Wydajesz pół pensji na zabawki dla psa? Sprawdź, jak ograniczyć koszty

Każdy właściciel kupuje swojemu psu zabawki. Z jednej strony chodzi przecież o sprawienie pupilowi przyjemności, a z drugiej o zagospodarowanie mu czasu, gdy nikogo nie ma w domu. Zabawki potrafią być jednak dość drogie, trudno się więc dziwić, że właściciele rwą sobie włosy z głowy widząc, jak czworonóg niszczy je w zastraszającym tempie. Na szczęście istnieje kilka sposobów, by przestać wydawać majątek na nowe zabawki i wydłużyć okres ich „eksploatacji”.

Po pierwsze: inwestuj w porządne zabawki

Naprawdę nie ma sensu kupować zabawek z najniższej półki, które nie dość, że prezentują fatalną jakość wykonania, to jeszcze mogą być dla psa zwyczajnie niebezpieczne. Dlaczego? Ponieważ zawierają toksyczne substancje. Zabawki dla zwierząt nie są badane na obecność takich związków i mogą bez przeszkód trafiać na polski rynek np. z Chin.

Po drugie: kupuj zabawki dopasowane do psa

Powodem, dla którego Twój pies błyskawicznie niszczy zabawki, może być to, że są one po prostu dla niego za słabe. Chodzi o to, że psy duże, o mocnych szczękach, bez problemu rozszarpią delikatną zabawkę, z którą mniejszy zwierzak musiałby się bardziej namęczyć. Zwracaj więc uwagę na opisy zabawek – renomowani producenci zawsze informują, dla jakiego psa (waga) przeznaczony jest dany przedmiot.

Po trzecie: kupuj psu naturalne zabawki

Mamy tutaj na myśli np. poroże, wędzone uszy i kości oraz inne naturalne gryzaki (poza patykami, których fragmenty mogą wbijać się w psie dziąsła i je ranić). Taki gryzak wystarczy psu nawet na kilka dni. Nierzadko jest tak, że zwierzak niszczy zabawkę, ponieważ ma jakiś problem stomatologiczny lub zwyczajnie chce usunąć osad nazębny. Plastikowa czy gumowa zabawka oczywiście się do tego nie nadaje.

Po czwarte: baw się z psem

Żadna, nawet najdroższa i najwymyślniejsza zabawka nigdy nie zastąpi psu czasu spędzonego z właścicielem. Jeśli kupujesz pupilowi zabawki „na alibi”, czyli w celu uspokojenia swojego sumienia, to nie dziw się, że czworonogów niszczy je w zawrotnym tempie. Jest to typowe dla znudzonych, osowiałych psów, które w ten sposób manifestują swoją frustrację.

Po piąte: pozwól psu zużyć zabawkę do końca

Najlepszym sposobem na ograniczenie wydatków na zabawki jest ich rzadsze kupowanie. Nie ma sensu zasypywać psa kolejnymi przedmiotami, jeśli nie zdążył się jeszcze nacieszyć poprzednim prezentem. Pozwól pupilowi zużyć zabawkę do końca i kup nową dopiero wtedy, gdy stara nie nadaje się już do użytku. Pies zrozumie, że nie powinien tak intensywnie eksploatować zabawek, bo pan nie będzie mu dostarczać nowych na zawołanie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie