Widzimy je z okien domów, samochodów, pociągów. Przejeżdżamy obok nich na rowerach, spacerujemy z dziećmi. Złocące się pola, usiane kłosami zbóż stanowią nieodłączny element naszego rodzimego krajobrazu. Są piękne, gdy patrzymy na nie o zachodzie słońca. Jednak, gdy zaczynami rozważać ich za i przeciw, jako produktu spożywczego, przestają robić na nas aż tak dobre wrażenie. Zwłaszcza, gdy myślimy w kontekście zdrowia naszych czworonogów, udomowionych, a jednak wciąż, pod wieloma względami, tak podobnych do dzikich przodków. Szukając dla nich najlepszej możliwej formy żywienia coraz częściej rezygnujemy z gotowych produktów zawierających w swym składzie zboża, tłumacząc taki wybór pragnieniem wprowadzenia żywienia bliższego naturze czworonoga. Czy jednak ta intuicyjna decyzja, by sięgać po karmy bezzbożowe jest rzeczywiście dobra? Co ma, a czego nie ma zdrowa dieta psa w formule grain free, która tak bardzo zdominowała trendy żywieniowe naszych psów? Spróbujmy to wyjaśnić.
Widzimy je z okien domów, samochodów, pociągów. Przejeżdżamy obok nich na rowerach, spacerujemy z dziećmi. Złocące się pola, usiane kłosami zbóż stanowią nieodłączny element naszego rodzimego krajobrazu. Są piękne, gdy patrzymy na nie o zachodzie słońca. Jednak, gdy zaczynami rozważać ich za i przeciw, jako produktu spożywczego, przestają robić na nas aż tak dobre wrażenie. Zwłaszcza, gdy myślimy w kontekście zdrowia naszych czworonogów, udomowionych, a jednak wciąż, pod wieloma względami, tak podobnych do dzikich przodków.
Szukając dla nich najlepszej możliwej formy żywienia coraz częściej rezygnujemy z gotowych produktów zawierających w swym składzie zboża, tłumacząc taki wybór pragnieniem wprowadzenia żywienia bliższego naturze czworonoga. Czy jednak ta intuicyjna decyzja, by sięgać po karmy bezzbożowe jest rzeczywiście dobra? Co ma, a czego nie ma zdrowa dieta psa w formule grain free, która tak bardzo zdominowała trendy żywieniowe naszych psów? Spróbujmy to wyjaśnić.
Większość produktów dostępnych na rynku zoologicznym posiada w swym składzie zboża. Znajdujemy je w gotowych dietach pełnoporcjowych, również tych naprawdę dobrych, w przysmakach, produktach uzupełniających, prasowanych gryzakach. Czym one właściwie są? To rośliny z rodziny wiechlinowatych, których owoce zawierają znaczną ilość skrobi. Wśród nich wyróżnia się pszenicę, kukurydzę, ryż, jęczmień, owies, proso, żyto. Często do tej grupy produktów zalicza się umownie tzw. dobre zboża rzekome (grykę, komosę czy ziarna amarantusa), choć te nie wzbudzają aż takich kontrowersji.
Z uwagi na rosnący, społeczny strach przed glutenem oraz możliwością wystąpienia alergii na ten drobny składnik pokarmowy, coraz częściej decydujemy się na ograniczenie produktów go zawierających. W przypadku żywienia naszych psów dietą bezzbożową nie podpieramy się awersją do glutenu, ale do zbóż w ogóle, ze względu na obawę przed pojawieniem się u czworonogów alergii, ale i nietolerancji pokarmowej. Wybór zdrowej, dobrej diety dla psa, spośród dziesiątek dostępnych na rynku karm, to olbrzymia odpowiedzialność, która spoczywa w dużej mierze na barkach opiekuna.
Mając wybór, nie ryzykuj zdrowia czworonoga – sprawdź teraz, jaka karma bezzbożowa dla psa będzie najlepsza dla Twojego pupila.
Wielokrotnie dowiedziono, że współczesne psy, sklasyfikowane jako wszystkożercy, posiadają dobrą zdolność trawienia i metabolizowania węglowodanów, również tych pochodzących ze zbóż. Jednak z punktu widzenia rzeczywistych potrzeb żywieniowych, nie wymagają one diety, która musiałaby zawierać określoną ilość węglowodanów. Adaptacja do pokarmów wysokoskrobiowych miała miejsce wraz z podążaniem wygłodniałych psów za osadnikami i pozostawianymi przez nich resztkami pożywienia, co świadczy o pewnego rodzaju konieczności, nie zaś o wyborze. Można zatem wnioskować, że dobra, zdrowa dieta bezzbożowa, oparta przede wszystkim na świeżym mięsie oraz alternatywnych źródłach węglowodanów w obniżonej ilości, rzeczywiście ma uzasadnienie.
Na co dzień, występowanie niepożądanych reakcji ze strony przewodu pokarmowego psa wiąże się zwykle z błędami żywieniowymi lub wyraźną nadwrażliwością na wybrany składnik diety.
Alergie i nietolerancje to poważny problem, z którym do przychodni weterynaryjnych zgłasza się coraz więcej właścicieli czworonogów. Profilaktyczne stosowanie zdrowej diety, pozbawionej składników alergennych, ciężkostrawnych, wzdymających lub po prostu drażniących wrażliwy układ pokarmowy psa może zatem sprzyjać ograniczeniu niepożądanych reakcji, a tym samym poprawić komfort codziennego funkcjonowania czworonoga.
Walka z alergią, szczególnie w początkowych fazach, gdy dopiero uczymy się prawidłowego postępowania żywieniowego potrafi mocno nadwyrężyć naszą cierpliwość i zdrowie zwierzęcia. Im szybciej uda się dopasować do potrzeb zwierzęcia odpowiednią, zdrową dietę pozbawioną składników alergennych, tym szybciej pies odzyska siły, piękny wygląd, dobrą kondycję i samopoczucie.
Szukając winowajcy, składnika odpowiedzialnego za obronną reakcję ze strony układu immunologicznego, warto skupić się w pierwszej kolejności na źródłach białka zwierzęcego oraz zbożach, które również potrafią pobudzać reakcję alergiczną.
Nie zawsze jesteśmy tego świadomi, ale alergia potrafi naprawdę dawać się psu we znaki. Intensywny świąd, prowadzący do maniakalnego wręcz wydrapywania sierści i ranień, łojotoku, stanów zapalnych skóry oraz towarzyszących reakcji pokarmowych: wymiotów oraz długotrwałej biegunki.
Eliminując zatem białka alergenne oraz zboża, wybierając dobre, zdrowsze alternatywy, skracamy czas trwania pierwszej, najdotkliwszej dla psa walki z alergią.
Karma bezzbożowa dla psa to wciąż nowość na rynku, jednak cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Wybór coraz częściej pada właśnie na nią, ponieważ wydaje się zdrowsza, bliższa naturze, bardziej wartościowa oraz smakowita. Za formułą bezzbożową przemawia wiele korzyści, za najważniejszą jednak zawsze uważa się lepsze zdrowie i samopoczucie czworonoga.
Wprowadzają ją, bierzemy więc pod lupę metaboliczną odpowiedź na zmianę karmy z bogatej w zboża na tę zupełnie ich pozbawioną, dowody na poziom strawności pożywienia, przede wszystkim jednak indywidualne preferencje czworonoga. Cieszymy się, że możemy zaoferować mu jeszcze lepszą dietę, w szczególności, gdy nasz wybór pada na karmę bezzbożową o niższej zawartości węglowodanów, czyli taką, która naprawdę jest bliższa naturalnemu żywieniu psa.
Artykuł partnera