Doberman, który trafił do nas po raz pierwszy z komplikacjami po urazie komunikacyjnym ze stabilizacją kończyny przy użyciu płyty, został od tego czasu naszym pacjentem. Pewnego wolnego popołudnia zadzwoniła właścicielka, że pies bardzo się dusi i wciąż kaszle.
Wykonane natychmiast RTG klatki piersiowej uwidoczniło przyczynę kaszl. Stwierdzony odczyn śródmiąższowy i ogromne serce, zebrane informacje pozwoliły postawić rozpoznanie "kardiomiopatia rozstrzeniowa serca". Wprowadzone w tym dniu leczenie dożylne przyniosło dobry efekt, co pozwoliło na wprowadzenie leczenia w tabletkach do domu. Pies ustabilizował się i widywał się z nami 1-2 razy w tygodniu.
Przy okazji miesiąca kardiologicznego i możliwości skorzystania z echokardiografii u doktora Rafała Niziołka, potwierdziło się ostatecznie potwierdzenie rozpoznania. "Kardiomiopatia rozstrzeniowa w bardzo zaawansowanym stanie" co nie dało dobrego rokowania na przyszłość.
Choroba ta cechuje sie rozszerzeniem serca obejmującym powiększenie rozmiaru komór, scieńczenie ścian serca i dzięki temu zmniejszenie siły skurczu serca. U psów rasowych występowanie tej choroby jest coraz częstsze. Niestety nie ma na razie podstaw by u wszystkich psów podejrzewać tło genetyczne. Niedobory żywieniowe, choroby wirusowe i tło immunologiczne mogą ją też powodować
Autor: lek.wet.Ziemowit Kudła
www.medwet.pl
Zdjęcia echo serca wykonał lek.wet. Rafał Niziołek