny, wilczasty, i w łaty. Podobnie z oczami, które moga być niebieskie, brązowe, zielone, orzechowe, piwne, z plamkami i mieszane)
Husky nie ma rodowodu, bo był któryśtam z miotu
(To najczęstsze kłamstwo jakie "sprzedają" pseudohodowcy nabywcom psów. To nieprawda, od kilkunastu już lat, WSZYSTKIE PSY Z MIOTU, które jest skojarzeniem rodowodowych psów z uprawnieniami hodowlanymi, muszą mieć metryczki, na podstawie których wyrabia się rodowód. W Polsce są obecnie dwie organizacje kynologiczne, które skupiają hodowców psów rasowych: Związek Kynologiczny oraz Polski Klub Psa Rasowego. W każdym z nich można sprawdzić czy nasz "hodowca" jest rzeczywiście hodowcą, czy mnoży psy dla czystego zysku)
Z jednym husky nie można startować w zawodach
(Nic bardziej mylnego. Najmniejszy zaprzęg to pies + maszer. O tym jakie sporty można uprawiać z jednym psem - czytajcie na stronach poświęconych sportowi zaprzęgowemu.
Husky musi chodzić w szelkach
(Absolutna bzdura, i to w dodatku szkodliwa dla zdrowia psa - chodzenie na co dzień w szelkach może zniekształcić sylwetkę lub kościec. SZELKI SĄ TYLKO DO CIĄGNIĘCIA - DO PRACY. Na spacery husky powinien chodzić najnormalniej w świecie - w obroży. Zgrozą jest kupowanie szelek po to, żeby pies chodził na spacery przy nodze).
Ktoś może powiedzieć - skoro ten pies ma tyle wad, dlaczego jednak ludzie decydują się na jego posiadanie???? MY wychodzimy z założenia, że jak pan, taki kram. I człowiek dobiera sobie takiego czworonoga, jaki sam jest w rzeczywistości ;-). Nam i wielu ludziom w Polsce i na świecie - charakter husky bardzo odpowiada. Prawdziwy pasjonat husky wie, że jak raz załapie bakcyla, to na jednym psie się nie kończy. Jak mówią niektórzy: kto raz kupi Husky, albo więcej nie powtórzy tego błędu, albo będzie miał ich całą gromadkę.
Husky podporządkowały całe nasze życie. Dla nich zmienialiśmy pracę, dom, samochód, przyczepy. Dla realizacji wspólnych marzeń i dla psów wyprowadziliśmy się za miasto. Pogodziliśmy się z ich "wadami", bo dla nas one nie istnieją. Chociaż świetnie znamy swoje psy, zawsze jednak jesteśmy pełni obaw, czy aby nie uciekną przy pierwszej sposobności. Pancerne płoty, półmetrowe podmurówki to standard dla wielu husky. Pamiętajmy jednak, że husky nie ucieka, bo nas nie kocha. Ucieka, bo żądny jest przygód. Poza tym syberiany łatwo znoszą zmiany i dostosowują się do nowych sytuacji. Nie lubią za to się podporządkowywać i nie tolerują przemocy, która jest z resztą nieskuteczna w "walce z charakterem" husky. Jest jednak na tyle przebiegły, że gdy chce się przypodobać właścicielowi, bez problemu wykonuje jego polecenia.
Na pewno nie jest to rasa dla każdego. Nie zapomnijmy przede wszystkim o tym, że to jest jednak zwierzę. I nie można go mierzyć ludzką miarą. To, co dla człowieka wydaje się jasne, dla psa może być zupełnie niezrozumiałe.
Dlatego wszystkim właścicielom psów, a w szczególności właścicielom psów pierwotnych i dominujących polecam książkę Ian Fennel "Zapomniany język psów".
Czasami słyszymy argumenty, że ktoś ma huskiego i nie ma z nim większych problemów, ale raczej radzimy zawsze nastawiać się na najgorsze, na to, że wcale tak nie musi być w Waszym przypadku. Każde wyjątki potwierdzają regułę. Dlatego oczywiście, nie przeczymy że zdarzają się wśród huskich osobniki "spokojne", ale to niestety rzadkość, raczej wyjątki od charakteru rasy. Znamy setki, jeśli nie tysiące psów tej rasy, i generalna tendencja, jest taka, jak w powyższym zestawieniu.
Z resztą to, ile dorosłych husky jest do oddania, do odsprzedania, lub po prostu w schroniskach, świadczy samo za siebie. Nie ma dnia, żeby ktoś z któregoś forum dla psów zaprzęgowych (a jest kilka lub nawet kilkanaście) nie szukał domu dla jakiegoś wyrzuconego haszczaka. Ludzie są bezmyślni. Wezmą psa, a potem błagają żebyśmy go wzięli, bo w klubie ludzie będą wiedzieli co z nim zrobić. Tyle, że takich psów są w Polsce setki.... Dlatego nie dziwcie się, że tak "trujemy", ale na sercu leży nam przede wszystkim dobro tych psów. Spędzamy mnóstwo czasu i wydajemy majątek na telefony i podróże w poszukiwaniu domów dla wyrzuconych haszczaków, które nie spełniają oczekiwań swoich właścicieli, bo się nie słuchają, bo polują, bo wyją, bo uciekają, bo dominują, bo linieją, bo śmierdzą, bo roznoszą chałupę, bo ciągną, bo nie okazały się posłusznymi, fajnymi kulkami dla dzieci, tylko olewają wszystko i wszystkich. ;-)))
O tym jak znaleźć odpowiedniego psa zapraszamy do działu adopcje i hodowle (niestety chwilowo w aktualizacji). Jeżeli jednak nie przeraziło cię to, co napisalismy, a wręcz zachwyciło ;-), napisz lub zadzwoń do nas - pomożemy znaleźć dla Ciebie psa.
źródło:
http://www.husky.info.pl/