AUSTRALIAN CATTLE DOG -Australijski Pies Pasterski

Australian cattle dog - CHARAKTERYSTYKA RASY

Inne nazewnictwo: ACD, Australijski Pies Pasterski, Australijski Pies Zaganiający, Australijski Pies do Bydła, Blue Heeler, Red Heeler, Queensland Heeler, Queensland Blue Heeler, a gdy rasa powstawała nazywany był po prostu Australian Heeler.

WZORZEC FCI Nr 287

Data oficjalnego uznania rasy: 1 wrzesień 1980

Australian Cattle Dog został zakwalifikowany do wystawiania w Grupie Psów Pracujących począwszy od 1.09.1980. Został następnie przeniesiony do Grupy Psów Pasterskich Zaganiających (Herding Grup) gdy ta została utworzona począwszy od 1 stycznia 1983.
Australian Cattle Dog jest psem silnym, czujnym i stróżującym. Pierwotnie hodowany do pilnowania i zaganiania bydła w głębi dziewiczych terenów Australii.
Szata łatwa w pielęgnacji, gdyż kąpiel i szczotkowanie są wystarczające do utrzymania czystości i zdrowia.
Hodowany jako pasterz pracujący przez cały dzień, Australian Cattle Dog posiada ogromną ilość energii.

WYGLĄD OGÓLNY: Z ogólnego wyglądu mocny, zwarty, o symetrycznej budowie pies pracujący. Mający zdolność i ochotę do wykonywania wszelkich, dowolnie ciężkich zadań mu powierzonych, pies ten łączy w sobie solidność, moc, zrównoważenie oraz twarde umięśnienie. Jego wygląd musi zatem wyrażać ogromną zwinność, siłę i wytrzymałość.

Wykazywanie jakichkolwiek tendencji do otłuszczenia lub cherlactwa jest poważną wadą. Wadą jest też zbytni przerost mięsni. Psy takie sprawiają wrażenie ociężałych i w ruchu mało zwinnych.

CECHY SZCZEGÓLNE: Dla celów praktycznych wykorzystywany do pomocy przy pilnowaniu bydła. Zawsze czujny, krańcowo inteligentny, baczny, odważny i godny zaufania, z wpojonym poczuciem obowiązku - jest psem idealnym do tej roli. Jego lojalność oraz instynkty opiekuńcze powodują, że sam przyjmuje rolę stróżującą w stosunku do hodowcy, jego stada i majątku. Będąc podejrzliwym w stosunku do obcych, musi jednocześnie być posłuszny podczas wystawiania na ringu.

Pierwotnym zadaniem Australijskiego Cattle Doga było zaganianie i pilnowanie stad bydła. Psy tej rasy są zawsze czujne, wyjątkowo inteligentne, odważne i wierne. Towarzyszą australijskim hodowcom bydła od ponad 150 lat i wciąż stanowią najliczniejszą po Kelpie rasą w Australii. Swoją popularność zawdzięczając takim cechom jak wytrzymałość, chęć do ciężkiej pracy, łatwość układania, odporność na skrajne warunki atmosferyczne oraz fakt, że nie wymaga zbytniej pielęgnacji. Jeden pies potrafi sam przepędzić 300 sztuk bydła, a dwa psy i dwóch poganiaczy nawet 1000 sztuk. Ta zwinność, szybkość, znakomity węch i słuch oraz inteligencja sprawiły, że ACD jest też niezastąpionym psem do wyszukiwania i przepędzania bydła oraz owiec zagubionych z wysokich zaroślach australijskiego buszu.

ACD poruszają się cicho i bezszelestnie a jednocześnie są w stanie robić gwałtowne zwroty w miejscu w pełnej szybkości. Sposób pracy też jest typowy dla tej rasy. Poganiając bydło podgryzają je w pęciny szybkimi pojedynczymi ugryzieniami a następnie robią unik, kładąc się na boku lub odskakują, robiąc zwrot w miejscu.

Natomiast pracując w koralu szybkimi ugryzieniami w nos bydła zatrzymują je, by nie mogło sie wydostać. W tym przypadku przybierają pozycję warowania, stania lub poruszają się na przygiętych nogach i dobry pies nigdy się nie cofnie przed napierającym bydłem. Potrafią też oddzielać młode sztuki od dorosłych lub wyszukiwać krowy w rui.

Z natury jest to pies nieufny w stosunku do obcych i czujny, z wrodzonym instynktem obrony terytorium, co sprawia, że ACD znakomicie sprawdza się jako stróż i obrońca zarówno w domach właścicieli jak i w pobliżu pilnowanych stad. Psy te nie włóczą się i pozostawione na otwartej przestrzeni nie oddalają się od własnego terytorium, czy od właściciela. Największą satysfakcję sprawia im wykonywanie jakiegoś zadania a najlepiej razem ze swoim panem.

