Odchodzenie psa może być dość długim procesem. Właściciel dobrze wie, że to już ostatnie chwile razem. Pies na skraju życia przestaje jeść, prawie się nie rusza, wyraźnie cierpi, nie ma na nic siły. Jest to bardzo bolesne dla całej rodziny, jednak wymaga także zapewnienia psu odpowiednich warunków. Jak postępować z odchodzącym psem? Sprawdź to w naszym poradniku.
Najważniejszym zadaniem, jakie stoi przed właścicielem odchodzącego psa, jest zapewnienie mu świętego spokoju. Warto w tym celu przenieść legowisko zwierzaka w cichszą część domu, aby codzienne życie rodziny nie wytrącało psa z równowagi, nie wybudzało go ze snu, nie stresowało i nie powodowało żalu, że nie może w tym wszystkim uczestniczyć.
Jednocześnie ważne jest, aby pies nie czuł się odtrącony, dlatego nie można go po prostu przenieść np. do piwnicy i odwiedzać tylko w porach karmienia i sprzątania odchodów.
Kwestię żywienia konającego psa należy oczywiście omówić z weterynarzem. Jeśli zwierzę nie jest już w stanie przyjmować normalnych posiłków, to konieczne może być wdrożenie żywienia dożylnego – w tym celu można umówić się z weterynarzem na wizyty domowe.
Wielu właścicieli za wszelką cenę chce przedłużyć psu okres aktywności – to zrozumiałe, ponieważ wiadomo, że nic nie sprawia czworonogowi takiej przyjemności, jak zabawa z panem czy dłuższy spacer.
Priorytet mają tutaj jednak psie ograniczenia. Skoro zwierzę praktycznie już się nie podnosi, to nie ma sensu dodatkowo męczyć go zachętami do przejścia paru kroków czy szarpania jakiejś zabawki.
Częstym błędem popełnianym przez właścicieli konających psów jest folgowanie zachciankom pupila, głównie w zakresie podawania różnych przysmaków. To nie jest dobry pomysł. Serwując psu kiełbasę, szynkę czy inne zakazane wcześniej smakołyki ryzykujesz, że zwierzak nabawi się problemów żołądkowych, co w stanie terminalnym sprowadzi na niego dodatkowe cierpienia.