Specjaliści różnych dziedzin medycyny coraz częściej przyznają że obecność psa może mieć bardzo pozytywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka. Badaniem tego wpływu jako jedna z pierwszych zajęła się amerykańska organizacja “Delta Society” założona w 1977 roku, jako misję obierając poprawę zdrowia człowieka poprzez jego kontakt ze zwierzętami serwisowymi oraz terapeutycznymi. Badania* przez nią przeprowadzone wykazały szereg bardzo interesujących a czasami wręcz zaskakujących wniosków.
W Polsce terapię z udziałem psów zaczęto stosować dopiero pod koniec lat 90. Od tego czasu pomogła ona wielu niepełnosprawnym dzieciom i dorosłym. Efekty nie zawsze są szybkie i spektakularne i zależą od wielu czynników. Jednym z najważniejszych wg. mnie, jest zdolność psa do nawiązywania kontaktu z indywidualnym pacjentem, zdolność do wyczuwania stanu człowieka i sposobu dotarcia do niego. Pies uczy się tego poprzez kontakt z człowiekiem i im więcej czasu z nim spędza, tym mocniejsza więź tworzy się między nimi.
Posiadając własnego psa, po pewnym czasie mamy wrażenie, że umiemy odgadnąć jego myśli. Podobnie jest w drugą stronę. Pies uczy się odgadywać nasze intencje, zanim coś zrobimy lub powiemy. Nie jest to żadna magia ale umiejętność nauki na podstawie obserwacji oraz zdolność do empatii, jaką wg mnie ma każda żywa istota. Zwróćmy częściej uwagę na naszego czworonoga, spędzajmy z nim więcej czasu a z pewnością wyjdzie to nam na zdrowie.
* wyniki badań dostępne są na stronie Delta Society (www.deltasociety.org)
Agnieszka Nojszewska
Instruktor szkolenia psów
Dobry Pies - Akademia Porozumiewania się ze Zwierzętami
www.dobrypies.pl