Psy poszukiwawcze stanowią trzon GPR. Bez nich odszukanie zasypanych osób byłoby niezwykle trudne, czy wręcz niemożliwe. Ich głównym atutem jest węch, około miliona razy czulszy od nosa człowieka. Psy potrafią wyśmienicie segregować zapachy, filtrować je, wybierając ten na którym mu zależy. Szkoleniem, kierunkowaniem specjalistycznym uczymy psa aby to zapach człowieka był właśnie tym na którym psu zależy.
Pies ratowniczy używając systemu węchowego wykrywa mikroskopijne wielkości elementy, które składają się na zapach zaginionej osoby. Głównym elementem umożliwiającym rozpoznawanie są komórki skóry, martwe komórki w ilości ok. 40 000 na 1 minutę odpadają z powierzchni naszego ciała i opadają na podłoże, a część komórek jest lżejsza i unosi się wraz z ruchem powietrza podróżując czasem na odległość kilkuset metrów. Inne elementy składające się na nasz zapach to pot, kosmetyki, które używamy, zapach odzieży, obuwia, a także pożywienie. Wszystkie te elementy tworzą obraz tzw. Indywidualnego zapachu łatwy do rozpoznania i zapamiętania przez psa. Pies nie tylko wykrywa zapach, ale jest także zdolny do określenia jego koncentracji, a poruszając się od słabszego do mocniejszego stężenia znajduje bardzo szybko źródło zapachu.
Najlepszą porą dla psiego nosa jest czas od wieczora do wczesnego rana, kiedy to zwiększona wilgotność i stabilne powietrze wzmacniają zapach.
Doświadczony pies ratowniczy jest bardzo sprawny fizycznie, jest dobrym pływakiem, nie zatrzymują go w czasie pracy deszcz, wiatr czy śnieg. Pies musi być też posłuszny w każdej sytuacji i zdolny do skoncentrowania się na poszukiwaniu zapachu zaginionego człowieka, ignorując zapachy zwierząt lub pokarmu.
Psy węszące w powietrzu (tak pracować maja psy ratownicze) wykorzystywane są przy różnego rodzaju katastrofach, np.
* zawalonych budynkach, pod gruzami lub osuwiskami kamiennymi i ziemnymi,
* powinny być przygotowane do pracy w szczelinach, tunelach, kanałach, w warunkach trudnej widoczności,
* poszukiwania ludzi zagubionych w lasach i na terenach trudno dostępnych,
* jako specjalność dodatkową - odnajdywanie ludzi zasypanych w lawinach śnieżnych.
W czasie pracy psy ratownicze szukają wszystkich żyjących ofiar (nie konkretnego człowieka jak psy tropiące), które można jeszcze próbować uratować. Pies ratowniczy nie poszukuje martwych ofiar co nie znaczy, że pies nie wyczuje zwłok. Znakomita większość psów ratowniczych wyraziściej reaguje na zwłoki.
Bardzo często odwołujemy się do węchu psa, kiedy zawodzą różne elektroniczne urządzenia. Wiemy już jaki wybitny nos ma pies. To wspaniałe "narzędzie" jest jednym z najcenniejszych darów jakie możemy wykorzystać do odpowiedniego szkolenia na psa ratowniczego.
Literatura
* Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 4 lutego 2005 w sprawie zwierząt wykorzystywanych w akcjach ratowniczych (Dz.U. z dn 1 marca 2005 r.),
* Komenda Główna PSP: "Wytyczne Organizacji Grup Poszukiwawczo Ratowniczych PSP", Warszawa - kwiecień 1998 r.,
* KM PSP w Żarach Wydział Operacyjno-Szkoleniowy "Analiza zdarzenia-Wybuch w bunkrze",
* KM PSP w Poznaniu Zespół "Analiza katastrofy budowlanej, Poznań ul . Św.Wawrzyńca",
* Halota M. :"Czworonożni ratownicy", Przegląd Pożarniczy 3/96 str 18-24,
* Materiały i informacje uzyskane od instruktora szkolenia GRS Poznań - Magdaleny Nowickiej.