Wrodzoną skłonność do przejmowania inicjatywy łączą z wyjątkową sprawnością ciała i umysłu. Wytrzymały i zwinny, pełen entuzjazmu i z silnym poczuciem obowiązku, Australijski Cattle Dog jest wiernym towarzyszem i lojalnym pracownikiem. Jest to jednak pies jednego właściciela, jego przywiązanie graniczy często z uzależnieniem. Choć chętnie przebywa wśród całej rodziny i znakomicie sprawdza się jako opiekun dzieci i towarzysz zabaw, to najlepiej czuje się jednak ze swoim panem. Zwykle jego nieskończona cierpliwość i poczucie humoru dotyczy tylko „swoich ludzi”. W stosunku do obcych bywa podejrzliwy i w najlepszym razie obojętny, a często agresywny, zwłaszcza na swoim terytorium i podczas nieobecności przewodnika. I choć jest to pies średniej wielkości, to jego „bandyckie” spojrzenie (opisane przez Kaleskiego jako „sly looking”) oraz sposób poruszania się jest w stanie bardziej przestraszyć intruza niż szczekający Rottweiler. Nie oznacza to jednak, że nie można go wychować na miłego, przyjacielskiego psa. Choć jest twardy, energiczny to ma doskonale wyważony charakter i znakomicie dogaduje się z właścicielem.

Gdy pracuje, to na pełnych obrotach, w domu natomiast, jest spokojny i niekłopotliwy. Warunkiem jest zapewnienie mu odpowiedniej dawki ruchu i... pracy umysłowej. To pies stworzony do pracy z człowiekiem a przywiązanie do właściciela jest legendarne i ACD będzie się snuł za swoim panem krok w krok, stale plącząc się pod nogami, bo a nóż będzie coś do zrobienia jednak nie narzuca się swoja osobowością. Trzeba też wiedzieć, że są to psy długowieczne i pies tej rasy będzie nam towarzyszył przez kilkanaście lat a nierzadko i dwadzieścia. Pies o imieniu Bluey rasy ACD, którego właścicielem był Les Hall z Rochester, Victoria w Australii, urodził sie w maju 1910 r. a zmarł 14-go października 1939r. Żył 29 lat i 5m-cy !!! Pies ten jest uznawany za najdłużej żyjącego psa na świecie (brane są pod uwagę jedyne udokumentowane przypadki). Przez ponad dwadzieścia lat pracował przy bydle i owcach.

Do utrzymania dobrego samopoczucia Australian Cattle Dog potrzebuje jednak aktywnego trybu życia i zajęcia a pozostawiony sam sobie może: popaść w depresję i złe nawyki nawyki (gryzienie ogona, łap, itp.), gryźć ludzi, ganiać za pojazdami mechanicznymi i zwierzętami, kopać doły w ogrodzie itp. Dlatego rasa ta nie nadaje sie dla ludzi, którzy większość dnia spędzają poza domem i nie maja czasu na zapewnienie psu towarzystwa. Wyjściem jest zabieranie psa do pracy. Cattledog będzie cicho siedział pod biurkiem na nogach swojego Pana i będzie to dla niego duża satysfakcja. Wiele osób będących na emeryturze ceni sobie też te rasę. Psy te nie uciekają, nie włóczą się, nie są hałaśliwe a chętnie dotrzymują towarzystwa osobie starszej i są karne, a w razie niebezpieczeństwa potrafią obronić. Stąd też ich popularność wśród emerytów w Finlandii, którzy najchętniej te rasę wybierają na swoich towarzyszy.

Wszystkie pozytywne cechy doceniane są nie tylko w Australii ale i w krajach anglosaskich, Argentynie, a od niedawna także w Europie. W USA i Kanadzie ACD mieszczą się w pierwszej 50 najpopularniejszych ras. Używane do wypasu bydła w Środkowych Stanach Ameryki, Argentynie oraz wypasu reniferów w Skandynawii i Kanadzie. Wykorzystywane w sportach kynologicznych takich jak agilyty, freesby, flayball a także dzięki łatwości uczenia się i oryginalnemu wyglądowi w przemyśle filmowym i reklamowym.

Zwinność, odwaga, znakomity węch oraz umiejętność podejmowania decyzji w sytuacjach ekstremalnych i „poręczy” rozmiar Australijskich Cattle Dogów sprawiły, że coraz częściej wykorzystuje się tę rasę do szkolenia ratowniczego, policyjnego i wojskowego.

