Fundacja została powołana do życia 20 grudnia 2005 roku, ale większość z osób w niej działających miała już styczność z działalnością charytatywną. Od kilku lat pomagaliśmy w ramach wolontariatu w innych organizacjach, zbierając doświadczenie i przygarniając zwierzaki. W pewnym momencie dostrzegliśmy, że działamy w zasadzie jak organizacja, tyle, że nią nie jesteśmy. I tak pewnego jesiennego popołudnia zgodnie stwierdziliśmy, że czas na zmiany. Zaczęlo się bieganie po urzędach i dyskusje na temat nadania fundacji właściwej nazwy. Ciąg dalszy na ten temat znajdziecie w zakładce "Kim jest Sfinx..." :)
Kogo otaczamy opieką
Zajmujemy się głównie kotami, ale nie ominiemy pojedynczych przypadków psiej, ptasiej czy jakiejkolwiek innej tragedii. Jeżeli nie możemy pomóc sami, staramy się namówić do tego inne organizacje. Pomaganie zwierzakom nieodłącznie wiąże się z kontaktami z ludźmi opiekującymi się nimi. Często są to osoby starsze, schorowane i samotne. Nie zostawiamy ich samych.
Ograniczanie populacji kotów wolno żyjących
Odbywa się ono poprzez odławianie kotów wolno żyjących, transport do lecznic weterynaryjnych, gdzie przeprowadzane są zabiegi sterylizacji, odrobaczenia i odpchlenia. Zwierzaki dochodzą do siebie w lecznicowych szpitalikach, a następnie są wypuszczane w dawnym miejscu bytowania. Łagodne kociaki, które mieszkają pomiędzy dzikuskami, trafiają do ośrodków adopcyjnych.
Interwencje
Dotyczą one głównie wypadków z udziałem zwierząt, kociaków zamkniętych w piwnicach lub takich, które pozostały bez opieki po osobach zmarłych. Czasem zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba odebrać zwierzaka nietrzeźwemu lub agresywnemu w stosunku do czworonoga właścicielowi. Bardzo chętnie korzystamy wtedy z pomocy straży miejskiej.
Kocie siedliska na wolności
Znaczna ilość kotów bezdomnych mieszka w piwnicach na osiedlach mieszkaniowych lub na terenach działek ogrodniczych. Są to koty klasyfikowane jako wolno żyjące. Urodziły się na wolności i nie zostały oswojone. Nie oznacza to jednak, że nie potrzebują wsparcia człowieka. Codzienna opieka nad nimi sprowadza się do karmienia, kontroli weterynaryjnej oraz urządzania miejsc bytowania.
Kocie azyle
Charakter domów dla naszych kotów odbiega nieco od klasycznego modelu schroniska. Jedynie liczba zwierząt może wskazywać, że nie są to zwyczajne miejsca. Kociaki mają dostęp do większości pomieszczeń, z których i my na co dzień korzystamy. Chcemy, żeby mogły w miarę normalnie funkcjonować i cieszyć się codziennością. Mieszkając z nami, mają możliwość uczestniczenia w naszym życiu. Łatwiej jest o nie zadbać, poznać ich indywidualne potrzeby i charaktery. Azyle są niewielkie pod względem metrażu, szczególnie w sezonie letnim bywa ciężko, ale kiedy tylko poprawi nam się sytuacja finansowa, z całą pewnością zapewnimy naszym podopiecznym większą przestrzeń życiową. Dla niektórych kociaków azyl to tylko miejsce na przeczekanie, inne zostaną z nami do końca swojej drogi. Wszystkie są tak samo szanowane i mocno kochane.
Adopcje
Najprzyjemniejszą częścią naszej działalności są adopcje. Wizyta nowych opiekunów w ośrodku jest oczywiście dla nas dużym stresem, przecież oddajemy naszego milucha w zupełnie obce ręce, ale kiedy po kilku dniach czy tygodniach dostajemy zdjęcie kociaka z nowego domu, na którym widać zadowolone kocie „podwozie" wyeksponowane w pozycji horyzontalnej i równie zadowoloną minę właściciela... chyba nie muszę kończyć :)
Działalność edukacyjna
Na chwilę obecną podstawą są broszurki promujące adopcje, ale z czasem ta rubryka wzbogaci się o inne ciekawe zagadnienia. Póki co, zapraszam do wydrukowania naszych ulotek i plakatów, które możecie rozwiesić w Waszych okolicznych sklepach, urzędach, szkołach i przychodniach weterynaryjnych.