Długie, aktywne spacery, to ulubiona rozrywka każdego psa. Gorzej, gdy pogoda nie rozpieszcza i po świetnym czasie spędzonym na dworze pupil jest cały ubłocony. Jak teraz wrócić z nim do domu i nie dostać szału ze sprzątaniem? Mamy na to kilka praktycznych sposobów, którymi dzielimy się w naszym poradniku.
Takie myjnie działają w wielu polskich miastach i są wybawieniem dla właścicieli czworonogów, które lubują się w błotnych kąpielach podczas spacerów. Myjnia oferuje dostęp do ciepłej wody oraz środków chemicznych bezpiecznych dla psiej skóry. To super rozwiązanie w sytuacji, gdy zaraz po umyciu możesz zapakować psa do samochodu.
W komfortowym położeniu znajdują się osoby mieszkające w domach jednorodzinnych. Latem bez problemu można spłukać psią sierść wodą ze szlaucha ogrodowego. Tutaj mała wskazówka: zadbaj o to, aby woda była co najmniej letnia. W tym celu wcześniej odkręć kran, pozwól wężowi się napełnić i zostaw go na słońcu.
Jesienią, wczesną wiosną czy nawet zimą rozwiązaniem może być pobieżne umycie psa w misce lub wanience dziecięcej. Oczywiście wcześniej napełniamy naczynie ciepłą wodą. Nie można dopuścić do tego, aby pies się wyziębił. Po myciu od razu przykrywamy pupila ręcznikiem czy kocykiem i zanosimy lub zaprowadzamy do domu.
Jeśli nie masz możliwości umycia psa, to poczekaj, aż błoto na nim zaschnie. Wówczas w większości będzie można się go pozbyć przy pomocy szczotki z twardym włosiem. Dokładnie wyszczotkuj pupila i dopiero wtedy wpuść go do domu czy mieszkania.
Ostatecznie rozwiązaniem może być zwykła kąpiel. Jeśli pies nie jest bardzo duży, to przed progiem domu lub mieszkania weź go na ręce i zanieś prosto do wanny czy pod prysznic. Po kąpieli dokładnie osusz psią sierść ręcznikiem. Możesz również użyć suszarki do włosów.