Ich czujność, zdolność obserwacji i miłość do właściciela została też wykorzystana do szkolenia tych psów jako opiekunów niepełnosprawnych, ludzi z cukrzycą i padaczką.

Należy pamiętać, że ACD lubią dominować wśród innych psów, tak więc bójki między psami nie są rzadkością, choć są to raczej szybkie i krótkie starcia. Za młodu są to szalone, o niespożytej energii psy skłonne do bójek i ostrych zabaw, z wiekiem i odpowiednim treningiem ich charakter stabilizuje się i u starszych psów te skłonności zanikają a swoją uwagę kierują na właściciela. Sprawia to, że bywają szczególnie „zazdrosne” o jego uwagę i mając kilka psów tej rasy dobrze jest zaobserwować ich wewnętrzną hierarchię by nie wywoływać niepotrzebnych napięć między psami. Wśród cattledogów różnicy w sile charakteru między psem a suką nie ma, co związane jest z przeznaczeniem rasy. Bez względu na płeć pies musiał dobrze pracować i to stanowiło tło do selekcji dla pierwszych hodowców i do dziś te kryteria powinny przeważać.

Wszelkie opisy rasy mówią iż jest to cichy pies. Mając już doświadczenie w kontaktach z tą rasą doszłam do wniosku, że owszem ACD pracują cicho, nie obszczekują każdego spotkanego psa czy człowieka, poruszają się bezszelestnie lecz wiele egzemplarzy bywa hałaśliwymi psami gdy są podniecone. Choć w domu raczej są ciche i ich obecności sąsiedzi mogą nie zauważyć, to podczas spacerów swoją radość życia i podniecenie nadchodzącą chwilą zabawy, czy powrotem swojego pana do domu, oznajmiają dość specyficznym głosem. Jak niesie legenda głos ten przypomina głos Sowy Australijskiej, czyli Zmroczkika Australijskiego. I choć to nie są długie „wypowiedzi”, to zdecydowanie bardzo przenikliwe. Warto wziąć to pod uwagę podczas decydowania się na cattledoga. Ich głos jednak zmienia sie diametralnie gdy ostrzegają o nadchodzącym intruzie lub bronią terytorium. Jako stróże są znakomitymi psami, gdyż nie wszczynają alarmu z byle powodu.

Specyficzne szczekanie, platanie sie pod nogami rekompensują wiernością i zaufaniem jakim możemy je obdarzyć. Jeśli Australijaski Cattle Dog zawładnie sercem swojego Pana, ten choćby miał wiele psów zawsze będzie chciał mieć obok siebie właśnie te rasę. Cattle Dogi uzależniają i niewielu jest właścicieli posiadających jednego psa tej rasy. Urzekają nieprzeciętną inteligencją, przywiązaniem, zdolnością przystosowywania się do warunków w jakich przyszło im żyć, zwinnością i sprytem oraz nieprzeciętną urodą.

HISTORIA RASY

Pierwsi hodowcy nie prowadzili zapisków hodowlanych, zależało im przede wszystkim na stworzeniu najlepszego, jak na warunki australijskie, psa pasterskiego.

Jeśli chodzi o przodków rasy, to panują rozbieżne opinie i błędem byłoby opowiedzenie się za jedną z nich. Wszelkie dane dotyczące powstawania rasy opierają się na zachowanych notatkach i starych publikacjach.

Na początku XIX wieku osadnicy w Australii zaczęli zajmować tereny centralnej i zachodniej części kontynentu. Ogromne przestrzenie znakomicie nadawały się do wypasu bydła i owiec, co spowodowało szybkie powiększanie się stad i potrzebę psa, który byłby w stanie wytrzymać ciężkie warunki klimatyczne i był na tyle inteligentny i pewny siebie by na ogromnych terenach mógł samodzielnie pracować. Na początku osadnicy do wypasu bydła wykorzystywali psa zwanego „smithfield” – był to pies o kwadratowej budowie ciała, szczątkowym ogonie, długim i twardym włosie, maści najczęściej czarnej z białą kryzą. Miał klinowatą głowę, długie uszy i nieco ociężały chód. Psy te nie dawały sobie rady z warynkami klimatycznymi Australii, ani nie wytrzymywały trudnego terenu i dużych odległości. Były też bardzo szczekliwe.

W latach 30-tych XIX wieku, naganiacz bydła o nazwisku Timmins, zauważył podczas spędu bydła, iż psy Dingo nie szczekają, a jednocześnie mają wrodzony instynkt pozwalający zagonić ofiarę zachodząc ją od tyłu.

