Maltańczyk pielęgnacja

Pierwsza kąpiel

Poglądy, że psa nie należy kąpać, a jeśli już to bardzo rzadko możemy włożyć do lamusa. Pies nierzadko śpi z nami w łóżku, nie wyobrażam sobie aby nie był czysty. Kąpiemy psa wtedy kiedy jest brudny, czasem będzie to co tydzień, czasem dłużej… ale także aby odpowiednio zadbać o jego szatę.

Decyzję o pierwszej kąpieli podejmujemy rozsądnie. Nie należy się z tym spieszyć. Kiedy szczeniak odbędzie kwarantannę, można się powoli do tego przymierzyć.

Szczeniaka należy przyzwyczajać do kąpieli. Nie wkładajmy go pod razu do wanny, pozwólmy mu samemu powąchać i obadać, cóż to nowego Pan wymyślił...

Jeśli piesek nie boi się i sam chce wejść do wanny (brodzika) wsadźmy go tam… Pamiętajmy o nagradzaniu, zawsze kiedy maluch jest dzielny cieszymy się i dajemy pyszną nagrodę.

Psy długowłose, jakimi są maltańczyki, należy po kąpieli wysuszyć suszarką.Do tego również należy malucha przyzwyczajać. Nie włączajmy suszarki od razu, najpierw pokarzmy szczeniakowi to urządzenie wyłączone, jeśli się nie boi nagradzamy,  dalej włączmy suszarkę i połóżmy na ziemi, niech leży a maluch sam zdecyduje czy jest na tyle odważny aby do niej podejść. Jeśli to zrobi chwalimy psa i nagradzamy. Końcowym etapem jest skierowanie podmuchu na psa. Jeśli wszystko jest w porządku nagradzamy. Nie należy się z tym spieszyć, pies powoli oswaja się z tym co nowe dla niego. Przyzwyczajanie do suszarki może trochę potrwać.

Przystępujemy do kąpieli. Na początku (szczególnie niedoświadczeni właściciele) proponuję przygotować sobie wszystko co potrzebne: szampon i odżywkę (jeśli to koncentraty, należy je rozrobić w odpowiednich proporcjach z wodą) dla psów (nie używamy „ludzkich” kosmetyków), szczotkę, grzebień, suszarkę, ręczniki, matę (lub ręcznik) którą położymy na dnie wanny lub brodzika (to sprawi ze pies nie będzie się ślizgał, i tym samym bał). Przygotowujemy miejsce gdzie wysuszymy psa. Wkładamy psa do wanny wyłożonej matą antypoślizgową (lub zwykłym ręcznikiem), polewamy ciepłą wodą (najpierw sami sprawdzamy temperaturę wody) psa od końca. Najpierw myjemy zadek psa, tułów i na końcu głowę. Po obfitym polaniu psa wodą, namydlamy go szamponem (psa nie trzemy, ani nie drapiemy, namydlanie to jakby masowanie), zmywamy, czynność można powtórzyć (ale przy pierwszej kąpieli jednokrotne namydlenie powinno wystarczyć).

Moczymy głowie. Pamiętajmy, że woda nie może dostać się do uszu psa! Nie powinniśmy także moczyć nosa, pies wtedy wystraszy się (ma wrażenie jakby się topił), uważamy na oczy!. Delikatnie namydlamy i spłukujemy główkę. Psa należy dokładnie spłukać z szamponu. Na umytego, wilgotnego psa nakładamy odżywkę, odczekujemy chwilę i spłukujemy. Zawijamy psa w przygotowany wcześniej ręcznik. Nie trzemy psa. Trzymamy zawiniętego, woda sama wchłonie w ręcznik. Po osuszeniu kładziemy pieska na stoliku (lub np. pralce na której jest ręcznik), delikatnie czeszemy i suszymy. Nie suszymy gorącym powietrzem. Staramy się aby siła podmuchu nie była mocna. Suszenie, podobnie jak mycie rozpoczynamy od tyłu psa kończąc na główce.

Czesanie

Aby móc cieszyć się piękną i zadbaną szatą naszego psa nie zapominajmy o systematycznym czesaniu.Do tego powinniśmy mieć szczotkę, grzebień  rzadko- i gęsto- rozstawiony, butelkę z atomizerem gdzie rozrobimy wodę z niewielką ilością odżywki. Czeszemy pasemkami. Czesanie rozpoczynamy od brzuszka. Czeszemy łapki, uważnie koło łokci. Dokładnie czeszemy od skóry. Gdy zauważymy splatanie (kołtun) nie szarpiemy psa, delikatnie rozdzielamy włosy, i staramy się wyczesać splątanie grzebykiem. Włosy na pyszczku czeszemy grzebykiem gęsto rozstawionym.

