KGP Czworonożni gliniarze - psy na służbie

Potrafią błyskawicznie dopaść i powalić przestępcę, potrafią wskazać drogę ucieczki lub miejsce jego ukrycia, nieocenione w poszukiwaniu narkotyków, materiałów wybuchowych i zaginionych. Potrafią ratować życie ludzi zagrożonych utonięciem. To „gliniarze” którzy nie mają stopni, nie noszą mundurów, ale którzy w wielu przypadkach okazują się niezastąpieni.

W całym kraju jest ich około 1500. Są to głównie wykorzystywane w służbie patrolowo-tropiącej owczarki niemieckie, labradory i owczarki belgijskie malinois. W pionie prewencji służą rottweilery i mniejsze psy takie jak doskonałe w poszukiwaniu narkotyków foksteriery, są także sznaucery olbrzymy, niezastąpione w ratownictwie nowofundlandy i wiele wiele innych. Przyjmując psa do Policji rasa nie jest najważniejsza, decydującą rolę odgrywają jego umiejętności i zaangażowanie w wykonywaniu obowiązków.

Zdecydowana większość (około 1200) czworonożnych „gliniarzy” to psy „pracujące” w pionie prewencji, prawie 1000 z nich to psy patrolowo-tropiące, prawie 200 wykorzystywanych jest do działań prewencyjnych takich jak np. zabezpieczenia imprez masowych, prawie 100 specjalizuje się w wyszukiwaniu materiału wybuchowych, około 10 to psy służące w ratownictwie wodnym.

W czym pomagają swoim dwunożnym przyjaciołom? Do najważniejszych zadań należy patrolowanie terenu, dbanie o porządek publiczny i bezpieczeństwo na imprezach masowych, konwojowanie osób, lokalizacja oraz obezwładnianiem osób szczególnie niebezpiecznych, pomoc w ratowaniu tonących, tropienie śladów przestępców lub osób zaginionych, przeszukiwanie terenu i zabudowań, lokalizowanie zapachów różnych substancji takich jak zwłoki ludzkie, narkotyki, materiały wybuchowe broń palna i łuski, identyfikowanie śladów zapachowych ludzi.

Osiągnięć policyjnych psów nie sposób nie docenić. W ubiegłym roku psy „wykorzystane” zostały ponad 180 tys razy. Ujęły prawie 10.400 osób, ponad 100 odnalazły. Odnalazły także ponad 4,5 tys przedmiotów.

Wykorzystanie psa w służbie poprzedzone jest jednak długotrwałym i trudnym szkoleniem. Szkoleniem i doskonaleniem przewodników i tresurą psów służbowych Policji i innych służb MSWiA zajmuje się Zakład Kynologii Policyjnej Centrum Szkolenia Policji z siedzibą w Sułkowicach.

Przed zakwalifikowaniem do tresury psy poddawane są kontroli weterynaryjnej i polowym próbom charakteru. O zakwalifikowaniu psa pod względem zdrowotnym decyduje lekarz weterynarii wchodzący w skład komisji kwalifikacyjnej w Zakładzie, który ocenia:

• ogólny stan zdrowia,
• wiek (od roku do dwóch lat),
• budowę i szatę zgodną z wzorcem rasy,
• odpowiednią kondycję fizyczną i psychiczną.

W celu sprawdzenia i oceny predyspozycji psów do tresury w danej kategorii poddaje się je próbom charakteru. W zależności od przeznaczenia test obejmuje m.in.:

• aportowanie wybranych przedmiotów,
• reakcję na strzał,
• zdolności obrończe.

Formalnym potwierdzeniem zdolności psa do wykonywania zadań, do których został wytresowany jest uzyskanie atestu.

Ale sam pies, nawet świetnie wyszkolony nie spełni swojej roli jeśli nie będzie pod opieką równie dobrze przygotowanego przewodnika. Warunkiem sukcesu jest świetnie wyszkolony i zgrany duet przewodnik + pies służbowy. Kandydaci na przewodników powinni legitymować się odpowiednimi predyspozycjami do tego rodzaju służby, a w szczególności zamiłowaniem do pracy z psem oraz odznaczać się dobrą sprawnością fizyczną i brakiem przeciwwskazań lekarskich.

9 lipca 2005 r. Trwa maraton pływacki w Kiekrzu. W pewnej chwili pogoda gwałtowanie się zmienia. Gwałtowana burza przewraca żaglówkę. Na ratunek rzucają się policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Poznaniu. W akcji biorą również udział trzy psy: dwa nowofunlandy – Heniek i Arni oraz owczarek niemiecki – Major. Wszyscy żeglarze zostali bezpiecznie przetransportowani na brzeg.

W województwie małopolskim, w Nowym Sączu szczególnie aktywny jest pies o imieniu TUZ. 12 marca pomógł w zatrzymani 2 sprawców rozboju, dwa dni później kolejnych dwóch. W zeszłym roku, w październiku wykrył miejsce ukrycia skradzionych przedmiotów, co pozwoliło zatrzymać sprawców kradzieży z włamaniem do hurtowni sprzętu komputerowego. Nieco wcześniej skutecznie uczestniczył w poszukiwaniach zaginionego w lesie mężczyzny. 

