Ciepła miska to nie tylko slogan. Dlaczego (i kiedy) warto podawać psu ciepłe jedzenie?

Jednym z najczęściej słyszanych mitów na temat żywienia psów jest ten, że pupilowi trzeba podawać wyłącznie posiłki w temperaturze pokojowej. Podobno pies nie może dostawać ciepłej karmy, aby się „nie poparzyć” i nie mieć rewelacji żołądkowych. Ta interpretacja nie ma jednak żadnego poparcia w faktach. Tak, pies może, a w wielu sytuacjach nawet powinien dostawać ciepłe posiłki, co będzie z korzyścią dla jego zdrowia.

Psy mieszkające na dworze

Psy stróżujące, żyjące w kojcach czy po prostu lubiące spędzać noce na zewnątrz (tak, takie psy też są i nie trzeba od razu oskarżać ich właścicieli o barbarzyństwo) muszą dostać przynajmniej jeden ciepły posiłek w ciągu dnia. Jest to szczególnie ważne w okresie jesienno-zimowym. Zimą natomiast liczbę ciepłych posiłków należy zwiększyć do dwóch na dobę, dbając także o ich odpowiednią kaloryczność, aby pies mógł zbudować dostatecznie grubą tkankę tłuszczową.

Psy pracujące i bardzo aktywne

To kolejna grupa zwierząt, którym koniecznie trzeba zapewnić przynajmniej jeden ciepły posiłek w ciągu dnia. Psy pracujące, np. stróżujące, myśliwskie, zaprzęgowe, potrzebują bardzo dużej ilości energii, a ta pochodzi przede wszystkim z pożywienia. Ciepłe posiłki z reguły są dość kaloryczne, ponieważ bazują na mięsie i produktach bogatych w węglowodany (ryż, makaron, kasza).

Gdy na zewnątrz mróz

Ciepłe posiłki warto podawać także psom, które nie są szczególnie aktywne, większość czasu spędzają na odpoczywaniu w domu, ale wychodzą na dłuższe spacery w okresie zimowym. Jeśli Twój pies trzęsie się już na samą myśl o przebieżce na mrozie, to koniecznie zaserwuj mu wcześniej ciepły posiłek. Zwierzak wstępnie się rozgrzeje i spacer będzie dla niego nieco bardziej przyjemny. Taka dieta zminimalizuje również ryzyko przeziębienia.

Gdy mamy w domu niejadka

Podawanie ciepłych posiłków psom, które kręcą nosem na każdy rodzaj karmy, jest bardzo sprytnym sposobem na przełamanie tej niechęci. Wyższa temperatura jedzenia powoduje, że zapachy wydają się być bardziej intensywne, a to właśnie woń karmy ma kluczowe znaczenie dla psa.

Ciepłe, ale nie gorące!

Aby ocenić, czy przygotowany posiłek jest dostatecznie wystudzony, po prostu wsadź do środka palec. Jeśli możesz to zrobić bez bólu, to takie danie spokojnie można zaserwować pupilowi. Warto również wiedzieć, że ciepły posiłek nie oznacza od razu konieczności gotowania zwierzakowi smakołyków na bazie mięsa. Równie dobrze może to być sucha karma dla psa, ale zalana ciepłym wywarem czy sosem – bezwzględnie nieprzyprawionym!

Artykuł partnera

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie