Miski
Moje psy używają metalowych, zwykłych psich misek z gumowym otokiem od spodu, który zapobiega ślizganiu się. Jednak pierwsze, co należy zrobić, to usunąć właśnie tę gumę. Gromadzi ona wodę w czasie mycia czy też rozchlapywaną przez psa wodę pitną i miska rdzewieje. Po usunięciu tego otoku łatwiej zachować czystość i higienę.
Używam jeszcze drugiego rodzaju misek – ceramicznych, dość ciężkich, trudno przesuwalnych dla beagle, dzięki czemu wiem, że pies nie będzie wędrował z jedzeniem czy piciem po całej kuchni. Niestety te miski bywają nawet trzykrotnie droższe od misek ze stali nierdzewnej i rzadko są dostępne w zwykłych sklepach zoologicznych.
Akcesoria samochodowe
Głównymi akcesoriami są szelki, dzięki którym możemy przypiąć psa pasami, transporter i mata pozwalająca zachować nasz samochód w czystości i oszczędzić go przed psią sierścią. Przy zakupie maty warto zwrócić uwagę, by była wykonana z materiału łatwo zatrzymującego sierść, a jednocześnie pozwalająca się czyścić. Niestety musisz pamiętać, że jeśli twój pies źle znosi podróż i w jej czasie się denerwuje, mata może stać się ofiarą jego zębów. Przewożąc psy trudne, zwłaszcza gdy istnieje ryzyko zostawienia ich samych w samochodzie na czas wyjścia do sklepu czy na stację benzynową, pamiętaj, że nie zdadzą tu egzaminu żadne szelki, bo pies zniszczyć może pasy, siedzenia czy tapicerkę samochodową. W takim wypadku najlepszy jest transporterek, do którego psiak jest przyzwyczajony i który zapewni psu maksymalne poczucie komfortu i bezpieczeństwa.
Pamiętaj, że zapinając psa pasami musisz zapewnić mu wystarczającą przestrzeń na siedzeniu do odwrócenia się, położenia, zajęcia pozycji siedzącej.
Klatki i transportery
Przy używaniu klatek należy pamiętać, że pies musi mieć w nich ciepło, więc wykładamy je legowiskiem lub kocami. My na czas wystawy czy transportu używamy również pokrowca na klatkę, dzięki temu psiak czuje się w niej jak we własnej norce, jest zrelaksowany i wypoczęty.
Z transporterów polecam firmę Clipper, która do różnych modeli daje możliwość dokupienia kółek, uchwytów i pojemników na wodę.
Zabawki
Ich wybór niczym nieograniczony w prawie każdym sklepie zoologicznym dostarcza właścicielom nie lada problemu, gdy nie wiedzą na co się zdecydować i czym ich Kajtuś będzie się chętnie bawił, a czego np. będzie się bał. Zabawki dla psów mają różną fakturę, wykonane są z różnych materiałów, tak samo mają różne przeznaczenie. Należy jednak pamiętać, że zabawka ma sprawić psu przyjemność a do tego pomóc nam w jego edukacji. Ponieważ zabawki szybko się ‘zużywają’ warto mądrze zainwestować nasze pieniądze.
Wiec najpierw to czego stanowczo nie polecamy:
Z czystym sumieniem zaś polecamy kilka zabawek, którymi nasze łaciate zmory bawią się od kilku lat i są one tak samo używalne, jak w dniu ich zakupu:
zabawki produkowane przez formę KONG i wykonane z materiałów używanych do produkcji oryginalnych piłek tenisowych. U nas doskonale sprawdzają się jako aporty i zabawki do przeciągania. My bawimy się Air Squeaker Fetch Stick i Donut w rozmiarach dużych i średnich. Dodatkową atrakcją dla moich psów jest to, że zabawki naciskane zębami piszczą.
Piłka KONG typu Bounzer z wypustkami, dzięki którym rzucona odbija się od twardego podłoża i leci w różnych kierunkach. Z tą piłką można bawić się w nieskończoność. I jedna ważna uwaga na koniec. Zabawka służy do zabawy psa z właścicielem, a to znaczy, że kupując zabawki nie możemy liczyć na to (za wyjątkiem KONG’a do napełniania jedzeniem), że damy psu zabawkę i on się nią zajmie.
Zabawa wymaga interakcji pies – właściciel.
Akcesoria fryzjerskie
Zamiast nich używam coatchminatora firmy Super Trim, który dokładnie wyczesuje podszerstek, usuwa martwe włosy i nie wycina dziur w sierści psa. Jedyna szczotka, która została w naszym domu to szczotka do czesania kupiona w zwykłym sklepie zoologicznym z miękkim włosiem takim, jakie jest w szczotkach do czyszczenia ubrań. Nożyczki do pielęgnacji ogona to zwykłe degażówki dla ludzi.
Akcesoria spacerowo-treningowe
Innym koniecznym sprzętem jest przenośny bidon – plastikowa butelka do przenoszenia wody połączona z miską, z której pies może pić bezpośrednio na spacerze. Najtańsze i równie dobre, jak ich droższe odpowiedniki są bidony dostępne w sieci dyskontowej Lidl.
Zawsze noszę ze sobą torbę na smaczki. Wybrałem duży rozmiar firmy HUNTER, z metalową klamrą na pasek. Nie wypacza się, spokojnie mieści się w niej męska ręka, a do tego torba ma możliwość zawiązania i zabezpieczenia przed psią kradzieżą.
Ostatnim i nieodzownym atrybutem spacerowym powinien być zestaw czystościowy, dzięki któremu zachowamy w czystości miejsca naszego spaceru. Wiele firm oferuje specjalne ‘kupozbieracze’ – ja zaś używam zwykłych woreczków jednorazowych.
Mariusz,
WORTAL PSY24.PL
hodowla beagle