Służbę w Policji rozpoczął 22 lutego 2004 roku. Pomimo młodego wieku od początku miał zadatki na dobrego „gliniarza”. Od razu też przydzielono mu stałego partnera sierż. Artura Różalskiego. Do dzisiaj stanowią znakomity duet. Mają też świetne wyniki w pracy. Ten „gliniarz” to, „Aksel” Owczarek Niemiecki służący w golubsko-dobrzyńskiej powiatowej komendzie Policji legitymujący się numerem ewidencyjnym 13467. W 2005 r. „Aksel” ze swoim przewodnikiem uratował życie 69-letniej kobiecie. Pewnej lipcowej nocy oficer dyżurny z Golubia-Dobrzynia otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zaginięciu w Elgiszewie 69-letniej chorej kobiety, która po przyjęciu kolejnej porcji leków, około godziny 23:50 wyszła z domu na boso w nocnej koszuli nie mówiąc nikomu dokąd idzie. Zaniepokojony o życie i zdrowie matki syn o pomoc w poszukiwaniach poprosił Policję. Komendant jednostki natychmiast w trybie alarmowym ściągnął do pracy podległych funkcjonariuszy, a wśród nich sierż. Artura Różalskiego z psem. Dramaturgię całej sytuacji podniosła informacja, że kobieta w przeszłości miała myśli samobójcze. Pierwszy do Elgiszewa przyjechał przewodnik z „Akselem”. Pies po obwąchaniu odzieży i obuwia zaginionej podjął tropienie.

Swojego przewodnika poprowadził nad Drwęcę – rzekę oddaloną o ok. 300 metrów od zabudowań gospodarczych. W miejscu, gdzie trop się urwał była świeżo wydeptana trawa. Od tej chwili zdarzenia potoczyły się błyskawicznie. Wszystko wskazywało na to, że kobieta weszła do wody. Natychmiast nad rzekę przyjechali strażacy z PSP w Golubiu-Dobrzyniu. Tej nocy mieli utrudnione zadanie, bowiem łódź mogli spuścić na wodę tylko poniżej miejsca do którego doprowadził pies i poszukiwania musieli prowadzić pod prąd. Używając latarek penetrowali brzegi rzeki z wody, gdy tym czasem policjanci robili to samo z lądu. O godz. 03:15 zauważyli w wodzie kobietę trzymającą się kurczowo konaru drzewa. Kiedy do niej podpłynęli była już skrajnie wyczerpana, wyziębiona, bez kontaktu, ale dająca oznaki życia. Karetką pogotowia na sygnale natychmiast została przewieziona do szpitala. To była ciężka noc dla wszystkich. Jednak do dzisiaj policjanci z Golubia pamiętają, że to „Aksel” ze swoim przewodnikiem uratowali tę kobietę.

Policjanci z Sekcji do Walki z Przestępczością Narkotykową zatrzymali trzech młodych gliwiczan, którzy posiadali narkotyki. Wskazał ich Browar, labrador biorący udział w akcji. Działania policjantów były przeprowadzone w jednej z gliwickich szkół na prośbę dyrekcji placówki. Przy pomocy specjalistycznego psado wykrywania narkotyków funkcjonariuszeskontrolowali sale lekcyjne, szatnie i korytarze. Czujny psi nos nie zawiódł - labrador Browar bezbłędnie wskazał 2 uczniów - 18 latków, którzy posiadali haszysz i odpowiednio przygotowane narzędzie do palenia narkotyku. Obaj gliwiczanie zostali zatrzymani. Wtrakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że dostawcą haszyszu był 18 letni mieszkaniec dzielnicy Gliwic - Sośnica. Po kilku godzinach dealer wpadł w ręce policji, a w jego mieszkaniu funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli 18 gramów haszyszu w przygotowanych do sprzedaży kostkach.

Luty 2006 r. Policja zostaje powiadomiona o zaginięciu 6-letniej Moniki. Według rodziców dziewczynka oddaliła się z miejsca zamieszkania w nieznanym kierunku. Na miejscu natychmiast pojawia się przewodnik z psem Wacukem. Pies po zapoznaniu się z zapachem dziecka uparcie kierował się w kierunku zabudowań. Informacje o oddalenia się dziecka okazały się nieprawdziwe. Przestraszoną dziewczynkę odnaleziono w szafie ukryte pod stertą ubrań.

11 marca 2006 r. trzy psy pomagały funkcjonariuszom CBŚ, którzy na terenie Miastka i okolic zatrzymali 26 osób podejrzanych o posiadanie i wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Policjanci i psy przeszukali kilkadziesiąt mieszkań i pomieszczeń gospodarczych znajdując różne ilości różnego rodzaju narkotyków.

Co roku w Sułkowicach przy Zakładzie Kynologii Policyjnej Centrum Szkolenia Policji odbywają się mistrzostwa wyłaniające najlepszych przewodników i psy służbowe. Rozgrywki oceniane są w klasyfikacji indywidualnej i drużynowej. Stanowią doskonałą okazję do podniesienia kwalifikacji zawodowych przewodników oraz wartości użytkowych ich czworonożnych podopiecznych. Dla finalistów są też okazją zaprezentowania wysokiego poziomu zarówno wiedzy teoretycznej, jak i umiejętności praktycznych w pracy z psem służbowym

źródło:
http://www.policja.pl/portal/pol/1/1518/Czworonozni_gliniarze.html

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie