A wiec od początku : odnośnie genów letalnych, czuli takich, które niosą ze sobą cechy śmiertelne - w odróżnieniu od genową polletalnych, odpowiedzialnych z kolei za zagrożenie życia ( np. śmierć w późniejszym okresie rozwoju lub ciężkie kalectwo wykluczające zwierzątko z normalnego funkcjonowania ). Przykład : gen odpowiedzialny za rodzaj sierści, a raczej jej brak - gen bezwłosowości H (np. u chińskich grzywaczy, psów meksykańskich) w formie homozygotycznej HH powoduje zamieranie zarodków w życiu płodowym. Gen ten jest genem dominującym ( dlatego piszemy go dużą litera ). Pieski nagie mogłyby wiec mieć dwa rodzaje genotypu : HH i Hh. Jak wiemy, ten pierwszy odpada w przedbiegach, pozostaje tylko ten drugi Hh ( jest to tzw. heterozygota ). W heterozygocie dany gen występuje w dwóch rożnych allelach: dominującym H i recesywnym h. Pieski owłosione - powder puffy - maja genotyp inny: hh. Jest to homozygota recesywna, czyli nie dość, ze gen występuje w dwóch identycznych allelach h, to sa one recesywne, czyli słabo lub w ogóle "nie sa dopuszczane do głosu". Zawsze dobieramy wiec do rozrodu dwa rożne genotypowo psy : Hh i hh. Połączenie Hh z Hh ( czyli dwóch nagusków) dałoby w efekcie cześć szczeniąt martwych lub zarodki zostałyby zresorbowane w macicy. Tyle teoria. Wiem od doświadczonych hodowców, ze krzyżują dwa golaski, ale tylko przez pierwsze, powiedzmy dwa pokolenia, ale zawsze jest to połączone z dużym ryzykiem.
Jak wiemy, cale psie ciałko składa sie z ogromnej liczby komórek ( które tworzą tkanki, te zaś organy, etc. ). W każdej komóreczce (oprócz dorosłych erytrocytow - czerwonych krwinek ) mieszka sobie jadro, w którym z kolei znajdują się chromosomy. Pies ma ich 39 par. W chromosomach, w specjalnych "domkach" nazywanych loci ( liczba pojedyncza - locus ) mieszkają z kolei geny - najważniejsza struktura genetyczna. Dlaczego? dlatego, ponieważ gen jest nośnikiem (listonoszem) informacji genetycznej, jest odpowiedzialny m.in. za barwę sierści, długość włosa, ale także za cechy charakteru, temperament, płeć, jednym słowem wszystkie cechy ilościowe i jakościowe.
Dzięki genom psy wyglądają jak wyglądają i zachowują się tak, a nie inaczej - jest to oczywiście ogromne uproszczenie. Chromosomy w "teatrze życia" występują parami. Na każdym z nich "siedzi" gen - czyli na parę chromosomów przypada para genów - tzw. alleli. Niektóre allele sa na tyle silne, ze działają w pojedynkę - sa to allele dominujące (oznaczane duża litera). Inne sa słabiutkie, musza połączyć siły i współpracować parami - to a. recesywne (oznaczane mała literka).
Przykład - czyli jak dobrze wiedzieć o wpływie genu na umaszczenie. Gen zajmujący lokal M (czyli locus M, czyli w skrócie gen M) jest odpowiedzialny za marmurkowa barwę sierści, częsta u collie, sheltie, jamników, cardiganow czy dogów arlekinów. Jest to allel dominujący. Jego słabszy odpowiednik - recesywny gen m warunkuje umaszczenie jednolite. U osobnika homozygotycznego pod względem genu M, czyli posiadającego genotyp MM pojawiają sie anomalie w budowie gałki ocznej (słabszy wzrok, ślepota) i nieprawidłowa budowa kanału słuchowego (głuchota). U dogów niemieckich - wg niektórych autorów - występuje dodatkowy allel omawianego genu : Mh (h powinno znajdować sie w górnym "narożniku" litery M). Daje on czarne laty na czysto białym tle - wygląda to super, prawda? Ale efekt fenotypowy u homozygot jest bardzo przykry : zamieranie zarodków. U osobników heterozygotycznych - jest O.K. Ale tak czy inaczej gen M ma dosyć wredny wpływ na gałkę oczna u psów marmurkowych - daje tzw. porcelanowe oko. Kojarząc ze sobą dwa marmurki lub arlekiny trzeba być przygotowanym, ze 25% dzieciaczków będzie miało problem ze słuchem i wzrokiem.
Uwaga : gen, który determinuje (czyli wpływa) więcej niż jedna cechę nazywamy plejotropowym. Takie działanie ma właśnie gen M.
Uwaga !!! W trakcie czytania tekstu warto zaopatrzyć sie w tabliczkę czekolady !!! - jako pomoc dydaktyczna, dla wzmocnienia ciała i ducha :)))
O dominacji - jako efekcie działania genów pisałam wcześniej. Teraz tylko przypomnę: allel dominujący jest silniejszy i pracuje samodzielnie, allel recesywny, aby ujawnić swoje działanie, musi pracować parami, np. pies o genotypie homozygotycznym BB lub heterozygotycznym Bb ma sierść czarna, natomiast pies o smakowitym kolorze czekolady (mniam, mniam) to homozygota bb - samo b nie wystarczy (to tak, jak czekolada bez cukru - w naszym, ludzkim pojęciu :))) Akcja dominacji rozgrywa sie w jednym lokalu (locus).
Epistaza natomiast to także efekt działania genów, ale z rożnych loci (czyli z rożnych domków). Tutaj jeden gen, lub ich układ, jest silniejszy i "maskuje" działanie genu z innego locus, przy czym ich wspólna praca determinuje (wpływa) ostateczne umaszczenie.
Przykład: u labradora występują trzy rodzaje umaszczenia: czarne, czekoladowe i żółte. Aby te kolorki mogły ujrzeć światło dzienne, potrzebne sa geny z dwóch domków: B i E. Allele z locus E to allele wielokrotne: oprócz E i e sublokatorami sa także Em i ebr - ale o nich później. Allel E umożliwia prawidłowe wykształcenie ciemnego pigmentu, natomiast e - powoduje rozjaśnienie ciemnej sierści do rudej lub żółtej. Psy o genotypie ee będą zawsze żółte. Allele z tego locus pracują tylko w komórkach włosa ( sierści ), allele z locus B - w komorkach całego ciała (sa bardzo pracowite :))
Labradory fenotypowo czarne maja następujące genotypy : BBEE, BbEE, BBEe i BbEe. Z kolei apetyczne psy czekoladowe - bbEe, bbEE (zwróćcie uwagę na układ homozygotyczny bb). Labradory żółte - to osobniki z czarnym nosem o "wzorze" BBee oraz Bbee, lub z nochalem cielistym, brązowym : bbee.Tu możemy mieć do czynienia z epistaza - układ ee wpłynął na ostateczny, żółty kolor sierści, przy czym układ bb zaowocował tylko brązowym nosem. Wyraźniej zjawisko epistazy widoczne jest u PON-a. U piesków tej rasy na umaszczenie wpływa nie tylko gen z locus B, ale ostateczny szlif nadaje gen z locus G. W tym układzie (niezależnie czy w locus B będzie działał gen B czy bb) gen G - jako epistatyczny w stosunku do B - wpłynie na siwienie sierści.
A wracając do genu z locus E - układ ee daje także piękny, zloty kolor cocker spanielom i goldenom. U tych ras, a także u seterów i bokserów do głosu dochodzi także gen z locus A, ale o tym w następnym odcinku.
Jana Wiśniewska