Większości właścicieli bardzo trudno przychodzi pogodzenie się z tym, że wkrótce trzeba będzie się rozstać z najbliższym przyjacielem. Czas biegnie jednak nieubłaganie, o czym można się przekonać obserwując zachowanie starszego psa. Kilkunastoletni pupil wyraźnie zdradza oznaki starzenia, choć nie zawsze zwracamy na nie uwagę. Warto to robić, aby móc zawczasu zaprowadzić psa do weterynarza oraz stopniowo przygotować się na jego odejście. Najbardziej typowe objawy psiego starzenia wymieniamy w naszym poradniku.
Oczywiście apatyczność nie musi wcale oznaczać, że pies jest już bardzo stary i lada moment umrze. Jednak w przypadku zwierzaków w podeszłym wieku zawsze jest to wyraźny znak świadczący o tym, że są dalekie od swojej optymalnej formy i już nigdy do niej nie wrócą. Jeśli pies przez całe życie był bardzo aktywny, mógł się bez przerwy bawić, prowokował domowników do pójścia na spacer, a teraz sprawia wrażenie, jakby było mu wszystko jedno (a nie ma przy tym innych objawów chorobowych), najpewniej jest to oznaka starości.
Jest to charakterystyczne dla starych psów, u których następuje stopniowe pogorszenie kluczowych zmysłów - wzroku i słuchu. Zwierzak może mieć coraz większe problemy z odnalezieniem się w nawet dobrze sobie znanym środowisku. Bardzo często dochodzi też do sytuacji, w której pies podczas spaceru nie odstępuje właściciela na krok, bo obawia się, że się zgubi – choć przecież spacerował tą samą trasą przez wiele lat.
U starzejących się psów można zaobserwować wyraźny lęk przed kontaktami z innymi zwierzętami oraz obcymi ludźmi. Jest to spowodowane tym, że zwierzak wyczuwa swoją fizyczną słabość i instynktownie nie chce doprowadzać do potencjalnie groźnych dla siebie sytuacji.
Bardzo charakterystyczny objaw starzenia, który jest niestety uciążliwy dla właścicieli. Stary pies nie chce zostawać sam w domu, ponieważ wie, że wtedy nikt nie udzieli mu szybko pomocy. Poza tym zwierzak pragnie nacieszyć się bliskimi mu osobami, wyczuwając rychły koniec swojej ziemskiej wędrówki.
Psi seniorzy są śpiochami, bo ich osłabione organizmy coraz gorzej i wolniej się regenerują. Może dojść do sytuacji, w której pies ucina sobie drzemkę w porach spacerów, natomiast w nocy miewa problemy z zaśnięciem.