Skrzyżował: British Smithfield z psami Dingo w rezultacie powstał pies zwany „Timmin's Biters”. Psy były rude o szczątkowym ogonie i pracowały w milczeniu. Niestety okazało się, iż są zbyt uparte i kąsały zbyt mocno. Z czasem przestano używać tej krzyżówki do pracy ale posłużyła prawdopodobnie do stworzenia innej australijskiej rasy Australian Stumpy Tail Cattle Dog.

Do pracy z bydłem nie nadawały się też krzyżówki collie z bullterierem i szybko się z nich wycofano, choć nadal bullterier (bezzasadnie) uważany jest za przodka ACD.

W roku 1840 Thomas Hall, sprowadził ze Szkocji parę marmurkowych collie wyżynnych. Podczas pracy z bydłem sprawdzały się doskonale, jednak głośno szczekały i zachodziły bydło od przodu (co nie jest pożądanym zachowaniem podczas spędu bydła), tracąc pzy tym mnóstwo energii ciągle obiegając stado.

Hall skrzyżował potomstwo Blue Merle Scottish Collie z Dingo i otrzymał nieme psy zwane “Hall’s Heelers”. Na psy Hall’a był bardzo duży popyt, gdyż stanowiły one na owe czasy najlepszą rasę zaganiającą w Australii. Thomas Hall kontynuował swoje prace hodowlane aż do śmierci 28 maja1870 r.

W latach 60 i 70-tych XIX wieku George Elliott z Queensland, podobnie jak Hall eksperymentował z krzyżówkami Dingo i marmurkowego Collie. Psy z takiej krzyżówki wciąż nazywano Hall’s Heelers lub „Queensland Heelers”. Z jego hodowli wyszło wiele znakomitych psów. Do tego prowadził skrupulatne notatki, w który opisywał przymioty i wady psów. Np. : “12 lutego 1873 roku dziesięciotygodniowa suka w jednej czwartej pochodząca od dingo, pracuje przy stadzie tak cicho, że nazwę ją Munya (aborygeńskie słowo oznaczające „cicho”)”. Sukę tę pozostawił w hodowli i pokrył ją doskonałym marmurkowym Collie o imieniu Elliot (nabył go 2 sierpnia 1875 roku). Z tego krycia wyszedł znakomity miot a jedną z suk, Rust, pokrył znów marmurkowym Collie o imieniu Steel. Jednego ze szczeniaków zamienił na psa o imieniu Joker, w jednej czwartej Dingo, i tym psem krył suki z miotu Rust i Steel’a.

Parę psów z hodowli Elliotta zakupił rzeźnik Alex Davis i psy te wraz z z nim dotarły na targ bydła w Canterbury w Sydney. Sposób w jaki pracowały te psy tak zachwycił poganiaczy bydła, że na ich szczenięta znalazł się natychmiast zbyt.

Wśród nabywców znaleźli się dwaj bracia z Canterbury Jack i Harry Bagust. Ich zamiarem hodowlanym było takie „poprawienie” rasy, by psy były bardzie przywiązane do koni i ludzi. Dokonali tego wykorzystując do krycia Dalmatyńczyka należącego do pana Stephana, adwokata z Ashfield / Sydney. Z krzyżówki Queensland Heelers i Dalmatyńczyka Bagustowie otrzymali psy, które nie posiadały już umaszczenia marmurkowego lecz rude i błękitne łaciate. Szczenięta przyszły na świat całkowicie białe i dopiero około czwartego dnia można było określić jakiej barwy będzie ich sierść. Jednocześnie oczekiwana cecha przywiązania do koni i ludzi była silniejsza niż oczekiwano i psy z tego miotu znakomicie współpracowały z poganiaczem i koniem. Obaj bracia posiadali też czarne podpalane Kelpie, u których podziwiali zapał do pracy. Skrzyżowali Kelpie ze szczeniakami Queensland Heelers x Dalmatyńczyka. Efekty przeszły ich oczekiwania. Otrzymali aktywne psy, o krępej budowie ciała, w typie nieco ciężkawego psa Dingo, wytrzymałego, pracującego cicho, o dużym instynkcie obrony stada a co najciekawsze umaszczenie szczeniąt było jedyne w swoim rodzaju na skalę światową. Psy błękitne miały czarne łaty dookoła oczu, czarne uszy, brązowe oczy i małą białą łatę na głowie. Tułów był ciemnobłękitny i równomiernie pokryty jasnymi błękitnymi latami, do tego dochodziły podpalane znaczenia na łapach piersiach i głowie. Rude psy zaś miały na głowie ciemnorude znaczenia, uszy i łaty o tej samej barwie.

