Wałęsające się psy to problem wielu polskich miejscowości, zwłaszcza położonych na terenach wiejskich. Właściciele często w ogóle nie przykładają wagi do zabezpieczenia swoich zwierząt, pozwalając im na swobodne opuszczanie posesji i szukanie przygód w okolicy. Gdy zauważysz wałęsające się psy, to zachowaj spokój i postępuj zgodnie z naszą instrukcją.
Jeśli widzisz wałęsające się obce psy, które w dodatku są duże i obawiasz się, że mogą stanowić dla Ciebie zagrożenie, to zmień trasę, aby ominąć je szerokim łukiem. Nie podchodź do psów, nie wołaj ich, nie prowokuj. Obserwuj je z daleka i zwróć uwagę, czy np. nie wybiegły z pobliskiego gospodarstwa.
To standardowe działanie, jakie podejmuje wiele osób mających na sercu dobro zwierząt. Wałęsające się psy stwarzają zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale też dla siebie – mogą wpaść pod samochód, wejść we wnyki czy zostać zastrzelone podczas polowania. Dlatego jeśli masz chwilę, to zrób zdjęcie psom, a następnie opublikuj je na lokalnej grupie facebookowej z adnotacją, gdzie zwierzaki aktualnie się znajdują.
Jeśli psy wałęsają się wokół Twojego domu czy pracy od dłuższego czasu, na post na Facebooku nikt nie zareagował, a zbliża się noc, to nie wahaj się zadzwonić pod numer alarmowy. Sprawdź, czy Twoja gmina nie ma zawartej umowy z pobliskim schroniskiem. Być może w okolicy działa też patrol pomagający bezdomnym zwierzętom, który warto powiadomić w takiej sytuacji.
Zupełnie inaczej wygląda schemat postępowania w przypadku zauważenia znajomych psów, które ewidentnie uciekły właścicielowi i teraz wałęsają się bez żadnego nadzoru. W takiej sytuacji warto je zabezpieczyć, czyli wpuścić na swój teren czy do mieszkania, a następnie powiadomić właściciela, gdzie może odebrać „zguby”.