Psa długowłosego powinno czesać się zwilżonego, co zapobiegnie niszczeniu, łamaniu się włosa. Do zwilżania włosa możemy używać wody z odżywką.

Uszy

Pamiętajmy o dbaniu o uszy naszego pupila. Maltańczykom, jako przedstawicielom zwisłouchych należy wyrywać włosy ze środka ucha. Brzmi to drastycznie ale nie boli to psa. Kładziemy go sobie wygodnie np. na kolanach, odchylamy ucho. Delikatnie przy pomocy np. pęsety chwytamy za włoski i szybkim, ale delikatnym ruchem wyrywamy. Do tych zabiegów należy pieska przyzwyczajać jak najwcześniej, będzie wtedy przyjmował tą cześć pielęgnacji za normalną. Nie zapominajmy również o oczyszczeniu uszu psa.

Nie wkładamy mu żadnych patyczków, wacików do wnętrza ucha! Oczyszczamy delikatnie zwilżonym (np. wodą)  wacikiem kosmetycznym ucho tuż przy wejściu do wnętrza.Zazwyczaj uszy nie są bardzo zanieczyszczone, zbyt wiele wydzieliny (jak i trzepanie, drapanie się w uszy) świadczą o infekcji.

Pazurki

Pazurki u psów zazwyczaj same się ścierają na np. betonie, jednak u maltańczyków nie zawsze (noszenie na rękach). Należy je wiec skracać. Można to na dwa sposoby. Jeśli nie czujemy się na siłach, boimy się ze zrobimy maluchowi krzywdę, udajemy się do weterynarza lub zakładu pielęgnacji psów, gdzie za niewielką opłatą pazurki zostaną skrócone. Lub robimy to sami. Jeśli zdecydowaliśmy zrobić to samodzielnie powinniśmy zaopatrzyć się w odpowiednie narządzie jakim są kleszcze do obcinania pazurków. W przypadku białych paznokci sprawa jest prostsza. Obcinamy białą zrogowaciałą cześć, pozostawiając jej trochę. W żadnym wypadku nie obcinamy różowej części! Mogłoby to spowodować duży ból i krwawienie.

Gdy pies ma czarne pazurki sprawa jest troszkę trudniejsza. Należy mieć dużo wyczucia. Długość pozostawionej części pazurów ciemnych wyznacza zagięcie podeszwowej części pazura albo - orientacyjne - długość paznokci białych.Jednak nie polecam obcinania paznokciu psu samemu, można niepotrzebnie zrobić psu krzywdę. Po złym obcięciu pies będzie miał uraz i do końca życia będzie bał się obcinania pazurków. Lepiej bez stresu przejść się do odpowiedniej osoby, która szybko i efektownie zajmie się „manicurem” naszego pupila.

Oczy

Oczy psa należy przemywać wacikiem kosmetycznym zwilżonym ciepłą wodą, lub kwasem bornym. Oczyszcza to okolice oczy z pyłków i kurzu.Maltańczyki mają duży problem z łzawieniem oczu. Wypływające łzy barwią biały włos na rudo, co nie jest efektowne. Łzy pojawiają się albo dlatego, ze rosnące włoski dostają się do oczu (należy robić kucyczka aby tego uniknąć), albo dlatego ze pies ma niedrożne kanaliki łzowe. Często, gdy pies zmieni zęby na stałe, problem mija, ale częściej bywa tak, że łzy zostają już na lata. Trzeba się z tym pogodzić, a szpecące zacieki na pyszczku psa potraktować odpowiednimi preparatami dostępnymi na rynku. 

Zęby 

Nie zapominajmy o pielęgnacji uzębienia naszego pupila. Żeby psa należy myć pastą i szczoteczką. Szczoteczka powinna być miękka, o małej główce (np. taka dla małych dzieci), pastę Natomiast dostaniemy u lekarza weterynarii lub dobrych sklepach zoologicznych.Psa należy przyzwyczajać do pielęgnacji zębów od szczeniaka. Należy czyścic zęby psa delikatnie, z wyczuciem, nie ściskać psu warg, nie zatykać nosa. Zaniedbanie tej czynności może prowadzić do odkładania się kamienia nazębnego a nawet do wypadania zębów.      

Anna Miller
źródło, za zgodą: http://www.portalmaltanczykowy.pl/

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Artykuły powiązane

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie