Zabieranie zwierzaków do pracy stało się bardzo modne, a w wielu firmach jest wręcz standardowo praktykowane. Dlaczego? Ponieważ liczne badania pokazują, że obecność zwierzęcia pozytywnie wpływa na koncentrację, obniża stres oraz poprawia atmosferę w zespole. Zanim jednak zabierzesz swojego psa do biura, to przeczytaj nasz poradnik, w którym mamy dla Ciebie kilka wskazówek.
To oczywiste, że nie powinieneś sam podejmować decyzji o zabraniu psa do biura, a tym bardziej o robieniu tego regularnie. Zacznij więc od porozmawiania o swoim pomyśle z przełożonym. Może on być tym zaskoczony, ale wyłóż wszystkie argumenty, wytłumacz też, że nie masz za bardzo co zrobić z psem, który cierpi na lęk separacyjny i nie może zostawać sam na wiele godzin. Jeśli przełożony jest empatyczny i lubi zwierzęta, to powinien się zgodzić.
Koniecznie porozmawiaj też ze swoimi współpracownikami, czyli kolegami z pracy. Nie wiesz, czy ktoś nie ma uczulenia na psią sierść lub po prostu nie życzy sobie obecności czworonoga w biurze. Nie ignoruj tego, aby nie wywoływać konfliktów w zespole.
Zabierając psa do biura musisz zapewnić mu pełne bezpieczeństwo. Nie możesz go oczywiście stale pilnować, bo musisz skupić się na pracy. Dlatego zainwestuj w solidne szelki i koniecznie pamiętaj o smyczy – pozwoli Ci to przypiąć psa w jednym miejscu i uniemożliwić mu swobodne spacerowanie po biurze.
Pies niekoniecznie zrozumie, że jest w pracy swojego pana. Może więc domagać się od Ciebie uwagi, pieszczot, zabaw i oczywiście pójścia na spacer. Zapewnij mu to podczas przysługujących Ci przerw. Zamiast pójść na kawę wybierz się z pupilem na spacer po okolicy, koniecznie dbając o to, aby miał szansę dać upust nagromadzonej energii – dzięki temu będzie dużo spokojniejszy.
Rada
Długi spacer zaplanuj też przed pójściem do pracy.
Pies nie może nikomu przeszkadzać, dlatego od razu wyznacz mu miejsce, w którym będzie cierpliwie czekać, aż skończysz pracę. Zabierz z domu legowisko pupila lub kup mu nowe, „biurowe”. Niech to będzie miejsce w miarę spokojne, w którym nie kręcą się osoby spoza zespołu.