Jack i Harry Bagustowie prowadzili selektywną hodowlę i kryli tylko te psy, które były jak najbardziej zbliżone do ideału pod wzglądem psychicznym i fizycznym oraz przekazywały to nietypowe umaszczenie.

Psy z tej hodowli zaczęły zdobywać coraz większą popularność wśród hodowców bydła a szczególnie niebieska odmiana. Z czasem psy nazwane „Blue Heelers”, „Queensland Heelers”, “Queensland Blue Heelers” wyparły brytyjskie rasy psów w pracy przy bydle.

Później jeszcze raz dodano „świerzej” krwi Dingo w latach 40-tych XX wieku. Dr Allan McNivel skrzyżował ACD i Dingo by poprawić zdrowotność, wyostrzyć temperament i uwydatnić cechy Dingo w pokroju. Większość potomków tej krzyżówki posłużyła do dalszej hodowli. Właściwie od tamtej pory nie dokonywano już żadnych krzyżówek, a w hodowli koncentrowano się na pogłębianiu odpowiednich dla psa pracującego cech charakteru, typie i umaszczeniu. Można powiedzieć, że psy wyhodowane przez braci Bagustów są protoplastami obecnych Australijskich Cattle Dogów.

Polski akcent też znalazł się w tworzeniu rasy.

Otóż Polski emigrant Robert Kaleski zaczął hodować „Blue Heelers” w roku 1893 i już w 1897 po raz pierwszy wystawił swoje psy. Niestety z przykrością stwierdził, że sędziowie przyznawali oceny według własnego widzimisię. Ten sam pies (błękitny cattle dog – Spot) został na jednym z pokazów oceniony przez sędziego jako: obwisłouchy kundel niewart nawet pięciu szylingów. A nieco później inny z sędziów przyznał temu psu najwyższą lokatę i tytuł zwycięzcy w swojej klasie. Skłoniło to Roberta Kaleskiego do stworzenia wzorca rasy Blue Heelers a także Kelpie i Barba. Do opisu posłużył się notatkami George’a Elliotta i braci Bagustów. Wzorzec oparł na wyobrażeniu ciężkawego typu dingo, ponieważ uważał, że ten typ psa powstał w wyniku doboru naturalnego i najlepiej odpowiada wymaganiom kontynentu. Swój projekt złożył w 1902 roku do akceptacji Cattle and Sheep Dog Club of Austalia i Kannel Club New South Wales. W roku 1903 Ministerstwo Rolnictwa Nowej Południowej Walii poparło Kaleskiego a wzorzec rasy o nazwie „Australian Heeler” został wydrukowany jako broszura i rozpowszechniony na szeroka skalę. W połowie XX wieku oficjalna nazwa razy zmieniła się na Australian Cattle Dog, choć wciąż używa się nazw „Blue Heelers”, „Red Heelers” i „Queensland Heelers”.

Robert Kaleski nie stworzył rasy choć taki zaszczyt mu się przypisuje. Jadnak to dzięki niemu powstał wzorzec i rasa oficjalnie została uznana oraz stała się popularna. On też zgromadził większość notatek pierwszych hodowców, które psłużyły mu do napisania najlepszej (jak się do dziś uważa) książki „Australian Barkers and Biters”. Ta pozycja oraz wiele artykułów, które napisał dla „Agricultural Gazette of New South Wales”, stanowią do dziś źródło wiedzy o powstaniu australijskiego psa pasterskiego, a także innych ras którymi się zajmował. Australijski wzorzec rasy praktycznie jest niezmienny od 1903 roku. Zmiany jakie zostały wprowadzone dotyczą jedynie kosmetyki i ustalenia typów. Obecnie niedopuszczalne są uszy obwisłe, czarne oraz białe łaty na tułowiu (wyjątkiem jest Bentley – biała strzałka na głowie); łaty czarne na ogonie i u jego nasady są dopuszczalne a na szyi pod warunkiem, że zlewają się z czarnym uchem, nie są pożądane lecz mimo wszystko bardzo cenione przez hodowców, gdyż dają one większe prawdopodobieństwo przekazywania ciemnego pigmentu, a co za tym idzie mniejsze prawdopodobieństwo występowania głuchoty u potomstwa. Takie łaty nie powinny być większe niż dłoń farmera (tak określał to wzorzec rasy napisany przez Kaleskiego) i w Australii wciąż obowiązuje ta zasada. Psy z łatami na tułowiu (klatka piersiowa, grzbiet, słabizny) uznaje się za niehodowane, co nie zmienia ich charakteru i wartości użytkowej.

Ania Pol
AUSTRALIAN CATTLE DOG

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie