Niezabezpieczone studnie – śmiertelne zagrożenie dla psów!

Lokalne grupy facebookowe są pełne postów o poszukiwaniach zaginionych psów. Ich właściciele często odchodzą od zmysłów, prosząc o pomoc w znalezieniu pupila, angażując całe społeczności w przeczesywanie okolicznych lasów i pól. Zdarza się, że psy odnajdują się w niezabezpieczonych studniach, które stanowią śmiertelne zagrożenie dla czworonogów.

Studnie, którymi nikt się nie przejmuje

W większości gmin w Polsce można się natknąć na stare, niezabezpieczone studnie, o których nikt nie pamięta i mało kto wie o ich istnieniu. Teoretycznie zabezpieczenie studni leży w gestii właściciela terenu, natomiast jest wiele przypadków, w których naprawdę trudno jest szybko ustalić, do kogo dana działka należy.

Najczęściej zabezpieczaniem porzuconych studni zajmują się samorządy, jednak te mają na to ograniczone środki, a często też nie znają lokalizacji takich ujęć. Stąd właściciele psów podczas spacerów po lesie czy dawnym polu uprawnym powinni zachować czujność i nigdy nie spuszczać pupila z oka.

Pies uwięziony w studni może nigdy się nie odnaleźć…

Gdy pies wpadnie do niezabezpieczonej studni, a może do tego dojść w każdej chwili, to jego szybkie odnalezienie będzie trudne. Wiele zależy od głębokości ujęcia – zdarzają się studnie 10-15 metrowe i głębsze. Właściciel nie usłyszy nawoływania zwierzaka, zacznie go szukać w zupełnie innym miejscu, aż w końcu wróci do domu i poprosi o pomoc lokalną społeczność.

Niestety, zdarzają się przypadki, gdy pies po wpadnięciu do studni nigdy się nie odnajduje. Możemy sobie tylko wyobrazić cierpienie zwierzęcia, które przez wiele dni jest pozbawione dostępu do jedzenia i wody, narażone na zmienne warunki pogodowe. Śmierć w samotności musi być straszna…

Co zrobić, gdy odkryjesz niezabezpieczoną studnię?

Wiedząc, jakie mogą być konsekwencje wpadnięcia psa do studni, nigdy nie należy przechodzić obojętnie obok niezabezpieczonego ujęcia. Gdy zauważysz taką studnię w czasie spaceru, to od razu zgłoś ją w urzędzie gminy/miasta, prosząc o pilną interwencję. Po kilku dniach sprawdź, czy urzędnicy wywiązali się ze swojego obowiązku.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie